Kamil Mandat, znany z programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" ma na swoim koncie trzy niepowodzenia w związkach. Mimo tych doświadczeń nie przestał wierzyć w miłość. Nadal ma nadzieję, że spotka tę jedyną kobietę, z którą będzie mógł zbudować trwałą relację.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Kamil Mandat ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" dosadnie odpowiedział na krytyczne komentarze
Kamil Mandat już od pierwszych chwil na ekranie wzbudzał w widzach wiele emocji. Mężczyzna charakteryzuje się oddaniem, spontanicznością i sporym poczuciem humoru, które docenia też u innych. Jak wyjawił w programie, również tych cech szuka u swojej przyszłej partnerki. Oprócz pełnego humoru usposobienia mężczyzna może się również pochwalić urodą, która z pewnością przyciąga wzrok wielu kobiet.
Nadal nie opadły emocje po odcinku "Ślubu od pierwszego wejrzenia", w którym mogliśmy zobaczyć uroczystość Kamila i Joanny, a mężczyzna zdecydował się na zaskakujące wyznanie w sieci. Okazuje się, że ślub pary mógł zepsuć pewien "intruz".
"Jest mi niezmiernie przykro, że naraziłem moją żonę, gości weselnych a przede wszystkim wszystkie osoby oglądające wtorkowy odcinek ŚOPW, które to poczuły się zgorszone. A ich poczucie estetyki legło w gruzach widząc, co winowajca wyczynia z tyłu mojej głowy" - napisał Kamil na InstaStories.
Kolejna instagramowa relacja mężczyzny dodała sprawie jeszcze więcej niepokoju.
"Zdecydowałem się na ten bezwzględny ruch, aby ukarać sprawcę tego incydentu. Jak mawiał gen. R. Polko: "Z terrorystami się nie negocjuje" - napisał.
Szybko okazało się, że tajemniczym winowajcą jest odstający kosmyk włosów mężczyzny, który wzbudził w internautach ogromne emocje. Kamil Mandat postanowił odpowiedzieć na te komentarze z charakterystycznym dla siebie humorem, publikując na swoim profilu na Instagramie nagranie, na którym chwyta za nożyczki i obcina wzbudzające tyle emocji pasmo włosów.
"Pozdrawiam wszystkich wrażliwych, mniej lub bardziej na moje weselne niedociągnięcia" - napisał rozbawiony mężczyzna.
Kamil i Joanna ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" spotkali się po raz pierwszy - jak zaregowali?
W najnowszym odcinku ""Ślubu od pierwszego wejrzenia" widzowie mogli zobaczyć pierwsze spotkanie Kamila z Joanną, z którą zdecydował się na małżeństwo. Pierwszy moment, kiedy zobaczyli się wzajemnie, przemówił do nich mocniej niż jakiekolwiek słowa. Kobieta od razu poczuła, że trafiła na właściwą osobę.
"Jak ja go zobaczyłam, to już wiedziałam, że będzie okej. Oczy zwierciadłem duszy, tak? Dla mnie to pierwsze spojrzenie było najważniejsze i po prostu wiem, że to jest dobry człowiek" — podzieliła się swoimi uczuciami.
Kamil nie ukrywał, że również miał podobne odczucia. Spotkanie z kobietą, która miała stać się jego żoną, przyniosło mu spokój i przekonanie, że podjął właściwy wybór.
"Poczułem jakieś, nie wiem, połączenie między nami. Po prostu poczułem się komfortowo. Zniknęły te obawy, które towarzyszyły mi od samego początku" — wyznał.
Kamil dodatkowo zauważył, że Joanna pasuje do jego estetycznych upodobań dotyczących potencjalnej partnerki.
"Pojawiła się osoba, która na pewno wpasowuje się w mój kanon piękna" — dodał z wyraźną radością.
Czy ich związek przetrwa ten nietypowy eksperyment? Odpowiedź na to pytanie poznamy w kolejnych odcinkach programu.
Czy Kamil i Joanna pasują do siebie? Głosujcie reakcjami! 🥰 ❤ TAK 😲 NIE
Posted by Ślub od pierwszego wejrzenia TVN on Tuesday, September 17, 2024
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Antoni Królikowski wkrótce znów zostanie ojcem. Zdradził płeć dziecka z Izabelą Banaś
- Michał Żebrowski oferuje wyjątkową pomoc poszkodowanym podczas powodzi. "Godne podziwu"
- Joanna Opozda bije na alarm. Apeluje do powodzian
Autor: Norbert Żyła
Źródło zdjęcia głównego: Player