Maciej Dowbor o rozstaniu Kasi Cichopek i Marcina Hakiela. "Najważniejsze, żeby robić to z klasą"

Maciej Dowbor
Maciej Dowbor o rozstaniu Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela
Źródło: VIPHOTO/MW MEDIA
Od kilku tygodni jednym z najgłośniejszych tematów w polskim show-biznesie jest rozwód Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela. Trudno się dziwić. Para długo uchodziła za małżeństwo idealne. Pikanterii sprawie dodaje "afera podsłuchowa". Co na ten temat sądzi znajomy pary — Maciej Dowbor? Odpowiedział szczerze.

Od kilku tygodni rozstanie Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela jest tematem numer jeden. Aktorka i tancerz rozstają się po 17 lat wspólnie przeżytych latach. To był szok dla ich fanów. Ale nie tylko. Zaskoczony rozwojem sytuacji był również Marcin Hakiel, który opowiedział o tym w "Mieście kobiet".

"Dziś już czuję się trochę lepiej, chociaż nie ukrywam, że ta cała sytuacja była dla mnie ciężka. Ja się tego nie wstydzę, tego, co przeżyłem i tego, co przeżywam. I tego, co myślę, że będę przeżywał. To znaczy - tego rozstania. Bo po 17 latach związku nie wyobrażam sobie, że można po prostu wyłączyć guzik i przestać myśleć o tej osobie... I w sumie chyba jakaś część mnie do dzisiaj ma pozytywne emocje wobec mojej byłej partnerki" - powiedział w rozmowie z Aleksandrą Kwaśniewską.

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na FB
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na FB

Pikanterii rozstaniu dodają doniesienia "Super Expressu". Tabloid ujawnił, że w samochodzie Macieja Kurzajewskiego, programowego partnera Katarzyny Cichopek, ktoś zainstalował podsłuch. Przechwycone rozmowy zostały wysłane do Marcina Hakiela.

"W weekend z nieznanego mi maila też dostałem nagrania z byłą żoną. Było coś o kościele i generalnie było to dla mnie straszne i nieprzyjemne" – przyznał w rozmowie z "Faktem".

Teraz o aferę podsłuchową oraz rozstanie tancerza i aktorki został zapytany ich znajomy, Maciej Dowbor. Co powiedział? Dalsza część tekstu pod wideo.

Czy Julia ze Ślubu od pierwszego wejrzenia wzięła rozwód z Tomkiem?
Źródło: Co za Tydzień

Maciej Dowbor o rozstaniu Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela

Maciej Dowbor na początku odniósł się do ujawniania i przechwytywania prywatnych rozmów.

"Znam i Maćka wiele lat i Kasię znam i znam również jej męża. Nie wiem, czego dotyczyły te rozmowy, rozumiem, że to nie było nic przyjemnego i nic, co powinno ujrzeć światło dzienne. Uważam, że to jest skandaliczne, że są tego typu historie, bo te rozmowy miały być rozmowami prywatnymi, nie widzę powodu, dla którego miałyby być upubliczniane. Oczywiście jestem jak najbardziej za tym, aby sytuacje, które świadczą o łamaniu prawa, jak chociażby podsłuchiwanie czy nagrania jakichś niecnych czynów, które robią politycy czy osoby na wysokich stanowiskach, może niekoniecznie powinny być upubliczniane, ale na pewno powinny w jakiś sposób dotrzeć, chociażby do prokuratury czy do odpowiednich służb, natomiast nie wiem, czy osoby, które mają prywatną rozmowę, która nie dotyczy żadnych spraw tego typu, czy powinna ta rozmowa ujrzeć światło dzienne. Na pewno uważam, że to nie jest smaczne i nie powinny te sprawy wychodzić poza krąg osób zainteresowanych" — powiedział w rozmowie z Jastrząb Post.

Potem skomentował decyzję o rozstaniu. Jego zdaniem byli małżonkowie powinni rozwiązać spór między sobą.

"To jest ich życie. Skoro ktoś na pewnym etapie życia dochodzi do wniosku, że nie jest w stanie być ze sobą, to są to dorośli ludzie. Rozwody, rozstania — niech ktoś się zgłosi i powie, że nigdy o tym nie słyszał. Widocznie doszli do takiego etapu w swoim życiu, kiedy nie są w stanie być razem. Najważniejsze jest tylko to, żeby robić to z klasą. I chyba to jednak powinna być ich prywatna sprawa, a niekoniecznie sprawa, o której powinno się trąbić. I tutaj mam pewne wątpliwości — czy pewne wywiady są potrzebne, czy też nie. Nie oceniam ani Kasi, ani Marcina. Nie rozmawiałem z nimi przez ostatnie dwa lata. Są dorosłymi ludźmi. Sami wiedzą najlepiej, co jest dobre dla nich. Ja tylko uważam, że w tym wszystkim powinno się pamiętać, że są dzieci. I żeby dzieci nie były w tym wszystkim pokrzywdzone. A myślę, że takie sytuacje nie pomagają".

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Aleksandra Głowińska

Źródło zdjęcia głównego: VIPHOTO/MW MEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości