Monika Mrozowska ma czwórkę dzieci w różnym wieku. Po raz pierwszy została mamą 19 lat temu. Ma więc bogate doświadczenie w opiece nad dziećmi i różne przeżycia na koncie. Aktorka sporo podróżuje ze swoimi pociechami. Właśnie podzieliła się zawartością swojej domowej apteczki.
Monika Mrozowska poleca naturalne sposoby leczenia. Opisała własne doświadczenie
Monika Mrozowska pokazała na Instagramie zdjęcia z różnych podróży, w jakie wybrała się ze swoimi dziećmi. Gwiazda wykorzystała wakacyjny temat, aby podzielić się z fanami swoim doświadczeniem w leczeniu różnych schorzeń za pomocą naturalnych składników.
"Wakacje w pełni! Przyznam, że czekam na ten czas cały rok! Tutaj rządzi spontan. Ja to kocham! Jedyne co może mi w tym czasie popsuć nastrój to… infekcje, o które na wakacjach nietrudno. Jako mama czwórki dzieci – wiem coś o tym. I wiem, że zawsze będę się o nie troszczyć – nawet jak dorosną. Skompletowanie wakacyjnej apteczki to gwarant udanych wakacji. Zmiany pogody, obcowanie ze słońcem przy jednoczesnym kontakcie z klimatyzacją … przejedzenie czy przeziębienie spowodowane chwilową utratą odporności… Ważne jest działanie doraźne, ale równie istotna jest profilaktyka. Korzystam z tradycyjnych i sprawdzonych metod dbania o zdrowie. Gdy już jednak przytrafi nam się infekcja, to zaczynam od domowych sposobów. Wspomagam się także homeopatią" - zdradziła na Instagramie.
Monika Mrozowska podpowiedziała fanom, jakie metody już przetestowała i co według niej jest najbardziej skuteczne. Aktorka wspomniała o kilku naturalnych składnikach, które pomagają w różnych dolegliwościach.
"Przy zatkanych zatokach robię okład woreczkiem z solą himalajską, na katar idealnie sprawdza się maść majerankowa, ale najlepsze (i najsmaczniejsze) są rozgrzewające napary z lipy, imbiru i cynamonu. Pamiętam nasz wyjazd do Tajlandii, gdzie ciągle przemieszczaliśmy się na skuterach po różnych tajskich wyspach. Klima w hotelach kontra trzydzieści parę stopni na zewnątrz szybko zrobiły robotę. Gdy byliśmy w Chorwacji, woda w basenie i morzu była tak lodowata, że kąpiele w niej przypominała morsowanie. Gdy złapałam zapalenie pęcherza, ratowałam się suszoną żurawiną. Gdy natomiast przeholowaliśmy z wakacyjnymi słodkościami i pizzą, to pomagał nam napar z mięty i rumianku oraz Nux vomica (którą mam również w razie zatrucia)" - rekomenduje gwiazda.
Monika Mrozowska korzysta z homeopatii. Odpowiada na krytykę
Monika Mrozowska ceni sobie życie zgodne z naturą i holistyczne podejście do zdrowia. Bardzo chciała przekonać swoich obserwatorów do tego, aby zapoznali się z takim stylem życia.
"Z rzeczy, które zawsze mam przy sobie to krople homeopatyczne w minimsach na zapalenie spojówek. Dla mnie wybawienie, bo godziny spędzane przed ekranem robią swoje! Mam nadzieję, że zainspirowałam Was do stworzenia własnej apteczki wakacyjnej, ciekawa jestem, co wy byście dorzucili od siebie, bez czego nie ruszycie się na urlop? Wakacje to dla mnie czas radości i wypoczynku, cieszmy się nimi jak najdłużej!" - dodała w swojej publikacji o zdrowiu.
Wśród komentarzy pod długą wypowiedzią aktorki pojawiły się różne opinie. Niektórzy cieszą się z tego, że nie tylko oni są fanami homeopatii.
"Brawo kochana w końcu ktoś, kto to stosuje homeo i nie patrzy na inne matki jak na wariatkę, która daje dzieciom 'magiczne kulki'" - napisała obserwatorka Moniki Mrozowskiej.
Gwiazda odpowiedziała na ten komentarz krótko, ale dosadnie: "skoro to działa, to mogę być wariatką".
Pojawiły się jednak wątpliwości co do metod, które przedstawiła w swoim wpisie. Ktoś zapytał ją, skąd pomysł, że homeopatia działa i zachęcił aktorkę do sięgnięcia po pozycje naukowe, w tym kanały popularnonaukowe w serwisie YouTube.
"Stosowaliśmy homeopatię również u malutkich dzieci, które nie wiedzą, czym jest efekt placebo, a skoro zadziałała również u nich, to skąd pomysł, żeby sięgać do 'popularnonaukowych kanałów na YT'?" - zapytała Monika Mrozowska w odpowiedzi na ten komentarz.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Piotr ze "ŚOPW" o najdziwniejszej ofercie współpracy na Instagramie. "Aż sam się zdziwiłem"
- Paulina Krupińska o wyjeździe Lewandowskich do Hiszpanii. "Będę częstym gościem"
- Jane Seymour na koreańskim weselu. Syn aktorki wziął ślub po raz drugi
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA