Przymiarki sukien ślubnych to ważne przeżycie dla każdej kobiety, nawet, jeśli uroczystości nie ma jeszcze w planach. Aleksandra Helis zaprezentowała kolekcję ślubną, tym razem jeszcze w roli modelki. Czy to tylko praca? Po minie i błysku w oczach można wnioskować, że czuła się w tej roli, jak ryba w wodzie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Aleksandra Helis z "Top Model" na sesji ślubnej
Słoneczna, lecz biała zima. Uroczystość zaplanowana w plenerze. Puste jeszcze krzesła, czekające na gości i tylko oni dwoje, cieszący się swoją obecnością na moment przed sakramentalnym "tak". Pannę młodą możemy oglądać na dwóch zdjęciach, w dwóch sukniach - jedna romantyczna, klasyczna, z hiszpańskim rękawkiem i balowo obszerna, druga - bardziej odważna, podkreślająca figurę, wyszywana koralikami, mającymi za zadanie połyskiwać w blasku dyskotekowej kuli podczas szalonej weselnej nocy. W obu wydaniach Aleksandra Helis mogłaby zachwycać w dniu swojego ślubu. Tymczasem to dopiero przymiarki...
Choć to tylko sesja zdjęciowa kolekcji ślubnej, którą Aleksandra Helis prezentowała w roli modelki, nietrudno pomyśleć, że udostępnione kadry zostały uchwycone podczas jej własnego ślubu. Wszystko za sprawą niekłamanych emocji, jakie malują się na jej twarzy.
"Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!" - napisała nawet jedna z obserwatorek modelki.
Niestety uroczy towarzysz byłej uczestniczki "Top Model" to nie jej przyszły mąż, a kolega po fachu. Trzeba jednak przyznać, że prezentują się razem naprawdę przekonująco.
"Ola, dzięki za Twój profesjonalizm! widać, że Adrian też był zachwycony" - napisał zapewne ktoś z ekipy.
Aleksandra Helis w "Top Model"
Aleksandra Helis była uczestniczką 11. edycji "Top Model". Jej wyjątkowa uroda na tyle zachwyciła jurorów, że z castingu, ze złotym biletem w dłoni, powędrowała wprost do domu modeli. Długie blond włosy, zachwycające niebieskie oczy, figura, aparycja - zgadzało się tu absolutnie wszystko. Stąd wcale nie dziwi fakt, że właśnie obserwujemy modelkę na planie kolejnej sesji zdjęciowej.
Była uczestniczka jest jednak świadoma, że utrzymanie się na wyżynasz show-biznesu wymaga jeszcze więcej zaangażowania. Stąd dba też o regularny kontakt z fanami. I to jaki! Niedawno obserwatorzy mogli spotkać Aleksandrę Helis w okolicach Pałacu Kultury i Nauki, przechadzającą się z o ogromnym transparentem.
"Looking for a husband!" - brzmiał napis.
Czy piękna modelka męża wówczas znalazła, tego nie wiemy. Pewne jest jednak, że wielu pojawiło się całkiem sporo pretendentów. Wszystko zostało uwiecznione na poniższym filmiku. Zobaczcie sami!
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
Czytaj też:
- Córka Ewy Sałackiej miała 12 lat, gdy doszło do tragedii. Dziś ma już 29 lat i sama jest mamą
- Katarzyna Herman o macierzyństwie. "Nie ma trudniejszej roli niż matka dwójki nastolatków"
- Martyna Wojciechowska o relacji z Marysią. "Nie wiedziałam, na czym polega zdrowe macierzyństwo"
Autor: Martyna Mikołajczyk
Źródło zdjęcia głównego: TVN/Marcin Tyszka