Meghan Markle i książę Harry przeprowadzili się z Wielkiej Brytanii głównie ze względu na ogromne zainteresowanie tamtejszych mediów, które zdaniem pary stale naruszały ich prywatność. Sussexom nie pomagała w walce z tabloidami rodzina królewska i przedstawiciele Pałacu Buckingham nie chcieli prostować pojawiających się w prasie i sieci tekstów dotyczących małżeństwa. Książę Harry i jego żona zadecydowali wówczas, że nie chcą żyć dłużej na świeczniku i zapragnęli zostać osobami prywatnymi. Po przeniesieniu się do Stanów Zjednoczonych zrobili jednak zupełnie odwrotnie.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Meghan Markle straciła swój podcast
Książę Harry i Meghan Markle zawitali w USA na początku 2020 roku i zaledwie kilka miesięcy później ogłosili, że wkrótce wydadzą biografię syna Karola III w formie pamiętników, nakręcą mini serial o ich prywatnym życiu oraz będą autorami podcastu. To właśnie między innymi dzięki tej działalności para dorobiła się prawdziwej fortuny.
Małżeństwo podpisało opiewającą na aż 20 milionów dolarów umowę z serwisem Spotify. Podcast o tematyce społecznej nazwie "Archatypes" prowadziła Meghan Markle i rozmawiała z różnymi osobami z pierwszych stron gazet. Jej gościnią była między innymi Serena Williams, a sama żona księcia Harry'ego właśnie podczas jednego wywiadu opowiadała o swoim poronieniu.
Format cieszył się dość sporym zainteresowaniem, a mimo to Spotify kilka dni temu poinformowało, że nie będzie już dłużej finansować podcastu księżnej Sussex. Informacja ta szybko obiegła media. Okazało się, że wielomilionowy kontrakt nie zwrócił się właścicielom platformy, a szef całego serwisu miał nazwać księcia Harry'ego i jego żonę "p*eprzonymi naciągaczami". Na tym jednak nie koniec.
Meghan Markle oskarżona o fałszowanie wywiadów
Meghan Markle została bowiem oskarżona o fałszowanie własnych wywiadów w ramach podcastu "Archetypes". Jak donosi Daily Mail, jeden z serwisów branżowych dokładnie przyjrzał się działalności księżnej i okazało się, że to nie żona księcia Harry'ego prowadziła większość rozmów. Meghan Markle miała zadawać pytania tylko wtedy, gdy nagrywała ją kamera. W innych sytuacjach pytania zadawali ponoć członkowie ekipy redaktorskiej. Portal Podnews dodał także, że głos Amerykanki był podkładany podczas montażu.
Dziennikarze serwisu zaznaczyli, że mają te informacja z kilku źródeł, które podkreśliły, że projekt Meghan Markle nie był do końca autentyczny. Nikt nie zdradził jednak, które z odcinków podcastu "Archetypes" zostały sfałszowane.
W sprawie wypowiedziała się między innymi jedna z nowojorskich dziennikarek. Allison Yarrow przyznała na InstaStories, że rzeczywiście nie wszystkie wywiady Meghan Markle były prowadzone przez księżną. Kobieta pochwaliła przy okazji osobę z zespołu redaktorskiego, Farrah Safari, którą nazwała "wspaniałą rozmówczynią". Dodała, że żona księcia Harry'ego nie zasłużyła jednak w tym kontekście na pochwały.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Danuta Stenka zaskoczyła wyznaniem. Kiedyś nie planowała zostać aktorką
- Stanley Tucci na kartkach książki wspomina zmarłą żonę. Opowiedział o początkach ich znajomości
- Katarzyna Cerekwicka poza karierą muzyczną ma także drugą pracę. Nie zgadniesz, czym się zajmuje
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: WireImage