Bartłomiej Topa: "Śmierć towarzyszy mi w życiu. Nie wypieram tego tematu"

Bartłomiej Topa powiedział o śmierci swojego syna
Bartłomiej Topa powiedział o śmierci swojego syna
Źródło: JAROSŁAW ANTONIAK/MWMEDIA
Bartłomiej Topa w najnowszym wywiadzie poruszył temat śmierci. Aktor wyznał, że ta towarzyszy mu przez całe życie, a także nawiązał do śmierci jego synka, który zmarł kilka godzin po narodzinach.

Bartłomiej Topa gościł ostatnio w podcaście Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego. Aktor w rozmowie z dziennikarzami opowiedział o wielu rzeczach, w tym o śmierci. Wyjawił, że nie chciałby, aby w jego pogrzebie uczestniczyły znane osoby.

Bartłomiej Topa poruszył temat śmierci

Kuba Wojewódzki i Piotr Kędzierski wspominali role nieboszczyków, w które wcielał się Bartłomiej Topa. Aktor, mówiąc o roli w serialu, w którym leżał w trumnie, powiedział, że to niezwykłe doświadczenie.

"To bardzo dziwne uczucie, ale generalnie śmierć towarzyszy mi w życiu. Nie wypieram tego tematu" - powiedział.

Bartłomiej Topa w listopadzie 2021 r. został ojcem bliźniaczek — Jagody i Maliny. W podcaście powiedział, jaka była jego reakcja, kiedy dowiedział się, że zostanie ojcem dwóch córek.

"Jak zobaczyliśmy podczas USG, że jest jedno serce, a później drugie, to szukaliśmy trzeciego. (śmiech) Wzruszyłem się totalnie, miałem myśli pt. 'Boże, co się dzieje, dlaczego?'. Pojawiło się mnóstwo pytań" - powiedział.

Zobacz wideo:

Bartłomiej Topa o roli Serafina w serialu "Skazana"
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Bartłomiej Topa stracił syna

Przypomnijmy, że Bartłomiej Topa jest jeszcze ojcem 20-letniego Antoniego. W 2004 r. aktor spodziewał się drugiego syna, jednak ten zmarł zaledwie kilka godzin po porodzie. Piotr Kędzierski zapytał artystę, czy traumatyczne przeżycia, które go spotkały, można oswoić.

"Nie. Zadajesz pytanie i wszystko jest wywrócone do góry nogami. Słowo zaczyna mieć wartość i to nie jest tak, że sobie coś tłumaczysz. To jest jakiś absurd, ale dzisiaj inaczej na to patrzę i mam przekonanie, że jak tego nie wypowiadam, to słowa spowalniają i pomniejszają" - powiedział aktor.

Jakiś czas temu w wywiadzie dla magazynu "Pani", Bartłomiej Topa powiedział:

"Wiedziałem, że ma w sercu wspólny kanał przedsionkowo-komorowy, co oznaczało, że nie zobaczę, jak będzie dorastał. Zmarł tuż po urodzeniu, trzy godziny później. Wtedy zadałem sobie pytanie: dlaczego? Gdzie jest sens życia? Ja sobie to pytanie zadaję nieustająco" - mówił.

Dalej dodał:

"Każdy dzień staram się przeżyć tak, jakby był ostatnim. Śmierć Kajtka przewartościowała moje życie, spojrzenie na ludzi, na codzienność. Z myślenia o tym, że jest coś po, że będzie kiedyś, na myślenie, że najważniejsze jest to, co tu i teraz. Dzisiaj. Że nie ma przyszłości. I to jest mój raj" - wyjaśnił.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Aleksandra Czajkowska

Źródło zdjęcia głównego: JAROSŁAW ANTONIAK/MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości