Tori Spelling, znana aktorka z lat 90., niedawno znalazła się w centrum zainteresowania mediów z powodu zakończenia związku z Deanem McDermottem. Niedługo po ogłoszeniu separacji gwiazda wraz z dziećmi musiała opuścić swój dom i przenieść się do hotelu. Teraz wzięła udział w podcaście, w którym otworzyła się na temat przeszłości. Okazało się, że jeden z przelotnych romansów zakończył się dla niej... uszczerbkiem w uzębieniu!
Tori Spelling zasłynęła rolą Donny Martin w popularnym serialu młodzieżowym "Beverly Hills, 90210". 7 maja 2006 r. poślubiła kanadyjskiego aktora, Deana McDermotta, z którym doczekała się pięciu pociech. Teraz wiemy już, że związek ten nie przetrwał próby czasu. Mimo perturbacji w życiu osobistym gwiazda chętnie pokazuje się publicznie i bierze udział w najróżniejszych przedsięwzięciach. To właśnie podczas jednego z nich zdecydowała się na wyznanie, które szybko obiegło świat.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Tori Spelling zaskoczyła informacją o romansie
W najnowszym odcinku podcastu "missSpelling" Tori Spelling podzieliła się ze słuchaczami niecodzienną i dość zabawną historią. Aktorka wyznała, że podczas jednego z romantycznych momentów doszło do małego wypadku – ukruszyła sobie ząb. "To było całkiem śmieszne, ale i trochę bolesne," mówiła ze śmiechem.
"Pocałunek miał być czymś słodkim, a skończyło się na wizycie u dentysty!" - dodała.
Co ciekawe pocałunek, o którym mowa był następstwem jej chwilowego romansu z kolegą z planu serialu "Beverly Hills, 90210", Jasonem Priestleyem. Aktorka przyznała, że to nie tylko wywołało u pary śmiech, ale również skłoniło ją do zwrócenia szczególnej uwagi na stan uzębienia.
"Na pewno teraz byłabym bardziej ostrożna" - powiedziała.
Tori nie ujawniła, kiedy dokładnie zdarzył się ten incydent, ale jej szczerość i poczucie humoru w opowiadaniu tej niezręcznej sytuacji zyskało jej sympatię słuchaczy. Wypadek ten, choć drobny i niegroźny, pokazał ludzką stronę gwiazdy, przypominając jej fanom, że gwiazdy również mają swoje, czasem śmieszne, potknięcia.
Tori Spelling o zakończeniu małżeństwa z Deanem McDermottem
Wiadomości o separacji Tori Spelling nie zaskoczyły internautów, którzy od dawna mogli czytać w amerykańskich tabloidach o kryzysie w jej małżeństwie i licznych romansach jej męża. Jednak zaskoczeniem było, że gwiazda popularnego serialu młodzieżowego nagle opuściła swój duży dom i wraz z pięciorgiem dzieci zamieszkała w lokalnym hotelu. Nocleg w wybranym przez aktorkę miejscu kosztuje około 100 dolarów, co podsyciło spekulacje o jej problemach finansowych i trudnościach małżeńskich. Tymczasem, jak podaje US Weekly, prawdziwym powodem przeprowadzki była pleśń w jej domu, stanowiąca zagrożenie dla zdrowia jej rodziny.
"Stosunki między Tori a Deanem są dobre, a pobyt aktorki w hotelu z dziećmi nie jest związany z ich separacją. Zdecydowali się na to ze względu na problem z pleśnią w ich domu. Tori podchodzi do tej kwestii bardzo poważnie i nie chce narażać na szkodę zdrowia swojego ani swoich dzieci," czytamy w oświadczeniu znajomych pary, cytowanym przez portal.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
Czytaj też:
- Kevin Mglej wziął pod skrzydła nową gwiazdę. "Muzyka zawsze była moją pasją"
- Syn Colina Farrella musiał zostać ubezwłasnowolniony. Cierpi na rzadką chorobę
- Natalia Lesz o córce, planach i początkach kariery. "Miejsce dla hejterów zawsze się znajdzie"
Autor: Dagmara Olszewska
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images