Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
- Nie żyje nowojorski raper Kaseem "Ka" Ryan
- Kaseem "Ka" Ryan był ikoną nowojorskiego rapu
- Kaseem "Ka" Ryan nie tylko tworzył muzykę, ale także od wielu lat działał na rzecz lokalnej społeczności
Nie żyje nowojorski raper Kaseem "Ka" Ryan
Kaseem "Ka" Ryan nie żyje. Słynny nowojorski raper zmarł 12 października 2024 roku w wieku 52 lat. Informacje o śmierci muzyka przekazała jego rodzina dopiero kilka dni później. Najbliżsi zmarłego opublikowali wzruszający post w mediach społecznościowych. Nie zdradzili jednak, co było bezpośrednią przyczyną zgonu mężczyzny.
Ze złamanym sercem informujemy o śmierci Kaseema Ryana (1972-2024), rapera i producenta znanego jako Ka, który zmarł niespodziewanie w Nowym Jorku 12 października w wieku 52 lat. Urodzony i wychowany w Brownsville na Brooklynie, Ka prowadził życie w służbie swojemu miastu, swojej społeczności i swojej muzyce- czytamy w oświadczeniu rodziny rapera.
Kaseem "Ka" Ryan był ikoną nowojorskiego hip-hopu. Reprezentował muzykę tzw. podziemia na Brooklynie. Nagrywał solowe piosenki oraz wspierał innych twórców jako producent. Od ponad 20 lat troszczył się także o lokalną społeczność, pracując jako strażak. Mógł pochwalić się stopniem kapitana i był pierwszym ratownikiem, który pomagał ofiarom ataku na World Trade Center w 2001 roku.
Raper przy okazji rozwijania kariery nie zaniedbywał także rodziny. Najbliżsi zapamiętali go jako kochającego męża, syna i ojca.
"Pozostawił po sobie niezwykłe dziedzictwo jako artysta nagrywający, w tym jedenaście niezwykłych samodzielnie wydanych albumów solowych. Ka przeżył swoją żonę, matkę i siostrę. Uprzejmie prosimy o uszanowanie prywatności rodziny i bliskich Ka, którzy opłakują tę nieobliczalną stratę" — zaapelowała rodzina zmarłego.
Kaseem "Ka" Ryan był ikoną nowojorskiego rapu
Kaseem "Ka" Ryan rozpoczął karierę w latach 90. ubiegłego wieku, gdy zaczął współpracę z grupą Natural Elements. Sam pisał teksty oraz konstruował bity. Raper w swoich utworach nie uciekał od trudnych tematów. Poruszał w nich między innymi kwestie historii, religii, literatury oraz filozofii.
Po rozstaniu z Natural Elements Kaseem "Ka" Ryan dołączył do zespołu Nightbreed. Z czasem jednak zrozumiał, że muzyka jest dla niego tylko odskocznią od prawdziwego życia. Wówczas zaczął się bardziej angażować społecznie i trafił do straży pożarnej.
"Mam pracę na pełny etat i pracuję cały czas. Staram się utrzymać to na niskim poziomie. Po prostu mam pracę. To nie jest moje powołanie ani nic takiego. To po prostu moja praca. Ale kocham swoją pracę, ponieważ daje mi wolność tworzenia sztuki. Czuję, że gdybym nie miał pracy, musiałbym pójść na trochę większy kompromis" — mówił Kaseem "Ka" Ryan jeszcze niedawno w wywiadzie dla "Complex".
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Andrzej Chyra gorzko o polskiej kinematografii i polityce. "Jesteśmy w kryzysie"
- Elon Musk nazwał ojca okropnym człowiekiem. "Prawie każdą złą rzecz, o jakiej można pomyśleć, on zrobił"
- Nie żyje były premier Szkocji. Król Karol III składa kondolencje
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images/Instagram