Dominika Stosio z "Hotelu Paradise" w rozmowie z Aleksandrą Głowińską odpowiedziała na pytanie, które długo nurtowało fanów programu. Dlaczego swoją złość za intymne zbliżenie Kuby i Oliwii skierowała wyłącznie na Oliwię? Wyjaśniła także co oznacza stwierdzenie "zrobiłam to zgodnie z tym, co czułam" i dlaczego bywa to usprawiedliwieniem.
Dominika dwukrotnie odpadła z "Hotelu Paradise". Za pierwszym razem opuściła program sama, za drugim - w przyjacielskiej parze z Kasprem. Niestety, bardzo długo żyła relacją z Kubą, który po jej wyjściu z panamskiej willi odnalazł szczęście u boku innej dziewczyny.
"Hotel Paradise". Dominika o kłótni z Oliwią
Oświadczenie Dominiki, które pojawiło się w mediach społecznościowych po odejściu z programu, wywołało spore zamieszanie. Kolejny raz odniosła się do związku Kuby i Oliwii i tego, że czuje się zraniona oraz nie uważa, żeby jako pierwsza ich parę rozbiła. Jak napisała, zrobiła to zgodnie z tym, co w danym momencie czuła. I pewnie nikt nie zwróciłby na to zdanie uwagi, gdyby nie fakt, że tego samego argumentu w konflikcie używała Oliwia i nie spotkał się on ze zrozumieniem ze strony Dominiki.
- Ja byłam zła na obie osoby, na Kubę i na Oliwię. Może na Oliwię trochę bardziej, ale tylko dlatego, że ona mi wciąż powtarzała, że się przejadę na Kubie, zobaczę, jaki on jest. Ja pytałam się Oliwki, czy ona chciałaby być z nim parze. Odpowiadała, że w życiu codziennym nie miałaby z nim w ogóle kontaktu. Ja wiem, że wtedy targały nią też różne emocje. Dużo osób w komentarzach mi pisało, że mówiła tak, bo nie wiedziała co innego powiedzieć. Ale mogła mi powiedzieć prawdę: ‘Sorry Doma, on jest z Tobą w parze, ale ja dalej coś do niego czuję i jak Ty odlecisz albo nie odlecisz, to będę gdzieś tam dalej próbowała’. Ja dałabym sobie rękę obciąć, że gdybym w tamtym momencie nie odpadła, to dalej bylibyśmy w parze z Kubą. Oczywiście nie ma co gdybać, ale gdzieś tam jestem tego pewna na 80%, bo naprawdę, dogadywaliśmy się - powiedziała Dominika.
Dominika Stosio o relacji z Oliwią. Miały wspólne plany?
Dominika Stosio o sytuacji w "HP". Liczyła, że Kuba i Oliwia porozmawiają z nią inaczej
"Hotel Paradise". Dominika o relacji z Oliwią. Miały wspólne plany?
Dominika opowiedziała także, że poczuła się skrzywdzona przez Oliwię z innego powodu. Dziewczyny miały bowiem wielkie plany na to, jak będzie wyglądała ich znajomość po zakończeniu programu.
- Gdyby naprawdę była taka sytuacja, że on i ona podeszliby do mnie i powiedzieli, że chcą być razem, to nie stałabym na przeszkodzie. Nie wpierałabym, że to ja muszę być z Kubą a Ty w ogóle Oliwia sio… Ja byłam sama w szoku, bo gdy odpadłam, byłam pewna, że jak wrócę, to wrócę do pewnej pary. Dlatego, że ja go ciągle zapewniałam, że gdyby była taka sytuacja, że on wyleci z programu, to ja będę się starała utrzymać, ale na niego poczekam, bo ja się z nim czułam najswobodniej. Nieważne, czy to była relacja miłosna, czy koleżeńska. I on mi to samo mówił. Nie pokazali naszych momentów, gdy przytulaliśmy się wieczorami w łóżku (...) Jakby nie patrzeć ta sytuacja nastąpiła z dnia na dzień i jeśli faktycznie ich tak ciągnęło do siebie, to wystarczyło mi to powiedzieć. I faktycznie wychodząc też mogłam to usłyszeć z ich ust, że są razem w parze i chcą to pielęgnować - wyznała uczestniczka programu w rozmowie z cozatydzien.tvn.pl.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
