Ruby Franke to amerykańska była vlogerka parentingowa, która prowadziła nieistniejący już kanał na YouTube o nazwie 8 Passengers. Od 2015 do 2022 roku dokumentowała życie swojej rodziny. Z mężem Kevinem i ich sześciorgiem dzieci mieszkali w stanie Utah w USA. W czerwcu 2020 roku liczba subskrybentów jej kanału sięgała 2,5 miliona, jednak zaczęła maleć. W 2023 roku jej mąż złożył pozew rozwodowy po ponadrocznym okresie separacji. 42-latka jest członkinią Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich.
Czytaj więcej: Popularna influencerka skazana za katowanie dzieci. Zgotowała im prawdziwe piekło
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Kampania społeczna Itaki dotycząca poszukiwania osób zaginionych
Ujawniono dziennik Ruby Franke
Parentingowa influencerka oraz jej biznesowa partnerka Jodi Hilderbrandt w lutym 2024 roku zostały skazane za maltretowanie dzieci. Sędzia uznał po cztery czyny przestępcze dla każdej z kobiet, z czego każdy obciążony jest karą od minimum jednego do maksymalnie 15 lat więzienia. Najwyższy wyrok, jaki mogłyby usłyszeć skazane to 60 lat, co oznaczałoby w ich przypadku dożywocie.
Wpisy do dziennika byłej gwiazdy YouTube były częścią ogromnej ilości dowodów w sprawie. Zostały one udostępnione przez sąd w piątek 22 marca. Do pamiętnika dotarła lokalna stacja CBS. Jak pokazano w mocno zredagowanym 60-stronicowym akcie, Ruby Franke dokumentowała zachowanie swoich dzieci oraz to, jak ona i jej partnerka na nie reagowały.
Datowane od maja do sierpnia 2023 roku wpisy w dzienniku skupiały się głównie na dwóch młodszych dzieciach Ruby Franke, które w dzienniku określała pseudonimami "R" i "E". W jej zapisach widoczne są alarmujące sygnały maltretowania i destrukcyjnych praktyk, którym były poddawane dzieci.
Jednym z najbardziej wstrząsających wpisów Ruby Franke opisuje nieludzkie kary, takie jak zmuszanie syna do stania w słońcu i wbijanie mu kaktusowego szpikulca w ciało. Ten dzień określiła w pamiętniku, jako "wielki dzień dla zła". Nad synem matka znęcała się także emocjonalnie. Chłopiec pod wpływem stresu miał problemy z nietrzymaniem moczu.
"R skończy jutro 12 lat. Nigdy nie wyobrażałam sobie, że w wieku 12 lat nadal będzie robił w spodnie. Szatańskie wybory prowadzą do upadku - nawet w najbardziej wpływowych domach" - pisała dzień przed urodzinami syna.
Niepokojące jest również to, że Ruby Franke wydawała się przekonana o słuszności swoich działań, uważając swoje dzieci za "opętane przez diabła" i podejmując drastyczne kroki takie, jak głodzenie ich, aby je "uzdrowić".
"Powiedziałam R, że potrzebuje Boga. Zaprosiłam go do postu i modlitwy. R jest w stanie opętania" - dodała później.
W tym samym wpisie Franke napisała, że R został wrzucony do basenu, a ona "przyłożyła mocno dłoń do jego nosa i ust".
Niestety, sytuacja stawała się coraz bardziej dramatyczna, a zapisy w dzienniku ukazują coraz brutalniejsze zachowania, których Ruby Franke dopuszczała się wobec swoich dzieci - od nakazywania im spać na zewnątrz po fizyczne kary. Opisane wydarzenia rzucają światło na traumatyczne doświadczenia, którym były poddawane dzieci. W jednym ze wpisów wyznaje, że córka "powiedziała jej, że chce uciec" po tym, jak "obcięła jej włosy i myła jak psa".
15 lipca 2023 roku Ruby Franke powiedziała, że odkryła, że R uciekł w środku nocy. Napisała, że znalazła go "idącego po lewej stronie drogi". Dodała, że aby zatrzymać syna, musi go usypiać za pomocą środków farmakologicznych.
"Demon nadal jest tutaj, a ja celowo zanurzam R z powrotem w sen. Hibernacja. Patrzeć, jak R wpada w stan posłuszeństwa, wiedząc, że nowi w sercu demona. To jak zszywanie pacjenta, o którym wiesz, że nie usunąłeś całego raka" - pisała.
Ruby Franke twierdziła dalej, że jej dziecko ma "zabójczą infekcję duszy".
Równie bulwersujące okazały się nagrania rozmów telefonicznych Ruby Franke i Jodi Hildebrandt podczas ich pobytu w więzieniu, które ujawniły jeszcze więcej szokujących szczegółów. Kobiety próbowały się usprawiedliwiać i tłumaczyć okropne zachowanie. Wykazały także przerażający brak empatii i zrozumienia. Ruby Franke w swoich wypowiedziach podkreślała, że jej dzieci są "złe", podczas gdy Jodi Hildebrandt próbowała umniejszać swoją rolę w tych wydarzeniach.
"Jestem dobrą kobietą [...] To absurdalne, że nie możesz wychowywać swoich dzieci tak, jak chcesz" - mówiła Ruby Franke partnerce.
Influencerka Ruby Franke znęcała się nad dziećmi
Od 2020 roku na kanale YouTube Ruby Franke zaczęły pojawiać się niepokojące filmy dotyczące jej metod wychowawczych. Jedno z dzieci wspominało na przykład, że zostało zmuszone do spania na worku z fasolą przez siedem miesięcy. Ruby Franke miała także głodzić dzieci, wysłać jedno z nich do obozu dla trudnych nastolatków, grozić maluchowi, że obetnie głowę pluszowej zabawce. Co więcej, matka powiedziała dzieciom, że Święty Mikołaj nie przyniesie im niczego na Boże Narodzenie, ponieważ są zbyt "tępi".
Zaniepokojeni widzowie utworzyli petycję na stronie Change.org, donosząca o domniemanym znęcaniu się i zaniedbywaniu dzieci. Rodzice bronili swoich działań, twierdząc, że incydenty zostały wyrwane z kontekstu. Mimo to popularność kanału 8 Passengers spadła w 2021 roku. W 2022 roku Frankowie się rozstali, a Kevin opuścił dom.
Ruby Franke usunęła kanał na YouTube i rozpoczęła pracę jako coach zdrowia psychicznego w firmie ConneXions, prowadzonej przez Jodi Nan Hildebrandt, psychoterapeutkę. Wspólnie uruchomili nowy kanał wideo w 2022 roku i zaczęli współpracować w koncie na Instagramie o nazwie Moms of Truth, oferując jednocześnie kursy dla rodziców.
Zaniepokojenie losem dzieci Ruby Franke skłoniło sąsiadów i najstarszą córkę pary do wezwania władz. Matka często zostawiała dzieci same w domu, który pełnił rolę więzienia. Jedno z nich zdołało uciec. Chłopiec udał się po pomoc do sąsiadów. Poprosił o jedzenie i wodę. Miał na kończynach ślady po taśmie izolacyjnej, był zaniedbany i niedożywiony. Na jego ciele znaleziono liczne obrażenia.
Parentingowa influencerka oraz jej biznesowa partnerka Jodi Hilderbrandt zostały aresztowane w sierpniu 2023 roku. W grudniu tego samego roku w ramach ugody przyznały się do torturowania dzieci, w tym głodzenia ich i trzymania ich głów pod wodą. Jednemu z synów kazała pracować na świeżym powietrzu przez kilka tygodni przy niewystarczającej ochronie, co doprowadziło do poważnych oparzeń słonecznych. Twierdziła też, że jej dzieci są opętane.
Jeśli doświadczasz lub znasz osobę, która jest ofiarą przemocy, nie wahaj się, tylko poproś o pomoc specjalistę. Pod tymi numerami telefonów znajdują się osoby, które wesprą Cię i jeśli będzie trzeba, przekierują do odpowiednich miejsc, w których otrzymasz dalszą pomoc:
- 800 120 002 - Niebieska linia dla osób doświadczających przemocy - 24/7
- 116 123 - Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych - 14.00-22.00/7
- 800 12 12 12 - Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka 24/7
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
Czytaj też:
- Król wydał oświadczenie w sprawie księżnej Kate. Wzruszające słowa wsparcia dla ukochanej synowej
- Anna Guzik o krytyce, rodzinie i planach na przyszłość. "Najbliżsi są lustrem tego, co udało się zrobić"
- Brat księżnej Kate wspiera siostrę w walce z chorobą. Pokazał ich wspólne zdjęcie z dzieciństwa
Autor: Kamila Jamrożek
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images/Youtube