Niedługo po zeszłorocznej gali rozdania Złotych Globów, na którym nagrodę za rolę Elvisa Presleya w filmie biograficznym odebrał Austin Butler, media obiegła informacja o pogorszeniu się stanu zdrowia córki króla rock'n'rolla. Doszło do zatrzymania akcji serca. Jak podał wówczas serwis TMZ, powołując się na źródła bliskie rodzinie, kobieta została znaleziona bez oznak życia w sypialni w posiadłości w Calabasas w Kalifornii. Na miejsce natychmiast przybył i przeprowadził reanimację jej były mąż Danny Keough. Lisa Marie Presley trafiła do szpitala, gdzie została wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej i podłączona do respiratora. Mimo to jej życia nie udało się uratować — córka Elvisa Presleya zmarła 12 stycznia 2023 roku.
Informację o śmierci córki niedługo później potwierdziła Priscilla Presley.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Priscilla Presley chciała podważyć testament córki
Ku zaskoczeniu wielu, niedługo po pogrzebie 54-latki, Priscilla Presley złożyła do Sądu Najwyższego dokumenty, w których zakwestionowała autentyczność części testamentu. Sprawa dotyczy poprawki z 2016 roku, w której to Priscilla Presley oraz Barry Siegel, były menedżer biznesowy, zostali usunięci z funkcji przyszłych powierników majątkowych na rzecz najstarszych dzieci Lisy Marie Presley — Riley Keough i jej zmarłego brata Benjamina Keough.
Priscilla Presley podtrzymywała, że pierwszy raz została mianowana współpowiernikiem córki w 1993 roku, jednak w 2010 roku kobieta miała zmienić swoją wolę. Co ciekawe, żona Elvisa Presleya twierdzi, że o poprawkach w testamencie dowiedziała się dopiero po śmierci córki. Jej zdaniem podpis córki "wydaje się być niezgodny z jej zwyczajowym podpisem", a ponadto dokument nie został potwierdzony notarialnie.
Media z zainteresowaniem śledziły zamieszanie wokół rodziny Presley. Jak donosił portal Mirror córka zmarłej Lisy Marie Presley Riley Keough miała wymienić zamki w rezydencji Graceland, tym samym blokując babci dostęp do posiadłości. Co ciekawe, ta zakupiona została przez Elvisa Presleya w 1957 r. To właśnie tam 20 lat później znaleziono ciało zmarłego muzyka. Długo nie było wiadomo, co dalej. Sąd przyglądał się dokumentom, a media informowały, że większość z nich przemawiała na korzyść dzieci Lisy Marie Presley.
Koniec walki o spadek po córce Elvisa Presleya
W końcu paniom udało się osiągnąć porozumienie. Jak podał magazyn "People", pomiędzy Riley Keough a Priscillą Presley doszło do ugody. Córka Lisy Marie Presley została jedyną powierniczką majątku po zmarłej mamie, który opiewa na setki milionów dolarów.
Warto dodać, że gdy Lisa Marie Presley miała 9 lat, stała się jedyną spadkobierczynią majątku po zmarłym ojcu. Dysponować mogła nim jednak dopiero po ukończeniu 25. roku życia. Los nie oszczędził jednak córki Elvisa Presleya. Gdy skończyła 25 lat, miała za sobą nieudane związki, mierzyła się z traumą molestowania seksualnego, którego doznała z ręki kolejnego partnera matki, a także walczyła z uzależnieniami. Do tego mierzyła się z problemami finansowymi, które mocno nadszarpnęły zgromadzone przez ojca pieniądze.
Zgodnie z ugodą, Priscilla Presley przestała być powiernikiem majątku 11 maja. Słynna posiadłość Graceland trafiła w ręce Riley Keough, natomiast pamiątki po Elvisie Presleyu znajdujące się w domu w Memphis, a także w magazynach, należą do jego żony. Jednocześnie najstarsza córka Lisy Marie Presley otrzymała prawo do opieki nad 14-letnimi siostrami — bliźniaczkami Harper i Finley Lockwood. Co więcej, Priscilla Presley miała otrzymać zgodę na to, by po śmierci jej szczątki zostały złożone u boku męża, w grobie zlokalizowanym w Graceland.
Zdaniem prawnika aktorki Justina Golda paniom udało się uniknąć "sporów sądowych, a także spektaklu sporów wewnątrzrodzinnych, które byłyby sprzeczne z życzeniem Lisy i nie leżałby w najlepszym interesie". Jak donoszą zagraniczne media, wnuczka i babcia nie mają najlepszej relacji. Riley Keough miała poczuć ulgę po zawarciu ugody, ponieważ wciąż opłakuje nagle zmarłą mamę.
Co ciekawe, niedługo po ogłoszeniu sprawy, Priscilla Presley wydała oświadczenie, w którym podkreśliła, że nigdy nie złożyła pozwu przeciwko wnuczce.
"Nigdy nie został złożony żaden pozew przeciwko mojej ukochanej wnuczce. Jako rodzina cieszymy się, że wspólnie rozwiązaliśmy ten problem. Moja rodzina i ja mamy nadzieję, że wszyscy zapewnią nam prywatność, której potrzebowaliśmy, aby odpowiednio opłakiwać Lisę Marie i spędzić razem osobisty czas. Kochamy i doceniamy was wszystkich, a rodzina Presleyów jest silniejsza niż kiedykolwiek" - oświadczyła po ugodzie w wywiadzie dla "Page Six".
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
Przeczytaj też:
- Michał Czernecki podsumował 45 lat życia. "Połowa mi wyszła, a połowa tak średnio"
- Agata i Marcin z "True Love" zaskoczyli wszystkich. Na zdjęciach tacy zakochani!
- Agnieszka ze "ŚOPW" zamieszkała w Warszawie. Czy powodem jest miłość?
Autor: Dominika Kowalewska
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images