Priyanka Chopra i Nick Jonas są jedną z najgorętszych par Hollywood. Ona to indyjska aktorka, modelka oraz piosenkarka. W 2000 roku zdobyła tytuł Miss World. On to muzyk, idol nastolatek i jeden ze słynnych Jonas Brothers oraz gwiazd Disneya. Pobrali się w 2018 roku.
Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.
Priyanka Chopra pierwszy raz pokazała twarz córki
Priyanka Chopra spełnia się w roli matki. 40-letnia gwiazda wraz z mężem wychowuje roczną córeczkę, która nazywa się Malti Marie Chopra Jonas. Przez jakiś czas w mediach krążyły pogłoski o tym, że w jej małżeństwie z Nickiem Jonasem jest kryzys i para chce się rozstać. Za przyczynę podawano m.in. różnicę wieku. Aktorka jest o dziesięć lat starsza od swojego ukochanego. Jednak gwiazda zdementowała plotki, mówiąc o tym, że z mężem chronią swoją prywatność i chcą ograniczyć pokazywanie się razem w mediach społecznościowych.
Ogromnym zaskoczeniem było to, że zostali rodzicami. Fakt, że planują powiększyć rodzinę, przez długi czas był utrzymywany w sekrecie. W końcu para poinformowała o tym, że ich marzenie o rodzicielstwie spełniło się z pomocą surogatki. Priyanka Chopra pokazywała wcześniej zdjęcia córki, ale za każdym razem robiła to tak, aby dziecko miało zasłoniętą twarz. Teraz pierwszy raz pokazała córeczkę w całej okazałości. Fani mogli ujrzeć śliczną dziewczynkę z bujnymi już włosami.
"Jest taka słodka i piękna" - komentują fani.
Gwiazda zażartowała kiedyś, po kim Malti Marie przejęła urodę. "Większość ludzi mówi, że wygląda jak Nick, ale ja im nie wierzę" – śmiała się Priyanka Chopra.
Priyanka Chopra wyjaśniła, dlaczego skorzystała z pomocy surogatki
Priyanka Chopra zdecydowała się opowiedzieć swoją historię na łamach brytyjskiego "Vogue'a". W wywiadzie wyznała, że przez 20 lat była zajęta karierą i bardzo marzyła o tym, aby zatrzymać się i skupić na życiu prywatnym i rodzinie. Macierzyństwo zmieniło jej podejście do życia. Teraz gwiazda każdą decyzję podejmuje z myślą o dziecku. Aktorka zdradziła, że sama nie mogła zajść w ciążę. Pomoc surogatki okazała się koniecznym krokiem.
"Jestem bardzo wdzięczna, że mogłam sobie na to pozwolić. Nasza surogatka była tak hojna, miła, urocza i zabawna, opiekowała się naszym cennym darem przez sześć miesięcy" - powiedziała w wywiadzie.
Córka Priyanki Chopry i Nicka Jonasa przyszła na świat jako wcześniak. Spędziła ponad 100 dni na oddziale intensywnej terapii noworodków. Jej rodzice patrzyli, jak ją intubowano. Gwiazdorska para miała nadzieję, że ich córka przeżyje i będzie się prawidłowo rozwijać. Aktorka chroni dziecko i bacznie się jemu przygląda. W rozmowie z "Vogue" opowiedziała o momencie, w którym drżała o życie córki.
"Za pierwszym razem, kiedy zjadła solidny kęs, zadławiła się i myślałam, że ją zabiłam. Bliscy dużo mi o tym opowiadali. Na przykład: 'Dziecko będzie się krztusić, to normalne'. Jednak ponieważ zostałam mamą na OIOM-ie, stawka była bardzo wysoka. Kiedy Malti je, wokół niej jest siedem osób. Moja mama, jej brat, brat Nicka" – wyznała aktorka.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
Nie żyje bohaterka "Kuchennych rewolucji". Odcinek z jej udziałem przeszedł do historii programu
Joanna Kulig w kontrowersyjnym outficie Chanel. Ewa Minge komentuje: "Świat zwariował"
Kate Middleton na gali BAFTA niezwykle swobodna. Uchwycono nietypowy gest
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images