Maciej Stuhr w 1999 r. poślubił swoją pierwszą żonę, Samantę Janas. Razem doczekali się córki, Matyldy, która przyszła na świat w 2000 r. Ich małżeństwo nie przetrwało jednak próby czasu, a do rozstania doszło w 2013 r. Rok później wzięli rozwód. Warto dodać, że aktor ma również syna o imieniu Tadeusz, a także pasierba, Stanisława, który jest dzieckiem jego aktualnej żony Katarzyny Błażejewskiej.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Maciej Stuhr o relacjach z córką
Maciej Stuhr udzielił niedawno wywiadu portalowi gazeta.pl. Aktor w trakcie rozmowy opowiedział o tym, jak wyglądały jego relacje z córką Matyldą Stuhr po rozstaniu z żoną Samantą Janas.
"Różne były, raz były ciężkie, raz były wspaniałe" — zaczął zagadkowo.
Dzisiaj aktor twierdzi, że wspólnie z córką otwierają nowy rozdział w życiu, który jest o wiele bardziej spokojny i szczery. Maciej Stuhr dąży z córką do przyjaźni, a jednocześnie chce być dla niej wsparciem. 23-letnia Matylda, oprócz tego, że ma w ojcu swojego przyjaciela, może liczyć także na jego rady w kwestii relacji z innymi mężczyznami.
"Układamy je sobie. Nie wiem, czy od nowa. Jest nowy rozdział, fajny i szczery, bardziej spokojny, bez napinki. Matylda jest dorosłym człowiekiem. To, co miałem jej dać, to jej dałem, jeśli chodzi o wychowanie. Pewnie wielu rzeczy też nie dałem. Dzisiaj przyglądamy się sobie [...] mamy do siebie sporo czułości" — powiedział artysta.
Maciej Stuhr stara się być dla swojej córki wsparciem oraz dzielić się z nią przydatnymi życiowymi radami.
"Rozmawiamy też o związkach. Myślę, że jak dla każdej córki jestem elementem męskiego świata, któremu się przygląda. Nie zna go tak dobrze, jak świat kobiecy. Kiedy była zakochana, to sporo na ten temat rozmawialiśmy" — wyznał.
Maciej Stuhr spełnia się w roli ojczyma?
W trakcie rozmowy Macieja Stuhra z portalem gazeta.pl zostało poruszonych także wiele innych tematów. Aktor m.in. opowiedział o doświadczeniu z bycia ojczymem oraz o decyzji wspierania uchodźców poprzez użyczenie im swojego domu. Aktor podkreślił, że według jego opinii trudne decyzje warto podejmować na szybko, nie zastanawiając się nad nimi zbyt długo, aby nie zniechęcić się do nich.
"Jest to jakieś wyzwanie. Skłamałbym, gdym powiedział, że nie. Po prostu decydujemy się na to, żeby z ukochaną osobą przyjąć pod swój dach małego człowieka, z którym deklarujemy się żyć. Jest to super odpowiedzialna decyzja [...] Sporo w moim życiu z żoną podjęliśmy decyzji, które wydawałyby się trudne, jak np. użyczenie swojego domu dla uchodźców. [...] Czasami mi się wydaje, że takie trudne decyzje trzeba podejmować po prostu szybko i nie myśleć za dużo, bo gdybym zaczął kłaść na szali za i przeciw czy przyjąć kogoś do własnego domu, czy nie, to nie wiem, czy bym się na to zdecydował" — powiedział Maciej Stuhr.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- "Bitwa o gości" – rusza casting do nowego programu TVN. Jakie są zasady show?
- 10 rzeczy, których nie wiesz o filmie "Sami swoi". Dlaczego autor scenariusza wróżył mu klapę?
- Prawdziwa perełka od oscarowego twórcy w HBO Max. "Szczęściarz Hank" – ten serial warto obejrzeć
Autor: Norbert Żyła
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA