Mikołaj Krajewski bynajmniej nie podąża ślad w ślad za sławną mamą. Swoich sił od dobrych kilku lat próbuje w różnych dziedzinach. Pracował już w restauracji, poświęcał się koszykówce, podpisał kontrakt z jedną z najbardziej znanych w Polsce agencji modelingowych, a żeby dodać kontrastu — szkoli się też w sportach walki, co mama z przekąsem krytykuje.
"Szanuję jego wybory, ale to jest żenada totalna" - mówiła w wywiadzie z "Vivą!"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Mikołaj Krajewski o dorastaniu w cieniu legendy Katarzyny Nosowskiej
Gdy Mikołaj był młodszy, mama, której popularność mocno ugruntowała się w świadomości Polaków na długi czas, postawiła sobie za cel, by jej syn pozostał anonimowy. I rzeczywiście długo jej się to udawało. Sam Mikołaj, gdy był na tyle dojrzały, by zrozumieć, jak sławna jest jego mama, nie chciał być postrzegany, jako syn gwiazdy. Jednak jak to zwykle bywa, miłość do muzyki wyssał z jej mlekiem. Już jako młodzieniec całkiem dobrze radził sobie z wokalem i sam pisał sobie teksty kolejnych utworów.
"Dla swoich kolegów nigdy nie byłem Mikołajem Krajewskim synem Kasi, tylko po prostu Mikołajem. To mi odpowiadało, bo miałem szansę na wykreowanie swojego wizerunku wśród osób, na których bardzo mi zależy" - mówił w "Dzień Dobry TVN".
Dziś możemy słuchać i oglądać Mikołaja Krajewskiego jako scenicznego profesjonalistę, który chętnie występuje u boku mamy. I to właśnie ujęcie zza kulis wspólnego koncertu pojawiło się na instagramowym profilu Katarzyny Nosowskiej wraz z życzeniami z okazji 27. urodzin. Trzecim muzykiem na zdjęciu jest tata Mikołaja i były mąż Katarzyny Nosowskiej, Adam Krajewski.
"22.05.1996 - Ojciec i matka zyskali przyjaciela! Mikołaj - Niech życie Cię zachwyca" - napisała dumna mama.
Mikołaj Krajewski o współpracy z mamą, Katarzyną Nosowską
Mikołaj Krajewski stworzył swój wizerunek na tyle odrębnie, że dziś nie obawia się już swojego pochodzenia. Co więcej, jest z niego na tyle dumny, że ceni sobie współpracę z mamą jak nic innego.
"To podnosi ludzkie ego, ale chodzi o to, że jak się robi coś na takim poziomie, to człowiek czuje obowiązek utrzymać się na tym poziomie. Nie chciałbym z tego doświadczenia przejść w robienie czegoś amatorskiego. Chciałbym trzymać ten fason" - mówił o tworzeniu u boku mamy.
Dodał też, że z perspektywy czasu wie już, jak wielką szansą został obdarzony przez życie. Nie każdy może liczyć na wsparcie mamy o takim muzycznym dorobku, jakim pochwalić się może Katarzyna Nosowska. Nie zamierza jednak iść na łatwiznę i choć wie, że ludzie zawsze będą oceniać go przez pryzmat mamy, chce własną indywidualność łączyć z jej doświadczeniem.
"Nienawidzenie kogoś za to, że korzysta z kart, które rozdał mu los, jest bezsensowne, bo sami chcielibyśmy mieć te karty i ja swoich nie zamierzam marnować" - mówił dla "Vivy!"
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Shakira spotyka się z Tomem Cruisem? Te zdjęcia mówią wszystko
- Angelina Jolie wspomina zmarłą mamę. Miała zaledwie 56 lat
- Robert De Niro został ojcem. To siódme dziecko 79-latka
Autor: Martyna Mikołajczyk
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA