W poniedziałek 6 czerwca odbyła się 24. Gala Polskich Nagród Filmowych Orły. Podczas ceremonii wyróżniono najlepszych w tym roku artystów, twórców oraz członków produkcji. Olivier Janiak rozmawiał z nagrodzonymi artystami. Co powiedzieli w programie "Co Za Tydzień"?
Orły 2022. Maria Dębska i Magda Koleśnik w rozmowie z Oliverem Janiakiem
Orły dla poszczególnych twórców są przyznawane w 20 kategoriach. Największe emocje podczas gali rozdania Orłów wzbudza przyznanie statuetki dla najlepszego filmu oraz pierwszoplanowej roli damskiej i męskiej. O aktorskie wyróżnienie walczyli najbardziej znani i poważani artyści w kraju.
Maria Dębska za rolę Kaliny Jędrusik otrzymała już główną nagrodę aktorską podczas ubiegłorocznego festiwalu w Gdyni. Rok wcześniej triumfowała tam Magdalena Koleśnik, teraz też nominowana do Orłów.
- To moja pierwsza nominacja do Orłów. To jest ogromne wyróżnienie, bo te nagrody cieszą się wielkim prestiżem, zwycięzców wybierają ludzie z branży, specjaliści, z którymi pracuję na co dzień - powiedziała Maria Dębska.
- Ja się bardzo cieszę, ponieważ spędzę czas z pozostałymi ludźmi, którzy są nominowani i będziemy mogli razem celebrować to, że mamy możliwość opowiadania historii w czasach, w których dzieją się tak poważne rzeczy, wciąż możemy opowiadać tę historię. Myślę, że to jest ważne - stwierdziła Magdalena Koleśnik.
Filmowy Orzeł za pierwszoplanową rolę kobiecą otrzymała Agata Buzek za postać Joanny w filmie Łukasza Grzegorzka "Moje wspaniałe życie".
Orły 2022. Ewa Wiśniewska, Ewa Puszczyńska, Maciej Stuhr nagrodzeni
Duże emocje budzą kategorie aktorskie. Statuetki są przyznawane za pierwszo- i drugoplanowe role. W tym roku jedni z laureatów to: Jacek Braciak i Ewa Wiśniewska.
- Jestem zdumiona całkowicie. Nawet nie wiedziałam, co mam powiedzieć. Zgłupiałam kompletnie - przyznała Ewa Wiśniewska.
Nagrodę dla najlepszego filmu w tym roku otrzymał obraz "Aida". Na uroczystość nie mogła przybyć uhonorowana wieloma statuetkami reżyserka produkcji Jasmila Žbani. Statuetki odebrała Ewa Puszczyńska - producentka filmowa. Jaka jest jej recepta na idealny film?
- To musi być film prawdziwy, on musi być szczery. Twórcy muszą absolutnie wierzyć w to, co robią - powiedziała Ewa Puszczyńska.
Maciej Stuhr odebrał statuetkę za główną rolę w filmie "Powrót do tamtych dni".
- To jest ważna rola, ale ja po prostu kocham ten film - powiedział podczas odbierania statuetki.
- Najtrudniej się gra role, które są źle napisane, w których nic nie ma, są jednostronne, przedstawiają jakichś głupkowatych bohaterów. A jak jest coś tak świetnie napisane, tak krwiście, tak prawdziwie tak boleśnie, tak szczerze chce reżyser o tym opowiadać i zaprasza cię do przygody, to mimo że to jest trudne psychologicznie, że wiadomo, że porusza się jakieś tam tematy, które wałkują człowieka, ale dla aktora to jest radość, że ma coś takiego, że mówi sobie 'O Boże wreszcie ktoś mnie traktuje poważnie i daje mi zadania z najwyższej półki', to się zdarza bardzo rzadko tak naprawdę - stwierdził w rozmowie z Olivierem Janiakiem Maciej Stuhr.
- Jak długo jestem aktorem, tak nigdy po żadnym filmie nie miałem tak sprzątających rozmów, jak po projekcjach "Powrotu do tamtych dni". Zwłaszcza z ludźmi, którzy w jakiś sposób dotknęli choroby alkoholowej - czy sami, czy w swoim najbliższym otoczeniu. I jeśli tak było, to wtedy te rozmowy są właściwie tak emocjonalne, roztrzęsione, rozpłakane, że czasami wychodzą poza słowa. Tylko się przytulamy i patrzymy sobie bardzo głęboko w oczy. Ten film oprócz swojej filmowej drogi ma też ogromną szansę mieć swoją drogę terapeutyczną - podsumował nagrodzony aktor.
Swoją statuetkę przyznaje także publiczność. W tej kategorii nagrodę odebrał Wojtek Smarzowski - reżyser "Wesela".
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.
Czytaj też:
- Paulina Smaszcz o pasji, rozwodzie, synach i smakowaniu życia tuż przed 50-tką
- Gala Hasztagi Roku. Sandra Kubicka odmieniona, a Agnieszka Woźniak-Starak w skórze
- Córka Martyny Wojciechowskiej dostaje oferty z branży. "Marysia ma swoją drogę"
Autor: Kamila Jamrożek
Źródło zdjęcia głównego: "Co Za Tydzień"