Oglądanie w okresie świątecznym amerykańskiej komedii o małym chłopcu, który sam rozprawia się z groźnymi bandytami, stało się już tradycją w naszym kraju. W drugiej części Kevin McCallister wyrusza samotnie do Nowego Jorku i melduje się w słynnym hotelu Plaza na Manhattanie. Nie dziwi zatem fakt, że do tego miejsca co roku przybywają tłumy turystów, którzy chcą zobaczyć słynną lokację.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Renata Pałys chciała zobaczyć hotel z filmu "Kevin sam w Nowym Jorku"
Podczas pobytu w mieście, które nigdy nie śpi, Renata Pałys i Monika Dawidziuk postanowiły odwiedzić słynny hotel, który zyskał popularność dzięki filmowi "Kevin sam w Nowym Jorku". Słynna na całym świecie pięciogwiazdkowa Plaza jest położona na Manhattanie, obok Central Parku i Piątej Alei.
Kevin w filmie przypomina sobie numer z reklamy. Do dziś można zarezerwować pokój w hotelu, używając numeru podanego w filmie. W hotelu chłopiec spotyka milionera Donalda Trumpa. W czasie, gdy kręcono produkcję, były prezydent USA był właścicielem budynku.
Polskie aktorki marzyły, aby też przeżyć taką przygodę, jak bohater kultowej komedii.
"Dzisiaj mam wolne, jutro już praca, hasam sobie więc troszeczkę" – napisała Renata Pałys na Instagramie, udostępniając informację o swoim wolnym dniu wraz z koleżanką.
Razem postanowiły odkryć tajemnice Nowego Jorku, a wśród celów podróży znalazł się The Plaza.
Monika Dawidziuk, entuzjastycznie relacjonując wyprawę, wyznała na Instagramie:
"Jedziemy dziś na Manhattan. Jedziemy napić się kawy w Hotelu Plaza. No, bo zbliżają się święta, Kevin i te sprawy. Jedyny słuszny kieruneczek" - czytamy.
W trakcie relacji na Instagramie Renata Pałys opowiadała z podekscytowaniem:
"Nadeszła ta wiekopomna chwila, że stoimy u wrót Plaza Hotel w poszukiwaniu Kevina, który jest sam w Nowym Jorku. Może go znajdziemy dziś. Przy 5th Avenue, żeby nie było niedomówień".
Renata Pałys zatrzymana przez obsługę hotelu Plaza
Renata Pałys razem z Moniką Dawidziuk wybrały się do Nowego Jorku, aby doświadczyć magii tego miejsca. Niestety, ich plany szybko zostały pokrzyżowane przez nieprzychylnych pracowników znanego hotelu Plaza. Obsługa nie pozwoliła im wejść przed godziną 20.00, chyba że posiadają wcześniejszą rezerwację.
"Nie wpuścili nas do Plaza Hotel, bo dopiero od 20:00 można wchodzić bez rezerwacji. Ale pan powiedział, że mam super outfit. Też tak uważam" – skwitowała sytuację z humorem Monika Dawidziuk.
Mimo odmowy aktorki nie zamierzały się poddać. Zdecydowały się na powrót o 20:00, z rezerwacją w ręku.
"O 20:00 się stawimy, robiąc rezerwację telefoniczną w restauracji. Bo można" – zapowiedziała Renata Pałys.
Monika Dawidziuk, dodając swoje zdanie, wtórowała:
"Zamówimy super espresso i będziemy siedziały jak te pańcie".
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
Czytaj też:
- Maryla Rodowicz kupiła bagietki w popularnym sklepie. Tyle zapłaciła za zakupy
- Deynn przerywa milczenie. Odpowiedziała na plotki o rozstaniu z Danielem Majewskim
- 7 ciekawostek na temat filmu "Masz wiadomość"
Autor: Kamila Jamrożek
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA