Wokół Antoniego Królikowskiego znowu zrobiło się głośno. Po rodzinnej batalii, w której brała udział ekspartnerka aktora Joanna Opozda oraz członkowie rodziny gwiazdora, media z dużym zainteresowaniem przyglądają się poczynaniom byłych zakochanych. Ci przerzucali się argumentami dotyczącymi m.in. alimentów czy opieki nad synem Vincentem. Natomiast w połowie lutego media obiegła informacja o zatrzymaniu Antoniego Królikowskiego przez policję.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Antoni Królikowski zatrzymany? Policja podała szczegóły
W sobotni wieczór media obiegła informacja o zatrzymaniu aktora. Wirtualna Polska poinformowała wówczas, że po godzinie 16:00 na jednej z warszawskich ulic zatrzymano prowadzącego samochód 34-letniego gwiazdora. Jak przekazało wówczas biuro prasowe Komendy Stołecznej Policji zaistniały "uzasadnione powody, żeby uznać, że może to być osoba w stanie nietrzeźwości".
Z nieoficjalnych informacji wynikało, że zatrzymanym był Antoni Królikowski. Menedżer aktora w rozmowie z serwisem Pudelek potwierdził doniesienia, a niedługo później na instagramowym profilu gwiazdora pojawiło się oświadczenie. Antoni Królikowski przyznał, że został zatrzymany przez policję i to niedaleko miejsca zamieszkania. Dodał, że poddał się badaniom na obecność alkoholu w wydychanym powietrzu, a także narkotestowi. W przypadku pierwszego z nich wynik był negatywny, w przeciwieństwie do tego drugiego.
"Do zatrzymania doszło około 16 przy ul. Karolkowej 16, zaraz po tym, jak wyjechałem z mojego mieszkania do Asi, aby spotkać się z synkiem. Funkcjonariusze z uwagi na otrzymane zgłoszenie, że o tej godzinie i w tym miejscu pojawię się rzekomo pod wpływem nielegalnych substancji, czekali na mnie w okolicy miejsca zamieszkania" - czytamy.
"Zostałem zatrzymany do kontroli, alko-test wykazał, że jestem trzeźwy, jednak narko-test wykrył THC, którym wspomagam swoje leczenie i którego używałem poprzedniego wieczoru"- dodał.
Antoni Królikowski powiedział, że poddał się badaniom krwi, które miały rozwiać wszelkie wątpliwości. Warto dodać, że zgodnie z prawem dane personalne aktora, w tym wizerunek oraz nazwisko powinny być anonimizowane, gwiazdor podjął jednak decyzję o ujawnieniu.
Antoni Królikowski usłyszał zarzuty
Jak informują media, na 9 marca zaplanowano przesłuchanie Antoniego Królikowskiego. Aktor zgłosił się na policję celem złożenia wyjaśnień. Okazuje się, że dalsze losy gwiazdora zależą od tego, jaki rodzaj THC przyjmował przed zatrzymaniem, co w rozmowie z "Super Expressem" potwierdziła przedstawicielka warszawskiej prokuratury.
"Uprzejmie informuję, że prokuratura oczekuje na wyniki badań toksykologicznych i opinię biegłego w tym zakresie" - skomentowała prok. Aleksandra Skrzyniarz z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Niedługo po opuszczeniu przez Antoniego Królikowskiego warszawskiego komisariatu, pojawiły się informacje dotyczące zarzutów. W rozmowie z serwisem rzeczniczka potwierdziła, że aktor usłyszał zarzut kierowania pojazdem osobowym pod wpływem środka odurzającego.
"Został przesłuchany w charakterze podejrzanego, usłyszał zarzut kierowania samochodem osobowym pod wpływem substancji psychotropowej. Nie przyznał się do zarzutów. Złożył wyjaśnienia" - powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Aleksandra Skrzyniarz.
Zgodnie z przepisami kodeku karnego, za czyn ten grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
Przeczytaj też:
- Na Oscarach 2023 nie będzie czerwonego dywanu. Szykują się spore zmiany
- Izabela Macudzińska pokazała najnowsze zdjęcie. Fanka: "Myślałam, że to Paris Hilton!
- Ewa Gawryluk pokazała zdjęcie bez makijażu. Fani zastanawiają się, co ją tak odmładza
Autor: Dominika Kowalewska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA