Anna Świątczak o tym, dlaczego zniknęła z mediów
Anna Świątczak wraca na rynek muzyczny po dłuższej przerwie. Artystka właśnie pracuje nad projektem "Anka", a kilka miesięcy temu w sieci pojawił się jej pierwszy singiel promujący nową płytę. Była żona Michała Wiśniewskiego po 10 latach przerwy wróciła również do koncertowania z zespołem Ich Troje.
Nie da się ukryć, że na wiele lat słuch w mediach o niej zaginął, a w sieci nie pojawiały się żadne informacje na jej temat. Teraz w rozmowie z Aleksandrą Czajkowską piosenkarka powiedziała, dlaczego wypisała się ze świata show-biznesu. Dodała, że była to jej świadoma decyzja.
- Trochę się sama wypisałam z tych mediów. Jak te chmury nadeszły, to najnormalniej w świecie tego nie dźwignęłam. Nie chcę powiedzieć, że nagle zdecydowałam, że już jednak nie będę chodziła na różne imprezy, tylko ja po prostu tego nie dźwignęłam. Nie wiem, czy to była kwestia hejtu. To było na tyle ciekawe doświadczenie, że ja się dzisiaj dzielę tym ze swoimi córkami, które też, chcąc nie chcąc, są córkami Michała Wiśniewskiego i tak jak pozostała trójka, muszą sobie jakoś z tym radzić, a one sobie radzą o wiele lepiej niż ja — powiedziała Anna Świątczak.
Zobacz całą rozmowę:
Dalej dodała:
- Są takie sytuacje, kiedy możesz coś wziąć na klatę, a są takie sytuacje, kiedy musisz się spakować i uciec byle dalej, bo nie jesteś w stanie tego unieść, więc ja tak trochę świadomie i z ogromną przyjemnością odetchnęłam i stwierdziłam, że wracam na swoje muzyczne minipodwórko. Wtedy też poznałam chłopaków z Ania Bandu, z którymi sobie graliśmy dla przyjemności, bez tego blichtru. Obserwowaliśmy, jak się ten świat zmienia, bo show-biznes od strony medialnej zmieniał się na moich oczach. Kiedy czasami trafiały do sieci jakieś informacje godzące w ludzi, których znam, było mi przykro i żal, bo wiedziałam, że to boli i jak to boli — dodała na zakończenie.
Zobacz także:
- Monika Miller cierpi na nieuleczalną chorobę: "Wyję z bólu" [TYLKO U NAS]
- Julia ze "ŚOPW" o reakcji rodziny na nowego partnera. "Tata chciał poznać jego intencje"
- Sylwia Graff z "Żon Miami" o przykrej sytuacji sprzed lat. "Mam nadzieję, że ten człowiek nie skrzywdzi nikogo"
Autor: Aleksandra Czajkowska
Źródło: cozatydzien.tvn.pl
Źródło zdjęcia głównego: Instagram/ania.swiatczak