"Never Ending Sorry" to najnowsze dzieło Agnieszki Chylińskiej. Artystka pracowała nad niezwykle osobistym albumem. Piosenkarka zaprezentowała nową stylistykę i ujawniła w niej inny wymiar swojej wrażliwości. Gwiazda w materiale "Co Za Tydzień" opowiedziała o swojej wewnętrznej przemianie i scenicznej metamorfozie. Odkryła przed widzami osobistą historię związaną z macierzyństwem oraz pogodzeniem życia na scenie i bycia po prostu mamą.
Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.
Agnieszka Chylińska o muzycznej metamorfozie i zaskakiwaniu fanów
Ekipa "Co Za Tydzień" odwiedziła piosenkarkę na koncercie we Wrocławiu. Agnieszka Chylińska przygotowała dla słuchaczy intymny koncert, który rozpoczął się od wysłuchania fragmentów jej dziecięcego występu.
Na strychu znalazłam takie taśmy, jak mnie tata nagrywał, gdy byłam mała [...] Chcę ich przytulić, chcę im pokazać inną siebie, taką sprzed sukcesu, taką, jakiej nie znają- opowiedziała o swoim marzeniu.
Agnieszka Chylińska przyznała, że jej twórczość bardzo się zmieniła, a ona sama szuka nowych sposobów dotarcia do fanów. Jest wdzięczna za zaufanie, jakim obdarzają ją odbiorcy.
- To jest taka opowieść, w której nie uciekam w hałas, tylko chcę wytrzymać to spojrzenie ludzi, którzy siedzą. I tak sobie założyłam, że chciałabym, żeby oni usiedli i dostrzegli, że już nie mam dwudziestu lat i że nie jestem w stanie robić muzyki, którą robiłam 30 lat temu, po prostu z niej wyrosłam — stwierdziła w materiale "Co Za Tydzień".
Piosenkarka zaryzykowała i od lat słucha swojej intuicji, która podpowiada jej, jaką ścieżką kariery chce iść. Bywa, że musi pożegnać się z fanami, ale zyskuje również nowych słuchaczy.
- Zawsze mnie interesowało, czym zaskoczyć, co zrobić, by oni znowu zwrócili na mnie uwagę, żeby nie odcinać tych kuponów. I to było zawsze trudne, żeby podejmować takie decyzje i traciłam publiczność, przeżyłam momenty rozczarowania i smutku. Bardzo dużo było tych strat [...] Dzisiaj mam 46 lat i cieszę się, że ludzie pomimo mojej bardzo różnej biografii są ze mną - dodała.
Agnieszka Chylińska o rodzinie. Napisała utwór o synku
Agnieszka Chylińska w najnowszej płycie opowiada również osobistą historię związaną z trudami macierzyństwa i miłością do swojego dziecka.
- Jest to piosenka, na którą byłam gotowa, by ją napisać. Wiele już przepłakałam i poczułam, że po tych kilkunastu latach jestem gotowa, żeby wyjść do ludzi i powiedzieć, że moje macierzyństwo nie jest sztampowe i że ten smak miłości rodził się w jakimś ogromnym trudzie - wyznała.
Gwiazda podkreśliła, że będąc na scenie, nie zapomina o tym, kto czeka na nią w domu. I odwrotnie — scena cały czas daje jej możliwość odreagowania nie zawsze łatwej codzienności.
- Gdy jestem na scenie wśród moich ludzi, już mam informację, co trzeba przygotować dziecku do tornistra na poniedziałek. Ta rzeczywistość mojej rodziny i normalnego macierzyństwa, wyjątkowego, ale bycia również żoną, matką, daje mi poczucie, że wychodzenie na scenę jest cały czas atrakcyjne. Mogę już się cieszyć perspektywą trasy wiosennej i tego, że ludzie chcą przychodzić na te koncerty. To jest bardzo ważne dla artysty, który występował w poczuciu niedowartościowania, myślę, że oni mnie przyjęli, to jaka dzisiaj jestem - podsumowała w rozmowie.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Agata Rubik o przyjaźni w show-biznesie. Odpowiedziała Zofii Zborowskiej-Wronie?
- Klaudia Nieścior z "TM" zdradziła, czym zajmowała się wcześniej. Zaskoczyła fanów
- Maria Pakulnis o trudnym dzieciństwie. "Ja moich rodziców nie lubiłam"
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło: "Co Za Tydzień"
Źródło zdjęcia głównego: Co Za Tydzień