"Poczta z raju" to dodatkowe materiały, które czekają na widzów w serwisie player.pl. To właśnie tam ponownie spotykamy uczestników "Hotelu Paradise", którzy musieli pożegnać się z programem. Od kogo listy otrzymała Wiktoria Taranowska?
Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.
"Hotel Paradise". Wiktoria zaskoczona listami od uczestników
Pierwszym listem przeczytanym przez Wiktorię był ten napisany przez Tori. To właśnie Tori podczas randki z Pawłem poznała nową koleżankę i wprowadziła ją do programu. Co napisała jej na pożegnanie?
"Kochana Wiktorio. Wiem, że niebawem się widzimy, a ty jesteś silna babką, która wie, czego chce w życiu. Będę tęsknić za twoim śpiewem, tańcem, pewnością siebie, za twoją szczerością, a nawet impulsywnością. Wydaje mi się, że zbudowałaś tu wspaniałe relacje, między innymi ze mną, które będziesz mogła kontynuować po programie. Ściskam i całuję mocno. Twoja Tori" - napisała Victoria.
Kolejne słowa pożegnania do Wiktorii skierował Roch, z którym uczestniczka miała wyjątkowo burzliwą relację.
"Droga Wiktorio. Tak wymieszanego odejścia jeszcze nie było. Nie wiem, czy płakać, bo tracisz możliwość zabawy z nami, czy cieszyć się z powrotu Justyny. Cieszę się, że to właśnie z tobą mogłem tworzyć parę przez ostatnie dni. Chciałem ci podziękować za kilka cennych lekcji no i poduszkowych bitew. Bądź sobą, stanowczą, odważną, temperamentną i szczerą, czyli taką, jaką jesteś. Widzimy się na warszawskiej imprezie" - napisał Roch.
Jak skomentowała go Wiktoria?
"To ładny list, ładny. Szczery wydaje mi się. [...] To jest i była relacja czysto koleżeńska. Nie liczyłam na nic więcej. Intrygował mnie jego spokój wewnętrzny" - wyznała.
Ostatni list był od Oliwii.
"Droga Wiktorio, bardzo cieszę się, że miałam okazję poznać tak wspaniałą i szczerą osobę jak ty. Jesteś świetną osobą, ponieważ potrafisz pokazywać, że masz swoje zdanie i robisz rzeczy w zgodzie ze sobą. Wzbudziłaś we mnie wiele zaufania i nie mogę się doczekać, aż znów się zobaczymy i będziemy mogły wspominać piękne przygody i kontynuować naszą relację. Będę o tobie zawsze dobrze mówić. Do zobaczenia w Warszawie" - napisała.
Wiktoria Taranowska z "HP" skomentowała swoje zachowanie w programie
7. edycja "Hotelu Paradise" wzbudza ogrom różnorodnych emocji. Wiktoria Taranowska postanowiła niedawno odnieść się do zachowań, które mogliśmy obserwować w programie. Co ciekawe zaznaczyła, że doskonale zdaje sobie sprawę z tych własnych cech, które nie zawsze są dobrze odbierane. Dodała jednak, że w przeciwieństwie do niektórych, ona przynajmniej umie zachować jednolity wizerunek i być szczera.
"Można zarzucić mi wiele rzeczy. Że jestem impulsywna, nerwowa, że czasami mój ton jest za mocny. Zgadzam się z tym jak najbardziej. Możecie nawet powiedzieć, że jestem czasami wredna. Zgadzam się. Tak jest. Biorę to na klatę. Tylko wiecie co mnie boli w tym wszystkim? Fałszywość ludzi. Ja w tym wszystkim, w tym dowalaniu się do kogoś, ciśnięciu jak to mówicie, przynajmniej jestem szczera" - słyszymy na InstaStories.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas również znaleźć na TikToku, Facebooku oraz Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Nie żyje Barbara Stesłowicz. Aktorka znana z "Czterech pancernych i psa" miała 87 lat
- Shane MacGowan w złym stanie zdrowia. Ostatnie miesiące spędził na intensywnej terapii
- Britney Spears zdradziła Justina Timberlake'a? Kolejne szczegóły głośnej sprawy wychodzą na jaw
Autor: Dagmara Olszewska
Źródło zdjęcia głównego: Player