Frontman Panic! at the Disco smutną dla fanów wiadomość przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych. Brendon Urie poinformował także o bardzo ważnych zmianach, jakie nastąpią wkrótce w jego życiu. Muzyk podzielił się niezbyt dobrymi dla fanów wieściami!
Zespół Panic! at the Disco kończy działalność
Brendon Urie ogłosił na Instagramie, że Panic! at the Disco kończy swoją działalność. Wokalista zdradził, że jego żona spodziewa się dziecka, a on chce poświęcić cały swój czas powiększającej się rodzinie.
Cóż, to był za kawał podróży. Dorastając w Vegas, nigdy nie wyobrażałem sobie, dokąd zaprowadzi mnie to życie. Tak wiele miejsc na całym świecie i wszyscy przyjaciele, których spotkaliśmy po drodze. Ale czasem podróż musi się skończyć, by mogła się zacząć nowa. Próbowaliśmy zachować to dla siebie, ale niektórzy z was mogli już usłyszeć... Sarah i ja spodziewamy się dziecka! Perspektywa bycia ojcem i obserwowania, jak moja żona staje się matką, jest zarówno przerażająca, jak i ekscytująca. Nie mogę się doczekać tej kolejnej przygody. To powiedziawszy, zamierzam zakończyć ten rozdział mojego życia i skupić swoją uwagę i energię na mojej rodzinie, dlatego też Panic! At The Disco przestaje istnieć
Brendon Urie podziękował fanom za wsparcie. Zespół wyruszy jeszcze w trasę po Europie, aby wziąć udział w trasie koncertowej, która rozpocznie się 20 lutego w Wiedniu, a zakończy 10 marca występem w Manchesterze w Anglii.
Dziękuję wam wszystkim za wasze ogromne wsparcie przez te wszystkie lata. Siedziałem tutaj, próbując wymyślić idealny sposób, aby to powiedzieć i naprawdę nie mogę wyrazić słowami, jak wiele to dla nas znaczyło. Niezależnie od tego, czy jesteście tu od początku, czy dopiero nas znaleźliście, to była przyjemność, nie tylko dzielić scenę z tak wieloma utalentowanymi ludźmi, ale także dzielić z Wami nasz czas. Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć wszystkich w Europie i Wielkiej Brytanii na ostatnim wspólnym spotkaniu. Kocham Was. Doceniam. Dziękuję za to, że jesteście- zakończył wpis Brendon Urie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Zespół Panic! at the Disco - historia
Panic! at the Disco to amerykański zespół popowy. Początki kapeli miały miejsce w 1997 roku, kiedy to Ryan Ross i Spencer Smith grali razem covery piosenek grupy Blink 182 w klubach na przedmieściach Las Vegas. Po krótkim czasie do duetu ściągnęli dwóch kolejnych członków – Brenta Wilsona i niejakiego Trevora, którego zastąpił w krótkim czasie Brendon Urie. Nowy zespół nazwali Pet Salamander, a później zdecydowali się jednak na nazwę Panic! At The Disco. Po kilku miesiącach grania, Ryan Ross skontaktował się przez platformę blogową LiveJournal z basistą grupy Fall Out Boy Pete’em Wentzem. Ich demo bardzo mu się spodobało, dlatego zaprosił ich do wydania płyty w jego wytwórni.
W 2005 roku ukazała się ich debiutancka płyta "A Fever You Can’t Sweat Out", a rok później teledysk do piosenki "I Write Sins Not Tragedies". Drugim teledyskiem zespołu był singel "But It’s Better If You Do", a trzecim "Lying Is the Most Fun a Girl Can Have Without Taking Her Clothes Off".
Podczas koncertu zespołu w 2007 roku na jednym z festiwali, widz rzucił butelkę na scenę, która uderzyła Brendona Urie. Wokalista podniósł się i kontynuował koncert. Drugi album zespołu "Pretty. Odd." został ciepło przyjęty przez fanów jako kontynuacja debiutu sprzed trzech lat. Możemy na nim znaleźć dużo nawiązań do twórczości The Beatles.
W 2009 roku Ryan Ross i Jon Walker ogłosili swoje odejście z zespołu. Przyczyną miały być różnice w kierunkach muzycznych, jakimi chcą podążać. Założyli nowy zespół The Young Veins. Muzyków podczas trasy koncertowej Panic! at the Disco zastąpili Ian Crawford z The Cab i Dallon Weekes z The Brobecks. W 2011 roku zespół wydał trzecią płytę "Vices & Virtues".
W 2015 roku z zespołu odszedł Spencer Smith, który przyznał się do problemów z alkoholem i narkotykami. Pierwszą piosenkę z nowego albumu "Too Weird To LIve, Too Rare To Die" grupa zadedykowała muzykowi, który otrzymał od nich duże wsparcie. Jego miejsce zajął Daniel Pawlovich, a po odejściu Iana Crawforda dołączył do nich Kenneth Harris.
Czwarty album Panic! at the Disco wzbudził poruszenie wśród odbiorców grupy. Krążek "Death of Bachelor" różnił się od poprzednich płyt, przez zespół był krytykowany przez fanów. Płyta została jednak doceniona przez masę nowych odbiorców, dzięki czemu grupa zyskała niemały rozgłos.
W 2017 roku roku z zespołu odszedł basista Dallon Weekes. W 2018 roku ukazał się album "Pray for the Wicked", który promował singiel "High Hopes". Piosenka osiągnęła czwartą pozycję na liście Billboard Hot 100, stając się najwyżej notowanym utworem zespołu w Stanach Zjednoczonych. Singiel stał się bardzo popularny na całym świecie, osiągając top 10 w większości notowań. W tym samym roku zespół zwolnił gitarzystę Kennetha Harriasa z powodu wielokrotnych zarzutów o niewłaściwe zachowanie seksualne z udziałam małoletnich fanów. Po odejściu wszystkich członków kapeli zespół tworzył już jedynie Brendon Urie, który zakończył jego działalność.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.
Czytaj też:
- Plebiscyt #Co za Rok! w Co za Tydzień Online. Poznaj nominowanych i oddaj swój głos
- "Batman: The Animated Series" – kultowy serial animowany trafi na HBO Max
- Gwiazdy wspierają WOŚP. Oto najciekawsze aukcje charytatywne
Autor: Kamila Jamrożek
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images