Pod koniec czerwca 2023 krakowski sąd podjął decyzję w sprawie kary dla Jerzego Stuhra. Uznał, że aktora należy ukarać grzywną w wysokości 200 stawek dziennych. Do tego zadecydowano o zakazie prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres trzech lat oraz wpłaceniu 6 tysięcy złotych na fundusz postpenitencjarny. Jerzy Stuhr odwołał się od wyroku, jednak bezskutecznie.
Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.
Jerzy Stuhr komentuje wypadek. Nie czuje się winny
Jerzy Stuhr był gotowy ponieść karę, choć zdecydowanie mniejszą niż mu zasądzono. Aktor w najnowszym wywiadzie z Plejadą podsumował, co wydarzyło się w jego życiu przez ostatnie pół roku. W mediach dość często odmieniano jego nazwisko przez wszystkie przypadki. Artysta odniósł się do krytycznych komentarzy na jego temat oraz działań prokuratury, która chciała dla niego jak najwyższej kary.
"Czuję się niewinny, skończyło się na kolizji. Tak naprawdę nic nie zrobiłem, więc wewnętrznie jestem kompletnie czysty. Oczywiście denerwują mnie pomówienia i stosunek prokuratury do mojej osoby, która proponowała coraz wyższe kary i chciała mnie zjeść. Pan Ziobro ścigał pół roku. Powiedzieli, że będą to robić do końca, a ja się zastanawiam: po co? To wręcz filmowa sytuacja, ale chciałbym, żeby już się skończyła" - wyznał w wywiadzie.
Piotr Parzysz z Plejady, zwrócił jednak uwagę na to, że Jerzy Stuhr prowadził pod wpływem alkoholu. Zapytał aktora, co w ostatnim czasie było dla niego najtrudniejsze.
"Bolało mnie, że byłem opluwany w gazetach, przedstawiany jako wyklęty, a przecież nikomu nic nie zrobiłem. Na szczęście przyjaciele stanęli na wysokości zadania. Spotkałem się z dużą życzliwością obcych ludzi, którzy pisali do mnie i wspierali" - dodał Jerzy Stuhr.
Aktor zdradził, że z końcem listopada zostaną wydane jego pamiętniki, w których fani mogą spodziewać się odniesień również do wypadku.
Jerzy Stuhr o stanie zdrowia. Dlaczego znalazł się na OIOM-ie?
O pogorszeniu zdrowia Jerzego Stuhra jakiś czas temu w podcaście prowadzonym przez Kubę Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego opowiedział jego syn. Maciej Stuhr wyznał, że zdał sobie sprawę, że jego tata jest już starszym i bardzo kruchym człowiekiem. Zdradził, że ojciec przebywał niedawno na OIOM-ie. Jerzy Stuhr wyznał w Plejadzie, dlaczego tam trafił.
"Miałem umówiony termin operacji przełyku, jednak po badaniach lekarze zorientowali się, że ponownie pojawił się rak. Sytuacja mocno się skomplikowała. Spędziłem w szpitalu trzy tygodnie, przeszedłem operację. Teraz żyję chwilą. Czuję się dobrze, choć wciąż jestem słaby, z trudem nawet spaceruję. Do tego ostatnio przewróciłem się na elektrycznym rowerze i trochę pokiereszowałem. Na razie dochodzę do siebie. Liczę, że wrócę do formy" - powiedział Jerzy Stuhr.
Jerzy Stuhr przewartościował swoje życie. Musi się też oszczędzać. Teraz odpoczywa, by w grudniu wrócić do grania i reżyserowania w teatrze Krystyny Jandy.
Choroba przewróciła cały mój system wartości i nawet nie wiem, kiedy to się stało. Jestem dzisiaj innym człowiekiem, bardziej tolerancyjnym w opiniach. Dawniej byłem agresywny i krytyczny, obecnie już tak nie oceniam. Obserwuję świat zza szyby, przez szkiełko. Gdy ludzie się kompromitują, nie wkurza mnie to, bardziej śmieszy- podsumował.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Tak oświadczył się Daniel Olbrychski. Przebrał się za... generała w szlafroku
- Martyna Kaczmarek pokazała zmiany chorobowe. "Serio z taką twarzą wychodzisz do ludzi?"
- 16-letnia córka Michała Wiśniewskiego zrobiła sobie tatuaż na jego cześć. Jak zareagował?
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA