Muzycy Varius Manx odcięli się od wpisów z zarzutami i zapowiedzieli proces. Rok po oskarżeniach na Facebookowym profilu Marty Kuszyńskiej pojawiło się oświadczenie, w którym przeprasza członków grupy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Marta Kuszyńska zarzuciła muzykom Varius Manx molestowanie
W ubiegłym roku Marta, siostra Moniki Kuszyńskiej, wywołała poruszenie w mediach, kiedy publicznie oskarżyła członków zespołu Varius Manx o stosowanie przemocy wobec siostry Moniki i molestowanie.
"Zamiast wspierać młodziutką, pełną ideałów dziewczynę, byli toksycznymi oprawcami. Znęcanie psychiczne, molestowanie było na porządku dziennym. Byłam tego świadkiem, jak również ofiarą. Kiedy jesteś nastolatką i poznajesz swoich muzycznych idoli, nawet do głowy Ci nie przychodzi ocena ich zachowania. Teraz kiedy jako kobieta świadoma pewnych mechanizmów widzę, jak zespół cudownie funkcjonuje w przestrzeni publicznej, nie potrafię nadal biernie się temu przyglądać" - napisała Marta Kuszyńska na Facebooku we wpisie, który wywołał medialną burzę.
Po oskarżeniach ze strony Marty, członkowie zespołu Varius Manx oświadczyli, że nie zgadzają się z zarzutami i zapowiedzieli podjęcie kroków prawnych w celu obrony swojego dobrego imienia.
"Zostaliśmy dzisiaj oskarżeni przez p. Martę Kuszyńską o znęcanie się psychiczne nad nią i jej siostrą Moniką, wokalistką występującą z nami w Varius Manx przez pięć i pół roku. Zostaliśmy oskarżeni o molestowanie, cokolwiek to określenie znaczy. Zostaliśmy już w związku z tym przez wielu z Was osądzeni i skazani. Wyjaśnienia i tłumaczenia nic nie dadzą. Wiemy, jak to działa, wiemy, jaki jest społeczny odbiór tego typu oskarżeń, wiemy, że żyją swoim niezależnym życiem" - napisali na Facebooku.
Dwa dni później sama Monika Kuszyńska zabrała głos w sprawie i opublikowała na YouTube filmik pt. "Już się nie boję", w którym opowiedziała o swojej współpracy z zespołem Varius Manx i nieprzyjemnych sytuacjach, jakie miały miejsce, kiedy była jego członkinią. Artystka wspomina o dwuznacznych uwagach i "epatowaniu treściami pornograficznymi" przez lidera zespołu Roberta Jansona. Kuszyńska wyznała, że te doświadczenia spowodowały, iż musiała poddać się terapii i cierpi na nerwicę lekową. Dodała, że bała się Roberta Jansona, podobnie jak pozostali członkowie zespołu, którzy nie reagowali na jego zachowanie.
Marta Kuszyńska przeprasza muzyków Varius Manx
Po upływie roku od zaistniałej sytuacji, na profilu Facebookowym Marty Kuszyńskiej pojawiło się oficjalne oświadczenie z przeprosinami skierowanymi do członków zespołu Varius Manx.
"Niniejszym przepraszam Panów Roberta Jansona, Michała Marciniaka, Pawła Marciniaka oraz Sławomira Romanowskiego, tj. stały skład zespołu Varius Manx, za naruszenie ich dóbr osobistych, poprzez zarzucenie im molestowania oraz psychicznego znęcania się nade mną i moją siostrą, Moniką, co w sposób oczywisty stanowiło naruszenie ich godności osobistej i dobrego imienia" – czytamy.
Ogłoszenie z przeprosinami, które pojawiło się na profilu Marty Kuszyńskiej, zostało udostępnione również na oficjalnym profilu zespołu. W tej chwili nie wiadomo, czy przeprosiny zostały napisane z własnej woli, czy były wynikiem procesu, który członkowie Varius Manx zapowiedzieli po oskarżeniach. Wcześniej, pod postem można było znaleźć różne komentarze od internautów, w tym takie, które wyrażały nadzieję, że prawda w końcu wyjdzie na jaw, a także takie, które uważały, że jeśli oskarżenia były bezpodstawne, to wdrożenie postępowania sądowego było słuszne. Jednak obecnie możliwość komentowania pod postem została wyłączona. Monika Kuszyńska nie wypowiedziała się publicznie w tej sprawie.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.
Czytaj też:
- Był pierwszą wielką miłością Edyty Górniak. Co teraz robi Dariusz Kordek?
- Ich miłość była naznaczona skandalem. Karol III od zawsze kochał Camillę Parker Bowles
- Leon Myszkowski wspomina maturę. Justyna Steczkowska miała sposób na to, by się uczył
Autor: Kamila Jamrożek
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA