"Najlepsze z Najgorszych" to ogólnopolski cykl pokazów szeroko rozumianego kina klasy B. Seanse odbywają się regularnie od 2015 roku w kinach w całej Polsce. Widzowie mają okazję zobaczyć na dużym ekranie takie "klasyki" złego kina jak "Samurai Cop", "Ostateczna sprawiedliwość" czy właśnie "The Room".
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Greg Sestero z filmu "The Room" w Polsce
Greg Sestero od lat pracowicie odcinał się od filmu uznawanego za najgorszy w historii kina. Zyskał jednak ogromną popularność dzięki książce "The Disaster Artist". Opisał w niej absurdalne kulisy powstania "The Room" oraz szczegóły współpracy z reżyserem Tommym Wiseau.
Książka została zekranizowana jako film "Disaster Artist" w reżyserii Jamesa Franco, który spotkał się z ciepłym przyjęciem zarówno widzów, jak i krytyki. James Franco został nagrodzony Złotym Globem za najlepszego aktora w komedii lub musicalu za swoją rolę, a scenariusz nominowany był do Oscara.
Jednak Greg Sestero to nie tylko aktor jednego filmu. Ma na swoim koncie karierę w modelingu oraz role w kilkudziesięciu produkcjach. Jest także reżyserem — jego "Miracle Valley" to hołd dla grindhouse'owego kina exploitation lat 70., inspirowany prawdziwą historią sekty w Arizonie. Obecnie pracuje nad kolejnym filmem - "Forbidden Sky".
Podczas swojego pobytu w Polsce Greg Sestero spotka się z fanami na pokazach specjalnych filmu "The Room". Będzie miał okazję odpowiedzieć na wiele pytań dotyczących zarówno swojej kariery, jak i pracy nad kontrowersyjnym dziełem.
"The Room" to najgorszy film na świecie?
Obok "The Room" nie można przejść obojętnie. To nie jest tylko zły film. To jeden z najgorszych filmów w dziejach. Produkcja jest tak wybitnie niedoskonała, że aż doczekała się sporego grona wiernych fanów, którzy za wszelką cenę próbowali dostać go w swoje ręce, mimo że nie był on łatwo dostępny. Jego legenda krąży wśród kinomaniaków do dziś. Stąd też nowe projekcje w kinach.
Tommy Wiseau nie tylko wyreżyserował film. Był także jego scenarzystą, producentem, a nawet zagrał główną rolę. Wcielił się w postać Johnny'ego — odnoszącego sukcesy bankiera z San Francisco, który żyje razem ze swoją dziewczyną Lisą. Jednak, gdy Lisa zaczyna romansować z Markiem, najlepszym przyjacielem Johnny'ego, jego idealny świat zaczyna się rozpadać.
Film był tak naprawdę przedsięwzięciem jednego człowieka. Tommy Wiseau nie tylko sfinansował i wyreżyserował produkcję, ale także zapewnił sobie pozycję założyciela firmy produkcyjnej, prezesa, dyrektora wykonawczego i wielu innych funkcji. Tommy Wiseau nie był jednak najlepszym aktorem. Miał problemy z zapamiętaniem nawet kilku słów.
Greg Sestero, który wcielił się w rolę Marka, był drugą najważniejszą osobą pracującą przy filmie. Jako bliski przyjaciel Tommy'ego Wiseau, towarzyszył mu przez całość produkcji. Po latach opisał ich znajomość i kulisy powstania filmu w książce "Disaster Artist" z 2013 roku.
Mimo że "The Room" uznawany jest za jeden z najgorszych filmów w historii kina, to zajmuje on ważne miejsce w popkulturze. Niektórzy nawet nazywają go "filmem, który jest tak zły, że aż dobry".
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
Czytaj też:
- Książę William ma pretensje do internautów. "Był wściekły i było mu przykro"
- Roksana Węgiel miała stalkera. "Rozpoznał moje mieszkanie chyba po kawałku jakieś tapety"
- Steve Buscemi napadnięty! Został przewieziony do szpitala
Autor: Kamila Jamrożek
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images