Krzysztof Radzikowski to były sportowiec, który zrobił ogromną karierę. Mężczyzna w pewnym momencie był nawet uważany za jednego z najlepszych siłaczy na świecie, jednak kilka lat temu przeszedł na zasłużoną emeryturę. Wówczas zaangażował się w kręcenie odcinków do programu "Gogglebox. Przed telewizorem" i razem z Dominikiem Abusem został jednym z uczestników popularnego show. Na co dzień natomiast Krzysztof Radzikowski poświęca się ukochanej partnerce oraz ich małemu dziecku.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Krzysztof Radzikowski pokazał, jak spędza męski wieczór
Krzysztof Radzikowski to prawdziwa głowa rodziny. Gwiazdor programu "Gogglebox" od dawna jest związany z Michaliną Pyszkiewicz. Para kilka lat temu powitała na świecie pierwsze dziecko, które od razu stało się ich oczkiem w głowie.
Krzysztof Radzikowski nie ukrywa, że jest bardzo zaangażowany w wypełnianie roli ojca i cieszy się, że zdecydował się na późne tacierzyństwo. Teraz bowiem ma dużo czasu, który może poświęcić potomkowi. Gdy natomiast rozwijał karierę sportową, był głównie skupiony na wynikach. Uczestnik telewizyjnego hitu stacji TTV często publikuje zdjęcia ze swoim synkiem. Niedawno pokazał, jak we dwóch spędzali męski wieczór.
Fani byli zaskoczeni opublikowanymi przez Krzysztofa Radzikowskiego zdjęciami i zauważyli, że to właśnie uczestnik "Goggleboxa" wygląda, jakby najbardziej cieszył się z jedzonej przez niego pizzy.
"Najlepsze w tym zdjęciu jest to, że to Krzysztof bardziej się cieszy z tej pizzy niż młody";
"Syn kawałek, tata resztę";
"Ciekawe ile z tego zjadł tata, a ile młody" - pisali internauci.
Krzysztof Radzikowski o późnym ojcostwie
Krzysztof Radzikowski jakiś czas temu udzielił wywiadu Dagmarze Olszewskiej, w którym opowiedział o swojej rodzinie. Mężczyzna przyznał, że zawsze chciał chronić ich prywatność, ale gdy został ojcem, zdecydował, że pokaże także swoją partnerkę. Dodał, że chociaż jego ukochana ma zadatki na gwiazdę, nie chce wchodzić do show-biznesu.
- Może ma zadatki, ale ona jest raczej skromną cichą osobą. Jak urodził nam się syn, postanowiłem pokazać całą rodzinę. Ale ona nie chce mieszać się w ten świat. Profil na Instagramie ma swój, prywatny. Dodaje zdjęcia tylko dla siebie i znajomych. To też mi się w niej podoba - mówił.
Podkreślił także, że późne tacierzyństwo było jego świadomą decyzją. Krzysztof Radzikowski wcześniej był bowiem pochłonięty karierą sportową, a teraz może w pełni poświęcić się rodzinie.
- Mam syna w późnym wieku, ale to wynika z mojej kariery sportowej. Uważam, że gdybym się zdecydował na dziecko wcześniej, to mogłoby być przeze mnie trochę zaniedbane. Miałem bardzo dużo wyjazdów, wylotów, treningów, i zawodów. A w tym momencie mój syn i moja rodzina są dla mnie wszystkim. Staram się być z nimi jak najczęściej, jak najwięcej - powiedział Krzysztof Radzikowski.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Wojtek Sokół "Miłość zawsze jest". Klip stworzono na podstawie zdjęcia z Powstania Warszawskiego
- Hollywoodzki aktor jest kasjerem i sprząta mieszkania. Tak zarabia, by przetrwać strajki
- Martyna Wojciechowska będzie pomagać dzieciom. Startuje z nowym projektem
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA