Związek Moniki Brodki i Jan Wieczorkowskiego przetrwał rok. Para postanowiła się rozstać, a ich rozstanie było owiane tajemnicą, co tylko jeszcze bardziej rozgrzało opinię publiczną. Sami zainteresowani publicznie nigdy nie skomentowali powodów.
Monika Brodka i Jan Wieczorkowski – historia związku
Monika Brodka to obecnie bardzo znana wokalistka alternatywna, autorka tekstów i kompozytorka. Trampoliną do sukcesu okazało się dla niej zwycięstwo w jednym z muzycznych talent show. W 2004 r. była już u szczytu sławy, a jej popowe kawałki królowały na szczytach list przebojów. Jan Wieczorkowski za to przez lata uchodził za bożyszcze kobiet. Dużo mówiło się o jego imprezowym stylu życia i romansach. Pewnego dnia miał wybrać się na jeden z koncertów Moniki Brodki. Odwiedził piosenkarkę na backstage'u, aby podziękować jej za rewelacyjne show. Aktor przypadł do gustu 18-letniej wokalistce, dlatego dała się zaprosić na kawę. Podczas tego spotkania zaiskrzyło między nimi. Para ucinała plotki na temat związku, które pojawiały się jak grzyby po deszczu. Byli ze sobą rok.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Monika Brodka i Jan Wieczorkowski – rozstanie
Kiedy wyszło na jaw, że Monika Brodka i Jan Wieczorkowski nie są już razem, w mediach pojawiło się mnóstwo spekulacji na temat powodu ich rozstania, które było owiane tajemnicą. Pojawiły się domysły, że to Jan Wieczorkowski zerwał z piosenkarką, gdyż ze względu na młody wiek, nie była ona gotowa na poważną relację i założenie rodziny. Taki scenariusz potwierdzałby fakt, że niedługo po rozstaniu z Moniką Brodką Jan Wieczorkowski poznał fotografkę Urszulę Kaczmarczyk, z którą stworzył dłuższą relację. Para wzięła ślub i doczekała się dwóch synów - nastoletniego Jana oraz kilkuletniego Wincentego.
O życiu miłosnym Moniki Brodki wiadomo niewiele. Kilka lat temu piosenkarka była w związku z fotografem Przemkiem Dzienisem. Rozstania konsekwentnie nie komentowała. Wiele razy powtarzała, że chce, aby pisano o jej dokonaniach artystycznych, a nie romansach. W rozmowie opublikowanej na kanale Karola Paciorka "Imponderabilia" po raz pierwszy otworzyła się na temat życia uczuciowego. Wyznała, że partnerzy są dla niej inspiracją i dużo się od nich uczy.
"[...]Potrzebuję stabilizacji w moim życiu, bo to moje życie zawodowe jest dosyć niestabilne, więc te moje relacje są też dla mnie oparciem w trudnych chwilach itd., ale chyba tak powinno być. Dużo się dowiaduję z tych związków też o sobie. O takim funkcjonowaniu, jak bardzo to ego jest istotne, a jak czasami nie powinno być istotne. To jest trudna szkoła takie relacje. Staram się wychodzić z jakichś utartych schematów, bo chyba każdy w nie w życiu wpada. Tyle mam do powiedzenia" - powiedziała.
Monika Brodka przyznała też, że na kobietach wywierana jest społeczna presja, żeby w konkretnym wieku muszą wypełnić konkretne role, a niejednokrotnie nie jest to ich wola.
"Na kobiety w określonym wieku jest nakładana tak bardzo duża presja społeczna z tym tematem, że chyba kobietom też niejednokrotnie jest trudno usłyszeć siebie w tym wszystkim. Na ile to jest potrzeba społeczeństwa, które ci mówi: 'masz tam ileś lat. Czas!', a na ile to rzeczywiście jest twoja własna potrzeba, szczególnie kiedy intensywnie pracujesz, te rozważania gdzieś tam bardzo często odkłada się na później" - powiedziała.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.
Czytaj też:
- Paulina Smaszcz zdradziła, kim jest jej nowy partner. "Nie przestraszył się, jest dzielny" [TYLKO U NAS]
- Gala rozdania nagród Grammy. Zobaczcie najbardziej zaskakujące stylizacje wieczoru
- Księżna Kate na zdjęciu z dzieciństwa. Jedno z jej dzieci wygląda jak jej sobowtór
Autor: Kamila Jamrożek
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA