Jan A.P. Kaczmarek jest jednym z najbardziej znanych światowych kompozytorów muzyki filmowej. W 2005 roku Polak zdobył najbardziej prestiżowe wyróżnienie w dziedzinie kinematografii - statuetkę Oscara za muzykę do filmu "Marzyciel".
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Jan A.P. Kaczmarek jest poważnie chory
Jakiś czas temu córka Jana A.P. Kaczmarka, Anastazja Davis, poinformowała o poważnych problemach zdrowotnych swojego sławnego ojca. W celu zebrania funduszy na leczenie artysty została zorganizowana zbiórka na platformie crowdfundingowej.
"Jak wielu z was wie, mój pozornie niestrudzony tata, Jan, od dłuższego czasu ciężko choruje. Ma zanik wieloukładowy lub MSA, na który nie ma prawdziwego leczenia ani lekarstwa. Choroba uszkadza zakończenia nerwowe, aż zawiodą płuca. To jest horror dla nas, gdy patrzymy, jak ten niesamowity człowiek toczy walkę, której nie wygra. Wszystkie próby pomocy mu w poprawie nie powiodły się, a teraz celem jest zapewnienie mu jak największego komfortu w domu" - zdradziła.
Córka Jana A.P. Kaczmarskiego wyjaśniła, że jej ojciec aktualnie porusza się przy użyciu wózka inwalidzkiego i potrzebuje pomocy żony oraz opiekunów w wykonywaniu codziennych czynności, takich jak wstawanie czy mycie się. Ponadto mężczyzna nie może pozostać sam w domu, gdyż zdarza mu się tracić przytomność z powodu zmian ciśnienia.
"Tata nie jest już również w stanie pracować, a jego żona musiała zawiesić swoją pracę, ponieważ jest jego głównym opiekunem, co jest pracą na pełny etat. Opiekuje się także ich 7-letnim synem. Stworzyło to dla nich duże obciążenie finansowe, ponieważ walczą o utrzymanie taty tak długo, jak to możliwe, a jego potrzeby rosną. Ja, moje rodzeństwo i jego żona wykorzystaliśmy każdą możliwość i zrobiliśmy, co w naszej mocy, aby pomóc finansowo, ale jego potrzeby nas przerosły" - dodała.
Jan A.P. Kaczmarek trafił do szpitala
Ostatnio stan zdrowia kompozytora uległ znacznemu pogorszeniu, a artysta trafił do szpitala. Serwis plejada.pl uzyskał komentarz od Prezesa Polskiej Fundacji Muzycznej. Tomasz Kopeć odwiedził kilka dni temu muzyka. Mężczyzna w swojej wypowiedzi podkreślił, jak poważny jest stan kompozytora. Jan A.P. Kaczmarek musi być stale podłączony to różnego rodzaju medycznych urządzeń. Wspomniane są niezbędne, aby utrzymać artystę przy życiu. Sytuacja jest bardzo rozwojowa i nie wiadomo, co przyniesie kolejny dzień.
"Sytuacja jest bardzo dynamiczna. Z każdym dniem stan pana Jana się pogarsza. Nie wiemy, co będzie jutro czy pojutrze, bo z tej choroby się nie wychodzi. Wiąże się ona z ogromnym bólem i cierpieniem, który towarzyszy zanikowi mięśni. Trudność sprawia już samo mówienie. Ciało przestaje być władne, samodzielne i wymaga podłączenia różnego rodzaju urządzeń. W nocy pana Jana wspomaga maszyna do oddychania. Kompozytor korzysta też z trzech rodzajów wózków" - powiedział.
W marcu Polska Fundacja Muzyczna rozpoczęła zbiórkę pieniędzy, aby wspomóc rodzinę Jana A.P. Kaczmarka w sfinansowaniu ogromnych wydatków związanych z rehabilitacją, leczeniem i specjalistyczną opieką. Kampania pomocy dla artysty nosi nazwę "Wdzięczni za każdą pomoc". Można dokonywać wpłat za pomocą wirtualnej puszki na stronie Polskiej Fundacji Muzycznej lub bezpośrednio na konto fundacji: 41 1140 1977 0000 2634 0600 1004.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- James Franco niegdyś był bożyszczem kobiecych serc. Później stracił wszystko przez skandal
- Arkadiusz Jakubik gorzko na temat polityków. Aktor ma do nich żal
- Doktor Quinn ma 72 lata. Nadal zachwyca młodzieńczym wyglądem
Autor: Norbert Żyła
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images