Mateusz Murański zmarł 8 lutego 2023. W mediach rozprzestrzeniła się informacja o jego niespodziewanej śmierci. 29-latek znany był z występów w federacji Fame MMA oraz High League. Zdobył też popularność jako aktor, występując w serialu paradokumentalnym. Jednak najwięcej mówi się o jego ostatnim osiągnięciu, a mianowicie roli w nominowanym do Oscara filmie Jerzego Skolimowskiego "IO".
Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.
Rodzice Mateusza Murańskiego wspominają syna miesiąc po jego śmierci
Rodzice Mateusza Murańskiego podobnie jak on występowali w wielu popularnych serialach. Jacek Murański i Joanna Godlewska-Murańska są w żałobie. Mieli znakomitą relację z synem, wspierali go w jego zawodowych i prywatnych przedsięwzięciach. Fani nie kryli wzruszenia, gdy dowiedzieli się, że przed śmiercią Mateusz sprawił swojej mamie niespodziankę i sprezentował jej kosztowne leczenie stomatologiczne.
Ojciec Mateusza Murańskiego w niedawnym wywiadzie dla Salon24 wyznał, że ciężko rozmawia mu się na temat śmierci syna, ale trudniejsze było dla niego poinformowanie żony, że ich jedyne dziecko nie żyje i powiedzenie o tym jego narzeczonej Karolinie Wolskiej, która była miłością jego życia. Miesiąc po śmierci Mateusza Murańskiego jego ojciec zamieścił na Facebooku poruszający post.
"Nasz najukochańszy synku. Wczoraj film mistrza Jerzego Skolimowskiego "IO" z twoim udziałem tryumfował na gali Polskiej Akademii Filmowej Orły 2023. Chociaż nie ma cię fizycznie, to wiemy, że spoglądasz na ten również twój sukces z góry i dzięki stwórcy możemy wspólnie duchowo kontemplować te wzruszające momenty. Mama i tata" - zamieścił Jacek Murański na Facebooku.
Nasz Najukochańszy synku. Wczoraj film Mistrza Jerzego Skolimowskiego" IO " z Twoim udziałem tryumfował na gali...
Posted by Jacek Murański on Tuesday, March 7, 2023
Mateusz Murański miał plany na przyszłość. Ojciec dementuje plotki o jego śmierci
W rozmowie dla Salon24 Jacek Murański zdementował plotki dotyczącego tego, że jego syn popełnił samobójstwo. Przed śmiercią odbył z nim ważną rozmowę. Syn radził się go w życiowych sprawach. Mateusz Murański wyznał, że cieszy się na kolejne walki, jest zadowolony ze swojej kariery aktorskiej no i chce założyć rodzinę.
"Rozmawialiśmy też o filmie 'IO', który walczy o Oscara, a w którym Mateusz zagrał czarny charakter. Chciał na uroczystość do Los Angeles polecieć z narzeczoną, pytał mnie o takie logistyczne rzeczy [...] Zaczęli z narzeczoną myśleć o dziecku. Pytał mnie, co o tym sądzę, czy nie za wcześnie, jak ja będę się czuł jako dziadek, a Aśka (bo tak mówił o swojej mamie) jako babcia. Pytał, jak na mnie wpłynęło to, że zostałem ojcem. Powiedziałem mu, że nie ma nic lepszego dla faceta, jak zostać ojcem" - wspomina Jacek Murański.
Tata Mateusza Murańskiego zapewnił, że jego syn nie brał żadnych niedozwolonych substancji. Patomorfolog powiedział mu, że przyczyną zgonu Mateusza mogło być gwałtowne zatrzymanie akcji serca prawdopodobnie z powodu uduszenia w połączeniu z ekstremalnym nocnym bezdechem, na który od wielu lat chorował.
"Szczegółowe wyniki sekcji zwłok będą za około pół roku. Wiemy, że w jego żołądku nie znaleziono żadnych lekarstw. W domu nie było żadnego oxycodonu. Boli mnie, że pamięć po Mateuszu jest hańbiona podawaniem kłamliwych informacji" - podkreślił tata Mateusza Murańskiego.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Zapadła decyzja, czy dzieci księcia Harry'ego dostaną tytuły książęce. Długo na nią czekali
- Shannen Doherty walczy z rakiem i straciła ubezpieczenie zdrowotne. "To nie w porządku"
- Z królewskich dworów na Oscary. Historia i symbolika czerwonego dywanu
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło zdjęcia głównego: Screen/Getty Images