Emilian Kamiński zmarł 26 grudnia nad ranem w swoim domu w Józefowie otoczony rodziną. Jego śmierć była zaskoczeniem dla wielu osób z branży, a także przyjaciół i znajomych. Niedługo po tej informacji Agata Młynarska, Cezary Pazura, Olaf Lubaszenko i wiele innych osób wspominało i żegnało aktora.
Emilian Kamiński nie żyje. Znajomi wspominają aktora
Dzień później Teatr Kamienica, którego Emilian Kamiński był dyrektorem i właścicielem, opublikował ostatnią wolę aktora, związaną z działalnością teatru.
"Szanowni Widzowie, w związku z wieloma zapytaniami informujemy, iż zgodnie z wolą dyrektora Emiliana Kamińskiego, repertuar Teatru Kamienica pozostaje bez zmian. Twoja umiłowana Kamienica gra i grać będzie zawsze. Dla Ciebie Dyrektorze..." - czytamy.
Szanowni Widzowie, w związku z wieloma zapytaniami informujemy, iż zgodnie z wolą dyrektora Emiliana Kamińskiego,...
Posted by Teatr Kamienica on Tuesday, December 27, 2022
Joanna Szczepkowska pokazała ostatnią wiadomość od Emiliana Kamińskiego
Wśród osób, które żegnały aktora w mediach społecznościowych, pojawiła się również aktorka Joanna Szczepkowska. W obszernym facebookowym wpisie ujawniła ostatnie wiadomości SMS, jakie wymieniła z Emilianem Kamińskim.
"Emil!!! Przecież ty miałeś nas wszystkich przeżyć!!! Mój kolega z roku PWST. Przyjaciel nas wszystkich. Najsilniejszy z nas, najbardziej radosny, optymistyczny z wielką wiarą w to coś, co dostał jako dar, rodzaj mocy, która czyniła go trochę osobnym, mimo wielkiego serca. Nie pił, nie palił, ciągle coś ćwiczył, pracował, doskonalił, jakby przeczuwał, że ma coś ważnego do zrobienia, choć nie każdy w to wierzył" - napisała aktorka.
Joanna Szczepkowska wspomniała również o tym, kiedy aktor chciał otworzyć teatr.
"Przychodził do mnie i opowiadał o miejscu w Warszawie, z którego można zrobić teatr. Nikt nie wierzył. Kiedyś mnie zawiózł na to miejsce w alei Solidarności, a tam jakaś dziura, stare mury... Chodził po tym i mówił co gdzie będzie, choć jeszcze wszystko to było w sferze marzeń. Póty zabiegał o to miejsce, chodził, rozbawiał, wzruszał, aż mu zaufano. Zbudował ten teatr od podstaw, a potem przeżywał razem z Justyną wszystkie możliwe stresy i zwątpienia, jakich może doznać ktoś, kto ryzykuje wszystkim w imię swojego marzenia. Nie hołdował żadnej opcji politycznej, nie miał więc szans na uwagę mainstreamu, robił swoje, a to 'jego' to też opieka nad bezdomnymi i dom, który kochał tak jak całą swoją rodzinę" - napisała.
Dalej Joanna Szczepkowska opublikowała treść ich ostatniej rozmowy.
"Nasza ostatnia wymiana SMS ze szpitala: 'Joasiu, kochanie, nie mogę rozmawiać, bo mam ataki kaszlu. Jestem w szpitalu na Banacha pod dobrą opieką, więc myślę, że niedługo będzie lepiej. Napisz, o co chodzi'. Ja - 'Chodzi tylko o to, że o Tobie myślę i że Cię całuję mocno'. On - 'I ja Ciebie kochanie'" - czytamy.
Na końcu aktorka dodała:
"Emilian!!! Ty już przeszedłeś przez bramę nieba i tam się zaraz weźmiesz do roboty, zbudujesz, naprawisz, posklejasz, zagrasz, zaśpiewasz, a ten Twój mocarny głos podniesie do pionu niejednego upadłego anioła. Kocham Cię Emil i dziękuję za to, jaki byłeś tu, na ziemi" - zakończyła.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Michał Czernecki o żonie. "Jeśli mówi, że coś się nie sprawdzi, to tak jest"
- Maciej Musiał o dziadku, marzeniach i planach na przyszły rok [TYLKO U NAS]
- Emilian Kamiński poznał drugą żonę, gdy miała 13 lat. Byli razem aż do końca
Autor: Aleksandra Czajkowska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA