- Zbigniew Boniek usłyszał prokuratorskie zarzuty, jednak nie przyznał się do winy i odmówił składania zeznań
- Sprawa dotyczy jego pracy w Polskim Związku Piłki Nożnej, którego przez wiele lat był prezesem. Prawie dwa lata temu CBA wzięło pod lupę działania związkowców w kwestii podpisywania umów sponsorskich i wypłacania sobie prowizji
- Zbigniewowi Bońkowi grozi kara nawet 10 lat pozbawienia wolności. Słynny były piłkarz zabrał głos w mediach społecznościowych
Zbigniew Boniek ma kłopoty. Jak poinformowała Wirtualna Polska, była legenda polskiej piłki nożnej i jednocześnie były prezes PZPN usłyszał zarzuty prokuratorskie, które są zagrożone karą nawet do 10 lat więzienia. Zbigniew Boniek zabrał już głos w sprawie.
Zbigniew Boniek usłyszał prokuratorskie zarzuty
O postępach w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w PZPN, które występowały podczas podpisywania umów sponsorskich, poinformował rzecznik Prokuratury Krajowej.
2 września 2024 roku prokurator z Zachodniopomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie przedstawił Zbigniewowi B. zarzut popełnienia przestępstwa [...] dotyczący działania na szkodę PZPN. Prokurator zarzucił podejrzanemu, iż w okresie od listopada 2014 roku do sierpnia 2021 roku, jako prezes PZPN, działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, wyrządził PZPN szkodę majątkową wielkich rozmiarów w kwocie przekraczająca 1 mln zł w związku z umową sponsorską— powiedział dziennikarzom WP prok. Przemysław Nowak.
Zbigniew Boniek odniósł się już do sprawy za pośrednictwem wpisu w mediach społecznościowych.
Męczy mnie jeden dziennikarz od trzech dni. Telefony, WhatsApp i tak dalej. Więc żeby dał święty spokój, to podpowiem. Żadnych zarzutów tylko wymyślony polityczny zarzucik. Żadnych zabezpieczeń, tylko dzień dobry i do widzenia. Może to go uspokoi- napisał Zbigniew Boniek na platformie X.
Zbigniew Boniek nie przyznał się do zarzucanego mu czynu
Jak podaje Wirtualna Polska, Zbigniew Boniek został już przesłuchany. Odmówił jednak składania wyjaśnień i nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Jeśli zarzuty się potwierdzą, byłemu prezesowi PZPN grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Śledztwo prowadzone przez Centralne Biuro Antykorupcyjne rozpoczęło się w listopadzie 2022 roku. Funkcjonariusze zatrzymali wówczas jednego z członków zarządu PZPN Jakuba Tabisza oraz sekretarza generalnego związku Macieja Sawickiego.
Akcja dotyczyła działania na niekorzyść Polskiego Związku Piłki Nożnej, którego mieli dopuszczać się pracownicy instytucji. Podczas pozyskiwania nowych sponsorów i podpisywania umów, związkowcy mieli udzielać sobie zbyt dużych prowizji.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Wojciech Szczęsny o sportowej emeryturze i reakcji żony. "Jest przyzwyczajona..."
- Ewa Swoboda w szczerym wyznaniu. "Starszy pan powiedział, że jestem chłopcem"
- Elton John walczy o powrót do zdrowia. Poważna infekcja opanowała jego ciało
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA