Ewa Chodakowska jest znaną polską trenerką fitness. Pasję do swojej pracy odkryła, kiedy mieszkała w Grecji. To również tam poznała męża Lefterisa Kavoukisa, którego poślubiła w 2013 r. W mediach społecznościowych często można zobaczyć ich wspólne zdjęcia i wspomnienia z wyjątkowych chwil.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Ewa Chodakowska nie chce mieć dzieci
Ewa Chodakowska nie ma dzieci i jest to jej świadoma decyzja. Trenerka spotykała się w związku z tym z ogromnym hejtem. Ostatnio poruszyła ten temat w rozmowie z Michałem Misiorkiem dla Plejady.
"Czytałam, że jestem bezwartościową i niewystarczającą kobietą, umrę w samotności i nigdy nie dowiem się, czym jest prawdziwa miłość. Wyzwisk i wulgarnych epitetów, które padły wtedy w moim kierunku, nawet nie będę cytować [...] Żyjemy w społeczeństwie, które wywiera na nas dużą presję. Chcąc spełniać oczekiwania innych, poddajemy się jej. Znam mnóstwo kobiet, które zdecydowały się na dziecko nie z własnej woli, tylko pod dyktando otoczenia. Nie były na to gotowe, ale bały się ostracyzmu społecznego, wykluczenia i postanowiły zajść w ciążę" - powiedziała.
Ewa Chodakowska w tym samym wywiadzie wyznała, że jej mąż na początku chciał zostać ojcem, jednak z czasem zmienił zdanie i nie chciał zmuszać do niczego ukochanej.
"Na początku wydawało mi się, że mój mąż chciałby mieć dzieci. Rozmawialiśmy o tym przed ślubem i stwierdziłam wtedy, że raczej nie planuję zostać mamą. On wtedy poprosił mnie, żebym się nad tym zastanowiła i żebyśmy wrócili do tego tematu za pół roku. Dodał, że jeżeli uznam, że na pewno nie zamierzam powiększać rodziny, będziemy musieli się rozstać" - podsumowała.
Po sześciu miesiącach wróciliśmy do tej rozmowy. Powiedziałam Lefterisowi, że nie zmieniłam zdania, nadal nie chcę mieć dzieci i nie jestem w stanie zrobić tego dla niego. On wówczas przyznał, że kocha mnie bardziej niż samą ideę posiadania rodziny, nie wyobraża sobie życia beze mnie i nie mógłby mnie zostawić.- dodała Ewa Chodakowska.
Ewa Chodakowska w mocnych słowach o aborcji
Ewa Chodakowska w najnowszej rozmowie z Pudelkiem zabrała głos w sprawie aborcji. Jako osoba wierząca zaznaczyła, że sama nie poddałaby się aborcji, jednak zaznaczyła, że powinna być ona dostępna dla kobiet w trudnych przypadkach.
"Nie podjęłabym się nigdy aborcji, żeby to było jasne. Natomiast nie wyobrażam sobie, żeby odbierać prawa wykonania aborcji kobiecie, która podejmuje taką decyzję. To jest szalenie trudna decyzja. Nawet nie wyobrażam sobie jak bardzo. Więc jeżeli my chcemy decydować za tę kobietę, która może jest ofiarą gwałtu, gdzie płód jest uszkodzony, gdzie jest pewność, że dziecko umrze kilka godzin po narodzinach. To są tak ogromne wewnętrzne dramaty, że wchodzenie wtedy w jej życie i decydowanie za nią... nie wyobrażam sobie tego. To musi być kwestia wyboru" - zaznaczyła.
Ewa Chodakowska zaznaczyła jednak, że nie chciałaby, aby aborcja była stosowana jako zamiennik środka antykoncepcyjnego.
"Oczywiście nie jestem za tym, żeby aborcja była środkiem antykoncepcyjnym. To nie w ten sposób. Ja mam oczywiście swoje zdanie" - dodała.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, Facebooku i Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Janusz Majewski spędził u boku żony 50 lat. Rozdzieliła ich śmierć ukochanej
- Janusz Majewski nie żyje. Słynny reżyser zmarł w wieku 92 lat
- Olga z "Top Model" postawiła na kolejne zmiany w wyglądzie. Odważna decyzja
Autor: Aleksandra Czajkowska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA