Kamil Borkowski i Agnieszka Miezianko czekają na rozwód. Uczestniczka eksperymentu TVN odpowiedziała na swoim Instagramie, czy ma kontakt z mężem. Chciałaby odnowić relację?
Agnieszka Miezianko ze "ŚOPW" o rozwodzie z Kamilem
Agnieszka Miezianko ze "ŚOPW" urządziła na swoim profilu na Instagramie live'a, na którym odpowiedziała na pytania widzów. Jedno z nich dotyczyło tego, czy utrzymuje kontakt z Kamilem. Od programu minęło już sporo czasu i fanów dziwi, że para nie otrzymała jeszcze rozwodu. Jak wynikało ze słów uczestniczki, proces ten się przedłuża, ale małżonkowie są pewni decyzji, którą podjęli.
"Tak mamy kontakt. Wczoraj wysłałam mu zdjęcia z naszego ślubu, które dostałam. Ale to kontakt zdawkowy głównie dotyczący naszego rozwodu, którego jeszcze nie mamy" - wyjaśniła Agnieszka Miezianko.
Wyjaśniła także, dlaczego ich rozwód trwa tak długo.
- To jest dziwna historia, najpierw był złożony wniosek w Białymstoku, ale został odrzucony. Dostaliśmy pismo, że nie, że mamy złożyć jeszcze raz pozew we Włocławku. Złożyliśmy pozew i czekamy na jakikolwiek ruch z ich strony. Nie wiem, dlaczego to trak długo trwa, bo Piotr z Dorotką mieli posiedzenie tego samego dnia co my i już są rozwiedzeni, a my nie - odpowiedziała Agnieszka na pytanie internautów.
Uczestniczka 7. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" powiedziała też, że nigdy nie jest się pewnym, czy spotkało się tego jedynego i według niej relacja z Kamilem i tak by nie przetrwała.
"Nawet gdybyśmy się wtedy nie rozstali, to na pewno już nie bylibyśmy razem" - stwierdziła.
Kamil Borkowski ze "ŚOPW" o relacji z Agnieszką
Chociaż Agnieszka i Kamil zdecydowali się na rozwód, to w ich przypadku nie można mówić o złych emocjach. Uczestnicy 7. edycji "ŚOPW" dobrze się dogadują, a ostatnio okazało się nawet, że imprezują razem. W mediach społecznościowych pojawiły się ich wspólne zdjęcia. Internauci zastanawiali się, czy para mogła do siebie wrócić. O wypowiedź poprosiliśmy Kamila. Uczestnik zdementował jednak plotki, jakoby ponownie zaczęli się z żoną spotykać.
- Między mną a Agnieszka jest to, co nie zawsze zdarza się po rozstaniach - potrafimy normalnie porozmawiać i spędzić czas ze sobą w jednym towarzystwie [...] Nie przyszliśmy razem, ale imprezowaliśmy wspólnie. Rozmawiamy ze sobą rzadko, raczej w konkretnych sprawach. Nie jesteśmy po rozwodzie - nadal czekamy. Agnieszka miała bliską relację z moją siostrą - powiedział w rozmowie z cozatydzien.tvn.pl.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.
Czytaj też:
- Damian Michałowski o relacji z Pauliną Krupińską. Zdradził, czy ich rodziny się przyjaźnią
- Paulina Smaszcz ostrzega Macieja Kurzajewskiego. "W trumnie będę jeszcze grozić mu palcem"
- Dorota Gardias o chorobie nowotworowej. "Chcę żyć jak najdłużej"
Źródło zdjęcia głównego: Player