- Podczas ceremonii otwarcia tegorocznych igrzysk olimpijskich Lady Gaga olśniła zebranych, wykonując piosenkę "Mon truc en plume" z repertuaru nieżyjącej już artystki Zizi Jeanmaire.
- Choreografka występu gwiazdy w niedawnym wywiadzie wyznała, że ze względów bezpieczeństwa występ artystki musiał zostać nagrany nieco wcześniej i nie odbył się na żywo.
- Maud Le Pladec wyznała, że obawiano się, że przez deszcz może przyczynić się do tego, iż artystka pośliźnie się na schodach podczas występu i wszystko skończy się tragicznie.
Lady Gaga, czyli Stefani Germanotta, to amerykańska piosenkarka, autorka tekstów i aktorka, która zyskała międzynarodową popularność dzięki swoim nowatorskim podejściem do muzyki pop, ekstrawaganckim stylom modowym i wizerunkowi. Jej debiutancki album "The Fame" (2008) zdobył ogromny sukces na całym świecie.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Ze względów bezpieczeństwa występ Lady Gagi został nagrany wcześniej
Podczas ceremonii otwarcia tegorocznych igrzysk olimpijskich Lady Gaga olśniła zebranych swoich rewelacyjnym występem. Gwiazda na schodach umiejscowionych tuż przy Sekwanie wykonała słynną piosenkę "Mon truc en plume" z repertuaru nieżyjącej już artystki Zizi Jeanmaire.
Teraz okazuje się, że wokalistka ze względów bezpieczeństwa nie mogła wystąpić na żywo, a samo show artystki musiało być nagrany nieco wcześniej. Cała sprawa została ujawniona przez choreografkę. Zgodnie z informacjami przekazanymi mediom, występ Lady Gagi został nagrany nieco wcześniej ze względu na prognozowane opady deszczu.
"Niestety był to jedyny występ, który ze względów bezpieczeństwa musieliśmy nagrać późnym popołudniem, kiedy już wiedzieliśmy, że będzie padać" - wyznała Maud Le Pladec w rozmowie z magazynem "Variety".
Zdaniem choreografki występ nawet przy kilku kroplach deszczu stanowiłby duże ryzyko dla artystki. Lady Gaga wchodząca ze schodów w wysokich szpilkach podczas show mógłby narazić się na duże niebezpieczeństwo.
Lady Gaga się zaręczyła
Informacje, które dotąd były tylko plotkami nieoczekiwanie się potwierdziły. Lady Gaga i jej partner Michael Polansky są zaręczeni. Pierwsze plotki o narzeczeństwie zakochanych pojawiły się wiosną, jednak para do tej pory nie zdecydowała się publicznie przyznać do zmiany statusu swojego związku.
Lady Gaga i Michael Polansky za jedną z najlepiej dobranych par w show-biznesie od kiedy zaczęli spotykać się w 2019 roku. Piosenkarka była pierwszą, która oficjalnie odniosła się do ich związku rok później, opisując ukochanego jako "miłość swojego życia".
W 2022 r. para miała swój oficjalny debiut na gali wręczenia nagród Grammy. W kwietniu tego 2024 r. fani Lady Gagi zauważyli duży brylantowy pierścionek na palcu gwiazdy. Jednak ze względu na wyrazisty styl i częste zmiany wizerunkowe artystki, nie było pewne, czy to pierścionek zaręczynowy, czy tylko kolejny dodatek do jej ekstrawaganckiego stylu.
Zaskakujące wieści w tej sprawie przyniosły ostatnie dni, kiedy gwiazda potwierdziła, że zaręczyła się z ukochanym. Prawda wyszła na jaw podczas rozmowy z premierem Francji Gabrielem Attalem. Wtedy też Lady Gaga oficjalnie przedstawiła swojego ukochanego jako narzeczonego.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Książę Harry boi się o życie żony. Podjął trudną decyzję. Ujawnił ją w nowym wywiadzie
- Kora nazywała swoje dzieciństwo piekłem. Mija 6 lat od śmierci słynnej wokalistki
- Marian Dziędziel o aktorach-amatorach. Nie przebierał w słowach. "Żal duszę ściska"
Autor: Norbert Żyła
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images