On — znany całej Polsce z kultowych "Dziadów" Kazimierza Dejmka w roli Gustawa-Konrada, ona — śliczna Basia z "Pana Wołodyjowskiego". Los połączył ich ze sobą, a uczucie okazało się silniejsze, niż przypuszczali. Gustaw Holoubek miał za sobą już dwa małżeństwa i dwoje dzieci, a Magdalena Zawadzka była w "szczęśliwym" związku małżeńskim, jednak mimo tych przeciwności i 21 lat różnicy wieku nie mogli bez siebie żyć.
Resztę artykułu przeczytacie pod materiałem wideo:
Magdalena Zawadzka i Gustaw Holoubek — historia miłości
Magdalena Zawadzka podbiła całą Polską rolą Basi, ukochanej Michała Wołodyjowskiego w filmie "Pan Wołodyjowski". Gustaw Holoubek był od niej straszy o 21 lat. Jego pierwszą żoną była Danuta Kwiatkowska, z którą doczekał się córki Ewy. Po rozstaniu ożenił się z Marią Wachowiak, z którą miał córkę Magdalenę, a później z Magdaleną Zawadzką, z którą przeżył 35 lat i wspólnie wychowywali syna Jana, który został reżyserem.
Tadeusz Łomnicki, który wcielał się w postać Michała Wołodyjowskiego, również chciał zdobyć serce Magdaleny Zawadzkiej, jednak Gustaw Holoubek go ubiegł. Zresztą nie tylko w tym. Panowie w aktorstwie rywalizowali ze sobą cały czas, a później również i w życiu prywatnym, jednak wygrać mógł tylko jeden.
Magdalena Zawadzka pierwszy raz spotkała Gustawa Holoubka podczas zdjęć do filmu "Spotkanie w 'Bajce'". Miała wówczas 17 lat i był to jej debiut. Otrzymała wtedy zaproszenie na kawę od przyszłego męża i Andrzeja Łapickiego.
"Chciałam gwałtownie odejść i nie zauważywszy oszklonych drzwi, wybiłam głową szybę. Myślę, że dawałam się wtedy zauważyć. Po skończeniu studiów graliśmy razem w dwóch spektaklach Teatru Telewizji, ale nie zwróciliśmy na siebie uwagi. Kiedyś Gustaw przyszedł za kulisy po obejrzeniu programu kabaretu Dudek i bardzo serdecznie wszystkim gratulował, także i mnie. I znowu nie zapaliło się w nas ostrzegawcze światełko. Widocznie nie był to jeszcze ten moment" - mówiła w rozmowie z "Vivą!".
Magdalena Zawadzka w jednym z wywiadów tak mówiła o Gustawie Holoubku.
"Przede wszystkim mądrze, pięknie i dowcipnie mówił, a to był zawsze dla mnie najwspanialszy afrodyzjak. Pisał listy, przynosił kwiaty. Towarzyszył temu ogromny urok osobisty i ujmujący styl bycia. Przyznaję, że trudno było się mu oprzeć. I do tego wszystkiego te niesamowite ogromne niebieskie oczy, których spojrzenie magnetyzowało nawet mężczyzn" - mówiła.
Pierwszy mąż Magdaleny Zawadzkiej "oddał ją" koledze
Aktorzy pobrali się w 1973 r., a w 1978 r. na świecie pojawił się ich jedyny syn Jan, który został reżyserem. Na swoim koncie ma już takie produkcje jak "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy", "Wielka Woda", "Odwróceni. Ojcowie i córki" czy "Rojst".
RODZINA AKTORSKA Warszawa 23.03.1991. Aktorskie małżeństwo Magdalena Zawadzka i Gustaw Holoubek z synem Janem. meg PAP/Marek Broniarek
Posted by Magdalena Zawadzka on Tuesday, April 28, 2015
Pierwsze małżeństwo Magdaleny Zawadzkiej z operatorem filmowym zakończyło się rozwodem. Kilka miesięcy temu w rozmowie z "Vivą!" aktorka tak je podsumowała:
"Być może zbyt wcześnie podjęłam decyzję o wyjściu za mąż. Miałam 19 lat, studiowałam, grałam w filmach, wyjeżdżałam, byłam stale czymś zajęta. Mój mąż jako operator filmowy także wyjeżdżał i był zajęty swoją pracą. Nasze drogi się rozeszły i rozstaliśmy się bez wzajemnego żalu i w zgodzie" - mówiła.
Co ciekawe, Gustaw Holoubek i pierwszy mąż aktorki Wiesław Rutowicz prywatnie znali się i bardzo lubili.
"Mąż zażartował, że oddaje mnie w dobre ręce. Był bardzo dobrym, kochanym człowiekiem" - mówiła aktorka.
Magdalena Zawadzka i Gustaw Holoubek byli wzorem idealnego małżeństwa.
"Ofiarował mi tyle dobra, mądrości i bezwarunkowej miłości, że stały się światełkiem, które prowadzi mnie przez życie. Kochał mnie taką, jaką byłam i jestem. Ale on cały czas jest przy mnie obecny. Ja po prostu dojrzałam wtedy do tego małżeństwa i dostałam miłość bez granic. Taką piękną, która niczego ode mnie nie wymagała, nie żądała. Tylko żebym się nie zmieniała, żebym niczego nie robiła na siłę. Żebym była" - mówiła Magdalena Zawadzka w "Vivie!".
Posted by Magdalena Zawadzka on Friday, April 16, 2021
W 2008 r. Gustaw Holoubek zmarł. Magdalena Zawadzka w niedawnym wywiadzie z Onet Kultura powiedziała, że przechodziła wtedy bardzo trudny czas.
"Nie wiem, czy to załamanie, które przeżyłam po śmierci Gustawa, można nazwać depresją. Nie opowiadałam o tym, chowałam to w sobie, co potem odbiło się na moim zdrowiu. Nawet wtedy, gdy Gustaw chorował, intensywnie pracowałam, chodziłam na próby, zbliżała się premiera w teatrze. I Gustaw nie chciał, żebym się nagle z niej wycofała. Nie przyjmowałam uspokajających leków ani nie korzystałam z pomocy psychologa. Starałam się słuchać siebie i robić to, co dyktował mi mój organizm. Gdy chciałam płakać, to płakałam. Czasem łzy same mi leciały. Nawet na scenie" - mówiła.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- James Franco niegdyś był bożyszczem kobiecych serc. Później stracił wszystko przez skandal
- Meghan Markle wydała oświadczenie. Chodzi o listy do króla Karola III
- Reese Witherspoon i Ryan Philippe wspierają syna podczas premiery płyty
Autor: Aleksandra Czajkowska
Źródło zdjęcia głównego: MW MEDIA