"Hotel Paradise" to dla wielu uczestników schody do sławy. Podobnie było w przypadku Łukasza Książkiewicza z 1. edycji programu. Pojawił się jako młody chłopak szukający miłości gorącej, rodem z latynoskich filmów. Choć w rajskim show jej nie odnalazł, obecnie rozwija relację u boku pięknej nieznajomej.
Łukasz Książkiewicz, czyli Blondino Latino z "Hotelu Paradise". Jak dziś wygląda?
Blondino Latino, choć bezapelacyjnie jest wierny swojemu wizerunkowi, nie wygląda już tak, jak w "Hotelu Paradise". Łukasz Książkiewicz postawił bowiem na zarost i przyrost masy mięśniowej. Jego ciało zdobią też dodatkowe tatuaże. Po zakończeniu nagrań do rajskiego show i powrocie do Polski postawił na tworzenie brzmień, które od dawna w duszy mu grały. Te spotkały się z entuzjazmem internautów. Co ciekawe, to właśnie na planie jednego z jego teledysków inny uczestnik "Hotelu Paradise" poznał się ze swoją obecną narzeczoną i matką dwójki dzieci. Chodzi oczywiście o Chrissa Ducci i Monikę Czajkowską, którzy niedawno doczekali się drugiej córeczki i zaręczyli się.
Zobaczcie jak obecnie wygląda Blondino Latino z "Hotelu Paradise".
Choć serce Łukasza Książkiewicza jest obecnie zajęte, uczestnik "Hotelu Paradise" nie może narzekać na brak zainteresowania ze strony internautek. Pod jego postami w mediach społecznościowych i teledyskami pojawia się bowiem wiele komentarzy sugerujących, że jest uważany za jednego z najprzystojniejszych uczestników programów wszech czasów. Zgadzacie się z tym?
Blondino Latino z "Hotelu Paradise" został pobity
Na początku 2021 roku Łukasz Książkiewicz został dotkliwie pobity i okradziony. W mediach zawrzało, gdy pokazał swoją posiniaczoną i zakrwawioną twarz. W wywiadzie dla cozatydzien.tvn.pl wyznał, jak dalej potoczyło się śledztwo w sprawie napaści oraz jakie lekcje wyniósł z całego wydarzenia. Tylko u nas opowiedział, co działo się zaraz po wypadku i czy odzyskał swoją własność.
"Nic nie dostałem z powrotem. Wzięli mnie do takiego parku, gdzie nie było kamer. Nie pamiętam praktycznie nic z tamtego dnia. Tylko jakieś przebłyski. No i żyję dalej. Najważniejsze co z tego wynikło, to, że nie mam żadnych dziur i że moja mama nie cierpi gdzieś nad moim grobem. To mogło skończyć się różnie. Ważne, że mam zęby, że jestem zdrowy. Jeśli chodzi o rzeczy materialne, to mówi się trudno. (...) Zawsze mogło być gorzej" - wyznał w rozmowie dla cozatydzien.tvn.pl.
- Druhna Elżbiety II nie została zaproszona na koronację. Karol III przeprosił seniorkę
- Amanda Bynes opuściła szpital psychiatryczny. W jakim jest teraz stanie?
- Beata Kozidrak zaręczona! Pochwaliła się brylantowym pierścionkiem
Autor: Dagmara Olszewska
Źródło zdjęcia głównego: Player.pl