Twórca najnowszej części Jamesa Bonda oskarżony o molestowanie. "Uważajcie"

Reżyser najnowszej części Jamesa Bonda oskarżony o molestowanie
Reżyser najnowszej części Jamesa Bonda oskarżony o molestowanie
Źródło: Getty Images Europe
Cary Fukunaga jest twórcą najnowszej części przygód Jamesa Bonda. Teraz reżyser został oskarżony o molestowanie przez trzy kobiety. "Mnóstwo ludzi wie, że jest drapieżnikiem" - powiedziała jedna z nich.

Cary Fukunaga jest dobrze rokującym reżyserem. Na swoim koncie ma już kilka produkcji takich jak "Jane Eyre", "To", a także najnowszą z części Jamesa Bonda "Nie czas umierać". Teraz o reżyserze zrobiło się głośno za sprawą oskarżeń, jakie pojawiły się pod jego adresem.

Reżyser "Bonda" oskarżony o niewłaściwe zachowania seksualne

Wszystko zaczęło się od wpisu Cary'ego Fukunaga na Instagramie. Filmowiec skrytykował decyzję Sądu Najwyższego, który ma unieważnić wyrok w sprawie Roe v. Wade z 1973 r. Chodzi o wyrok, który uznał, że aborcja w Stanach Zjednoczonych jest legalna przez cały okres ciąży.

Niedługo później 23-letnia aktorka Rachelle Vinberg odnosząc się do wpisu reżysera napisała na Instagramie:

"Opublikował to dzisiaj. I to mnie wkurza, bo on dosłownie nie przejmuje się kobietami. On je tylko traumatyzuje. Rozmawiałam z wieloma dziewczynami. Pieprz się, Cary" - czytamy.

Dalej dodała zdjęcie z nim i napisała:

"Spędziłam wiele lat, bojąc się tego człowieka. Obmacuje dziewczyny i robi to od lat. Uważajcie na niego, dziewczyny" - napisała.

Zobacz wideo:

Weronika Rosati o karierze w Stanach Zjednoczonych
Weronika Rosati w rozmowie z Aleksandrą Czajkowską dla serwisu cozatydzien.tvn.pl powiedziała o różnicach pomiędzy sukcesami aktorek i aktorów na arenie międzynarodowej.
Źródło: Co za Tydzień

Kobiety oskarżają Cary'ego Fukunaga

Na nagraniu Rachelle Vinberg powiedziała, że poznała reżysera kiedy miała zaledwie 18 lat. Bardzo dużo rozmawiali, a nawet spotykali się, jednak Cary Fukunaga miał prosić ją, aby ta przedstawiała się jako jego siostrzenica lub kuzynka. Ich potajemna relacja trwała trzy lata. Aktorka wyznała, że przez stres i ukrywanie relacji pojawił się u niej zespół stresu pourazowego i musiała poddać się terapii.

Aktorka twierdzi, że wiele osób z otoczenia reżysera wie o jego kontaktach z młodymi dziewczynami.

"Jest mnóstwo ludzi, którzy wiedzą, że jest drapieżnikiem. Wszyscy wiedzą, ale nic nie robią" - czytamy.

Jak na razie reżyser nie zabrał głosu w mediach i nie odniósł się do zarzutów. Będziemy was informować na bieżąco.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Aleksandra Czajkowska

Źródło zdjęcia głównego: Getty Images Europe

podziel się:

Pozostałe wiadomości