Andrzej Piaseczny poruszająco o śmierci ojca. "Wydawało mi się, że go nie potrzebuję"

Andrzej Piaseczny wspomina ojca
Andrzej Piaseczny wspomina ojca
Źródło: MWMEDIA
Andrzej Piaseczny wyznał, że wiele lat temu stracił ojca, który zmarł w wyniku choroby nowotworowej. Piosenkarz opowiedział o dzieciństwie oraz poczuciu braku w dorosłym życiu. Ogromnym wsparciem była dla niego jego mama. Tak jest do dzisiaj. Przeczytajcie o relacjach artysty z rodzicami.

Andrzej Piaseczny bardzo często wspomina o swojej ukochanej mamie Alicji i pokazuje jej zdjęcia na Instagramie. Kobieta jest ulubienicą fanów. Piosenkarz ma dwoje rodzeństwa: starszego brata Krzysztofa i młodszą siostrę Barbarę. Piasek zwierzył się teraz na temat swojego ojca.

Krzysztof Skórzyński chciał zostać księdzem

Andrzej Piaseczny o śmierci ojca. Mówi o braku w dorosłym życiu

Andrzej Piaseczny wziął udział w programie TTV "To tylko kilka dni", w którym gwiazdy opiekują się osobami z niepełnosprawnościami. Wokalista towarzyszył 28-letniemu Krzysztofowi, który jako dziecko zachorował na nowotwór kości. Odcinek dostępny jest już na Playerze. W odcinku Piasek przejął się historią bohatera i to skłoniło go do zwierzeń.

"Wiesz co, mój tato zmarł wiele lat temu na raka. Trafiłeś w mój czuły punkt" - powiedział.

Muzyk stwierdził, że dopiero w dorosłym życiu zrozumiał pewną życiową prawdę. Rozmowa o emocjach nie była dla niego łatwa, ale Piasek zdobył się na szczerość.

Pamiętam, że jako dziecko czułem miłość ojca, on był i było fajnie. Gdy byłem nastolatkiem, wydawało mi się, że go nie potrzebuję. Mógłbym powiedzieć, że jeśli mi brakuje ojca, to właśnie teraz. Jak jesteś dzieciakiem, to jesteś głupi i to jest wpisane. Nie mówię o mądrości książkowo-naukowej, a życiowej, którą trzeba zdobyć. Nigdy nie miałem szansy w dorosłym życiu poczuć miłości ojca. Nie umiem rozmawiać na takie tematy
 - wyznał Andrzej Piaseczny.

Andrzej Piaseczny o dzieciństwie i miłości mamy

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Andrzej Piaseczny wielokrotnie podkreślał, że jest bardzo wdzięczny swojej mamie za wkład w jego wychowanie i bezinteresowną miłość. W zeszłym roku pani Alicja trafiła do szpitala. Syn wspierał ją i zorganizował jej piękne urodziny. Z okazji Dnia Matki przypominał historię z dzieciństwa.

W drugiej klasie szkoły podstawowej miałem wtedy siedem lat, dostałem pierwszą w życiu dwóję z matematyki. Mama odebrała mnie po lekcjach, uśmiechnięta jak niemal zawsze, obdarowała buziakiem, a ja kiedyśmy wracali do domu, byłem przerażony tą okropną porażką. Podobnie jak perspektywą przyznania się do niej. Szliśmy, kiedy wreszcie mama, widząc, że najwyraźniej coś jest nie tak, zapytała, co się stało. Wybuchnąłem płaczem, starałem się przepraszać, obiecywać, że to się nie może powtórzyć. Mama popatrzyła na mnie, przykucnęła, objęła... Nie martw się Andrzejku, kupimy patyczki, nauczymy się liczyć. Dziękuję Ci mamusiu za tamte i wszystkie "patyczki", które od Ciebie dostałem. Za te, których mi nie podałaś, abym mógł je odnaleźć sam. Kocham Cię mamo
- napisał w mediach społecznościowych.

Przeczytaj więcej informacji o Andrzeju Piasecznym w naszym serwisie.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Kalina Szymankiewicz

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości