Decyzję Pameli Anderson o rezygnacji z makijażu szybko okrzyknięto aktem odwagi i buntem. Jak relacjonują niektórzy, to posunięcie może sprawić, że powoli zacznie powracać do łask trend naturalności. Zobaczcie, jak aktorka prezentowała się na czerwonym dywanie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Paris Fashion Week 2023. Pamela Anderson bez makijażu
Pamela Anderson zaskoczyła decyzją dotyczącą wyglądu podczas paryskiego tygodnia mody. Gwiazda kultowego "Słonecznego patrolu" zrezygnowała bowiem całkowicie z makijażu i postawiła na naturalne piękno. Gdy gościła na pokazach ulubionych projektantów, fotoreporterzy prześcigali się w wykonywaniu zdjęć. Fotografię szybko obiegły sieć i zachwyciły internautów.
"Rewolucja naturalnego piękna oficjalnie się rozpoczęła! Pamela Anderson w środku tygodnia mody, mimo wielu nacisków i narzuconych postaw, pojawiła się i zajęła swoje miejsce przy stole bez makijażu na twarzy. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego aktu odwagi i buntu" - napisała w poście na Instagramie Jamie Lee Curtis, zdobywczyni Oscara.
Po wpisie aktorki w mediach społecznościowych, tłumnie dołączyli się internauci, wrażający aprobatę dla zachowania Pameli Anderson.
"W końcu widać prawdziwe piękno";
"WOW. Pamela zachwyca" - czytamy.
Zobaczcie, jak gwiazda prezentowała się na czerwonym dywanie.
Pamela Anderson szczerze o trudnej przeszłości
Pamela Anderson zapowiedziała, że niedługo pojawi się dokument, w którym dokładnie opowie o swoim życiu i rozprawi się z przeszłością. Aktorka wyznała bowiem, że już jako dziecko musiała zmierzyć się z ogromną traumą. Zapowiedziała, że historia, którą przedstawiła w dokumencie, jest gorzka, jednak do bólu szczera. Jednym z etapów rozprawiania się z przeszłością, ma być wyjawienie sekretów i traum, z którymi musiała mierzyć się jako dziecko. Serwis "Mirror" dotarł do przedpremierowych fragmentów, z których wynika, że aktorka jako dziecko była molestowana przez swoją opiekunkę.
"Miałam opiekunkę i moi rodzice uważali, że świetnie się nami zajmuje, ponieważ cały czas przynosiła prezenty. W rzeczywistości ona mnie molestowała przez jakieś trzy, cztery lata. Zawsze mi powtarzała, abym nic nie mówiła rodzicom. Próbowałam chronić przed nią mojego brata" - czytamy w słowach Pameli Anderson cytowanych przez "Mirror".
Jak podaje serwis, traumatyczne przeżycia i próba obronienia brata przed doświadczeniem tej samej krzywdy sprawiła, że Pamela Anderson marzyła o śmierci opiekunki. Nienawiść, żal i strach sprawiły, że zaczęła nawet myśleć o tym, by samodzielnie wymierzyć sprawiedliwość oprawczyni.
"Chciałam ją zabić. Próbowałam dźgnąć ją w serce długopisem, a potem powiedziałem jej, że chcę, żeby umarła. Następnego dnia zginęła w wypadku samochodowym. Byłam przekonana, że swoim myśleniem doprowadziłam do jej śmierci i bałam się o tym komukolwiek powiedzieć. Byłam przekonana, że to zrobiłam, chciałam, aby umarła i tak się stało" - powiedziała aktorka.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.
- Nie żyje Michael Gambon. Grał Albusa Dumbledore'a w serii o Harrym Potterze
- Premiera "Doppelgänger. Sobowtór". Andrzej Seweryn z synem, Tomasz Schuchardt, Różczka i inni
- Magda Femme o kulisach odejścia z Ich Troje i pracy z partnerem. "W studio dzieją się rzeczy niemożliwe"
Autor: Dagmara Olszewska
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images