Ewa Gawryluk cieszy się sporą sławą za sprawą roli Ewy w serialu "Na Wspólnej". Aktorka w 1991 r. ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Filmową, Telewizyjną i Teatralną im. Leona Schillera w Łodzi, jednak na ekranie zadebiutowała już dwa lata wcześniej. W 1989 r. mogliśmy ją oglądać w filmie "Wiatraki z Ranley".
Ewa Gawryluk ma wiernych fanów. Niektórzy czekali na nia pod teatrem
Jej kariera nabrała tempa, a aktorkę możemy oglądać w produkcjach takich jak "Sztos", "Podatek od miłości", "Dziecko szczęścia", "Wielka wyspa", "Matki, żony i kochanki", "Dom", "Słaba płeć?" czy "Gry rodzinne".
Rok po zakończeniu studiów Ewa Gawryluk dostała angaż w Teatrze Współczesnym w Warszawie, z którym była związana wiele lat. W 1999 r. aktorka wyszła za mąż za aktora Waldemara Błaszczyka, z którym doczekała się 23-letniej córki Marii. W grudniu 2021 r. w mediach pojawiła się informacja o ich rozstaniu.
Zobacz również: Córka Ewy Gawryluk o relacji z mamą i hejcie. "Wpłynęło to na moje postrzeganie siebie" [TYLKO U NAS]
Aktorka nie chciała tego komentować publicznie, jednak w jej życiu zawitał nowy mężczyzna, za którego aktorka wyszła za mąż kilka tygodni temu. Nie da się ukryć, że tą wiadomością Ewa Gawryluk złamała setki męski serc, gdyż aktorka ma sporo fanów, co możemy zauważyć w ilości obserwujących jej konta w mediach społecznościowych.
Ostatnio w rozmowie z Dagmarą Olszewską dla cozatydzien.tvn.pl Ewa Gawryluk zdradziła, czy często otrzymuje wiadomości od fanów.
- Oj tak, bardzo. I to jest tak, że "Pani Ewo, dlaczego pani tak mało? Trzeba napisać do reżysera, do producenta; Bardzo lubię panią oglądać" i to jest fajne, bo teraz kontakt z tymi widzami jest dosyć ułatwiony, dzięki social mediom. Bo kiedyś to wiadomo, to byli fani, którzy pod teatrem stali, bo miałam kilku takich i to byli tacy, którzy przesyłali listy z prośbą o autograf. A teraz jest kontakt i jakby jest też łatwość komentowania tego, co się robi bezpośrednio, nawet minutę po jakimś odcinku. Także jest to z jednej strony fajne, z drugiej strony troszkę przerażające - wyznała aktorka.
Ewa Gawryluk zapytana o to, czy chciałaby rozwinąć nową społeczność na TikToku, odpowiedziała:
- Nie, nie. Jestem aktorką do wynajęcia i raczej trudno mi wychodzi wymyślanie czegoś na swój temat i naprawdę mam duży problem w ogóle z tym, żeby się chwalić i żeby siebie pokazywać na Instagramie sama z sobą. I często z tym walczę, ale nie mam tego w mentalności. Bardzo na tym ubolewam. I to jest tak, że jednak aktor jest przyzwyczajony też do tego, że mówi cudzym tekstem i tutaj w momencie, kiedy mówię swoim tak jak teraz, to jest też trudniej niż odgrywanie i kreowanie jakiejś postaci- dodała.
Ewa Gawryluk nie była lubiana na studiach. Teraz powiedziała dlaczego
Dagmara Olszewska zapytała również aktorkę o to, co jest najtrudniejszego w przygotowywaniu się do roli.
- Możliwość dróg wyboru. To jest tak, że jak dostajemy jakąś papierową postać, to jest pierwsze wyobrażenie w całości postaci przy innych tam bohaterach, ale też dochodzą do tego rozmowy z reżyserem, które są niezmiernie ważne, ponieważ reżyser ma zawsze swoją wizję i trzeba się gdzieś spotkać i do czegoś dojść. To nasze wyobrażenie po pierwszym czytaniu i później po rozmowie z reżyserem — powiedziała aktorka.
Ewa Gawryluk powiedziała również o roli, dzięki której została dostrzeżona przez większe grono odbiorców.
- Ja myślę, że jedna z pierwszych ról, główna moja rola w "Dziecku Szczęścia" to był 90. rok, jak kręciliśmy 91., kiedy film był chyba pokazany. I po tym, że ja w szkole miałam dosyć pod górkę, nie byłam poważnie traktowana jako studentka, może tak — powiedziała aktorka i dodała:
No z tym, że miałam złe oceny. Nie byłam doceniona, ponieważ nie byłam tą uczennicą: "teraz ja, teraz ja!", wręcz byłam tą schowaną, ale to, że ktoś mi dał w ogóle szansę pokazać się i według mnie teraz, po tylu latach, mogę powiedzieć szczerze, że wyszło to wyśmienicie i tu się mogę pochwalić, ale to minęło już 33 lata od tego, także już traktuję nawet nie jak siebie, tylko jak jakąś postać z tamtych lat- wyjaśniła.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, Facebooku i Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Khloé Kardashian na romantycznym lunchu z Tristanem Thompsonem. Wrócili do siebie?
- Powstaną aż cztery filmy o zespole The Beatles naraz. Kto zagra słynnych artystów?
- Meghan Trainor w trakcie drugiej ciąży przeżyła chwilę grozy. "Tryskałam krwią"
Autor: Aleksandra Czajkowska
Reporter: Dagmara Olszewska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA