Niedługo po zakończeniu emisji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" Marta Podbioł zdecydowała się na wycofanie z mediów społecznościowych, jednak obecnie często zagląda na Instagram, aby opowiedzieć, co aktualnie u niej słychać. Ostatnio zorganizowała dla obserwatorów sesję pytań i odpowiedzi. Opowiedziała o obecności w mediach społecznościowych, wakacjach i randkowaniu. Czy ma kogoś na oku?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
"Ślub od pierwszego wejrzenia"– rozmowy z uczestnikami 7. sezonu
Marta Podbioł ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" na urlopie w Turcji
Marta Podbioł z 8. sezonu programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" podczas sesji pytań i odpowiedzi na swoim koncie Instagramowym podzieliła się ze swoimi fanami najnowszymi wydarzeniami z życia. Jedną z ważnych decyzji, którą ostatnio podjęła, było zerwanie z nałogiem palenia. Tym razem Marta postanowiła odpowiedzieć na pytania dotyczące jej aktualnych planów i aktywności w mediach społecznościowych. Okazało się, że jest na urlopie i wkrótce wybiera się do Turcji. Fani oczywiście zapytali, z kim się tam wybiera, ale okazuje się, że z babcią, która będzie towarzyszyć jej w podróży z synem.
Wyjazd do tego kraju nie jest niczym dziwnym, ponieważ Turcja jest popularnym kierunkiem turystycznym dla wielu osób. Zachwycające wybrzeża Morza Śródziemnego i Egejskiego, piękne piaszczyste plaże oraz urokliwe wysepki sprawiają, że Turcja przyciąga wielu turystów. To kierunek, który spełnia oczekiwania turystów o różnych preferencjach. Bez względu na to, czy ktoś szuka relaksu na plaży, pięknych krajobrazów górskich, czy fascynujących zabytków, Turcja jest w stanie zaoferować wszystko to w jednym miejscu.
Marta Podbioł podkreśliła również, że planuje dzielić się swoimi wrażeniami z wyjazdu na Instagramie, dlatego niedługo będziemy mogli zobaczyć na jej koncie mnóstwo wakacyjnych zdjęć.
Dopytywana o obecność na innych platformach społecznościowych, Marta przyznała, że nie ma konta na TikToku. Żartobliwie określiła siebie jako "boomera", czyli osobę starszą, której nieco trudniej jest zrozumieć nowoczesne trendy.
Marta Podbioł ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" o randkowaniu
Marta Podbioł ze "Ślub od pierwszego wejrzenia", podzieliła się też z fanami spostrzeżeniami na temat życia miłosnego i macierzyństwa.
W odpowiedzi na pytanie, czy obecnie spotyka się z kimś, Marta z humorem odpowiedziała, że nie. Opowiedziała o swoim wcześniejszym spotkaniu z jednym mężczyzną, który zapewnił jej miły czas, ale później zniknął. Określiła to jako tzw. "ghosting" - czyli zjawisko, które ma miejsce, gdy nagle ktoś przestaje odpowiadać na wiadomości i znika z czyjegoś życia.
"Byłam z jednym w kinie. Fajnie było. Pisał mi, że super spędził czas. Pisał jakiś czas potem standardowo ghosting. Dałam sobie spokój, tyle już koszy zebrałam, że aktualnie mam dość!!!"- wyjaśniła uczestniczka.
Fani natychmiast wyrazili wsparcie i podziwiali ją za szczerość oraz autentyczność. Zapewnili ją, że na pewno spotka odpowiedniego mężczyznę, który doceni jej prawdziwą naturę. Wtedy Marta również podzieliła się swoimi poglądami na temat miłości i randek internetowych. Wyraziła swoje obawy, że są często nietrafione. Wierzy, że warto gospodarować czasem i nie poświęcać go na znajomości, które nie mają szansy na poważne traktowanie.
"Dla mnie to facet to większy problem niż pożytek serio. Trzeba gospodarować czas kosztem Rysia, starać się na wszystkich płaszczyznach, a szansa, że ktoś poważnie mnie potraktuje, jest znikoma. Te internetowe znajomości to zawsze jest pomyłka" - napisała Marta.
Kolejnym tematem, który poruszyła, była kwestia macierzyństwa. Na pytanie, czy chciałaby mieć kiedyś rodzeństwo dla swojego syna Rysia, Marta stanowczo odpowiedziała "nie". Wspomniała, że jej własne doświadczenie ciąży było trudne i uważa, że stan ciąży to koszmar. Czuła się fizycznie i psychicznie wyczerpana i nie widzi dla siebie powtórzenia tego doświadczenia. Dodała, że nie rozumie, co kobiety widzą w stanie ciąży, nazywając go "błogosławionym", ponieważ sama tego nie doświadczyła.
"Nie! Ciąża to był koszmar.... Nie wiem, co kobiety widzą w tym stanie, nazywając go błogosławionym. Ja się czułam fizycznie i psychicznie na skraju wytrzymałości" - stwierdziła.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
Czytaj też:
- Ilona Felicjańska o sądowej batalii i relacjach z byłym partnerem. "Musi się bronić" [TYLKO U NAS]
- Zaskakująca wpadka podczas koncertu Pink w Warszawie. Wszystko zarejestrowąły kamery
- Meryl Streep przeżyła prawdziwe piekło. Ukochany zmarł w jej objęciach
Autor: Kamila Jamrożek
Źródło zdjęcia głównego: Player