Damian Kordas to znany kucharz i influencer, a z wykształcenia lekarz weterynarii. Zdobył popularność po zwycięstwie w programie "MasterChef" w 2015 roku. Po sukcesie w kulinarnym show rozpoczął karierę na YouTube, otworzył restaurację, wydał trzy książki i wziął udział w kilku programach rozrywkowych. Jego kariera zwolniła przez chorobę. W 2023 roku musiał przejść przeszczep nerki z powodu cukrzycy, na którą choruje od dziecka.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Damian Kordas zamyka restaurację przez stan zdrowia
Od momentu zwycięstwa w popularnym programie kulinarnym kariera Damiana Kordasa nabrała rozpędu. Szybko zyskał uznanie dzięki swojej pasji do gotowania, a także dzięki aktywności w mediach społecznościowych, gdzie dzieli się kulinarnymi inspiracjami i przepisami. Kilka lat po triumfie w "MasterChefie", postanowił otworzyć własną restaurację, "Warszawską Bagietę", specjalizującą się w autorskich zapiekankach, które zdobyły serca wielu mieszkańców stolicy.
Jednakże niedawne wydarzenia postawiły Damiana Kordasa przed trudnym wyborem. Gwiazdor od szóstego roku życia cierpi na cukrzycę, a niedawno musiał poddać się przeszczepowi nerki. Problemy zdrowotne zmusiły go do podjęcia decyzji o zamknięciu restauracji, aby skoncentrować się w pełni na zdrowiu.
"Przychodzę do was ze smutną wiadomością, ponieważ po prawie dwóch latach działalności zamykam 'Warszawską Bagietę'. [...] Włożyłem w to całe swoje serducho i czerpałem radość z karmienia was pysznymi zapiekankami, ale jak wiecie, pół roku temu moje życie zmieniło się o 180 stopni. Dlatego postanowiłem, że muszę się skupić bardziej na swoim zdrowiu psychicznym i fizycznym, a wielu z was na pewno nie zdaje sobie sprawy, ile prowadzenie takiego miejsca wymaga poświęceń, zaangażowania, a niestety moje zdrowie już mi na to nie pozwala" - tłumaczył w oświadczeniu opublikowanym na InstaStories.
Damian Kordas podziękował wiernym klientom za wsparcie i zrozumienie, jednocześnie zapraszając ich na ostatni, pożegnalny tydzień "Warszawskiej Bagiety", która jesienią obchodziłaby drugą rocznicę funkcjonowania.
Damian Kordas miał przeszczep nerki
Damian Kordas podzielił się historią swojej walki z chorobą nerek w programie "Dzień dobry TVN". Kucharz opowiedział, jak dowiedział się o poważnych problemach zdrowotnych.
"2,5 roku temu dowiedziałem się, że moje nerki zaczęły się psuć..." - rozpoczął Damian Kordas, odnosząc się do konsekwencji cukrzycy, którą musiał kontrolować od młodych lat.
W okresie nastoletnim gwiazdor nie zawsze przestrzegał zaleceń dotyczących diety i monitorowania poziomu cukru we krwi, dlatego jego choroba postępowała. Decydująca okazała się wizyta u okulisty, który zauważył podwyższone ciśnienie w oku Damiana Kordasa.
To odkrycie skłoniło lekarzy do dalszych badań, które potwierdziły wysoką wartość kreatyniny, wskazującą na poważne uszkodzenia nerek. Medycy orzekli, że konieczny będzie przeszczep. Ta wiadomość była dla niego ogromnym ciosem, ale dzięki wsparciu rodziny, szczególnie ojca, który ofiarował mu swoją nerkę, Damian Kordas może żyć.
"Przeszczep nerki sprawił, że w końcu odzyskałem siły i chęci do działania, do gotowania dla was. [...] Wszystko poszło zgodnie z planem, czuję się już coraz lepiej, a na pewno jestem już w stanie wrócić do tego, co kocham najbardziej, czyli… do garów" - mówił w wywiadzie.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
Czytaj też:
- Andrzej Piaseczny otwarcie o tolerancji. "30 lat temu wykopano mnie z restauracji za długie włosy i kolczyk w uchu" [TYLKO U NAS]
- Agata Kulesza otworzyła się na temat rozwodu. "Jestem ostrożniejsza, mniej ufna"
- Ojciec Meghan Markle znów atakuje córkę. Wykorzystał w tym celu króla Karola III
Autor: Kamila Jamrożek
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA