Jerzy Stuhr jest jednym z najpopularniejszych i najbardziej docenianych polskich aktorów. Ma na koncie występy w kultowych produkcjach, które na zawsze zapisały się złotymi zgłoskami w świadomości kinomanów. Jednym tchem należy wymienić role w takich filmach jak "Kingsajz", "Seksmisja" czy "Kiler". Jerzy Stuhr czuje się świetnie zarówno przed kamerą, jak i na teatralnych deskach. Mimo że w ostatnim czasie zmagał się z problemami zdrowotnymi, powrócił na scenę.
Jerzy Stuhr o roli w sztuce "Geniusz"
Od niedawna Jerzego Stuhra można oglądać na deskach Teatru Polonia. W doborowym towarzystwie gra w spektaklu "Geniusz", w którym wciela się w postać ojca współczesnego aktorstwa Konstantego Stanisławskiego. U boku gwiazdora występuje Jacek Braciak, którego widzowie będą mogli oglądać w roli Józefa Stalina. Spektakl, w którym Jerzy Stuhr nie tylko gra, ale również wyszedł spod jego reżyserskiej ręki, od dnia premiery przyciąga tłumy widzów. Nie mogło tam zabraknąć również kamer programu "Co Za Tydzień".
To, co teraz tu się dzieje, ja traktuję jako mały hołd całemu mojemu zawodowemu życiu. Już chyba nie wyjdę na scenę. Tak w pełni- powiedział Jerzy Stuhr.
Bohater grany przez Jerzego Sztura był twórcą słynnej metody aktorskiej respektowanej do dziś.
To jest o Stanisławskim, czyli moje życie. To jest moje życie całe. Wszystko, pedagogika, którą najbardziej kochałem, bardziej niż aktorstwo- dodał Jerzy Stuhr.
Stanisławski uczy Stalina aktorstwa, aby ten był jeszcze potężniejszy. Liczy w ten sposób na ułaskawienie przyjaciół artystów. Jak współpracę z Jerzym Stuhrem postrzega Jacek Braciak?
Dwie cechy, które dla mnie są absolutnie ujmujące i to ma niewielu aktorów, że z panem Jerzym się nie gra. Z panem Jerzym się rozmawia. To jest wspaniałe. I druga rzecz, zupełnie prywatna, jest uroczym gawędziarzem. Człowiekiem, który przywołuje miniony świat w anegdotach teatralnych, filmowych i tak dalej. Wspomina różnych aktorów i mistrzów. Całą tę atmosferę, która towarzyszyła polskiemu teatrowi kiedyś- powiedział aktor.
"Geniusz" autorstwa Tadeusza Słobodzianka można oglądać w Teatrze Polonia w Warszawie.
Maciej Stuhr rozbawił internautów do łez. Zrobił ojcu zdjęcie z ukrycia!
Jerzy Stuhr ma na koncie wiele cenionych ról, jednak poza karierą aktorską, spełniał się jako ojciec. Maciej Stuhr, syn gwiazdora, poszedł w ślady rodzica i od lat zaliczany jest do grona najbardziej cenionych artystów. Mimo że łączy ich wspólna pasja aktor nie ukrywa, że jego relacje z ojcem nie zawsze były idealne. Uchylił rąbka tajemnicy i opowiedział o tym w podcaście Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego.
"Mamy teraz całkowicie nową relację. Mój tata jest bardzo starszym panem. Miał dwa lata temu dość mocny wylew i jest innym człowiekiem, niż był. Nasza relacja jest budowana na nowo w wielu rejonach. To nieszczęście, które się przytrafiło, było jakimś testem i strasznie trudną sytuacją. Cokolwiek teraz powiem, to jutro będzie headlinem. [...] Było mi strasznie smutno, to był trudny czas i w pewnym sensie jest, chociaż życie toczy się dalej. Co mamy zrobić? [...] Staram się wygłupiać, szukać żartów, bo one pozwalają mi łatwiej przechodzić przez życie, coś zrozumieć. A nawet jak nie rozumiem, to pozwalają mi się pośmiać, a bardzo to lubię. Ze wszystkiego powinniśmy się śmiać: ze śmierci, z chorób, z impotencji" - mówił aktor.
Teraz są dla siebie wsparcie, również w tych trudnych momentach. Gdy Jerzy Stuhr borykał się z problemami zdrowotnymi, a także mierzył się z konsekwencjami prawnymi jazdy pod wpływem alkoholu, mógł liczyć na bliskich. Sam również okazuje wsparcie synowi, kibicując mu w zawodowych projektach. Niedawno Jerzy Stuhr świętował 77. urodziny. Z tej okazji syn postanowił złożyć mu publicznie życzenia, dzieląc się fotografią wykonaną z ukrycia. Zdjęcie zostało zrobione niedługo przed premierą "Zemsty" w Teatrze Komedia. Jerzy Stuhr przybył na salę, by wspierać syna, po czym... zasnął.
Dziś premiera "Zemsty" w Teatrze Komedia, gdzie zagram Papkina. Wczoraj, na próbie generalnej, odwiedził nas jubilat! Zdjęcia zrobiłem zza kurtyny w przerwie. Jego Papkin sprzed lat to jedna z pierwszych ról, jakie pamiętam. Sto lat, tato!- napisał wówczas.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, Facebooku i Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
Czytaj też:
- Marcin Rogacewicz zamyka warzywniak? Aktor chce zostać pilotem
- Anna Mucha i Marcel Sora byli uważani za idealną parę. Rozstaniem zaskoczyli wszystkich
- Tori Spelling zaskoczyła wyznaniem dot. namiętnego pocałunku. "Wybiłam sobie zęba"
Autor: Dominika Kowalewska
Źródło: "Co Za Tydzień"