Przed nami ostatnie dwa tygodnie, podczas których uczestnicy "True Love" będą musieli zadeklarować, czy stworzone w programie relacje są prawdziwe. Jak na razie w show doszło do kolejnych przetasowań, w wyniku których willę musiał opuścić Sebastian. Oliwia ostatecznie wybrała Marcina, przekreślając szansę na zbudowanie romantycznej relacji z Maksymem. Co na to uczestnik?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
"True Love" – fragmenty odcinków
"True Love". Koniec relacji Oliwii i Maksyma
Po powrocie Marcina atmosfera w willi "True Love" zgęstniała. Pomiędzy powracającym uczestnikiem a Maksymem doszło do starcia, a w centrum wydarzeń była Oliwia. Kobietę połączyła z Marcinem czysto przyjacielska relacja, bo wówczas skupiona była na budowaniu przyszłości z Kubą. Gdy mężczyzna odpadł, a niedługo później jej partner poinformował o uczuciu, którym darzy Julię, Oliwia pożałowała swojego wyboru. Tęskniła za Marcinem, nie liczyła jednak na jego powrót. Gdy w programie pojawił się Maksym, który okazywał kobiecie zainteresowanie, przypadło jej to do gustu. Wydawało się, że wszystko zmierza ku szczęśliwemu zakończeniu. Wejście Marcina odmieniło jednak obraz rzeczywistości w "True Love".
Randka, na którą udali się Oliwia i Maksym, nie pomogła im dojść do porozumienia. Alkohol zachęcił uczestnika do poruszenia trudnego tematu, jakim z pewnością była sytuacja na imprezie nad basenem. Rozmowa dolała jednak oliwy do ognia. Maksym wyrzucił z siebie całą frustrację, nie dając Oliwii dojść do głosu. To nie spodobało się uczestniczce "True Love". Mimo że wydawało się, iż kobieta skłania się ku temu, by wybrać Marcina, dopiero podczas spontanicznej gry w butelkę wyjawiła, że na Ceremonii Miłości wskaże mężczyznę, który niedawno powrócił do willi. Tak też się stało. Maksym jednak nie pożegnał się z kolumbijskim rajem - ku zaskoczeniu wielu, przed eliminacją uratowała go Klaudia.
"True Love". Maksym o decyzji Oliwii. Ma żal do ekspartnerki?
Maksym w rozmowie z nami podsumował ostatnie wydarzenia w willi "True Love". Uczestnik show nie ukrywa, że ma żal do byłej partnerki, która, jego zdaniem, grała na dwa fronty.
Dominika Kowalewska: Jak się czujesz z tym, że Oliwia wybrała Marcina?
Maksym Skripkin: Było mi źle i zarazem dobrze, bo mam świadomość, że taka sytuacja mogłaby się wydarzyć w prawdziwym życiu albo po prostu później. Dzięki temu, co się wydarzyło zrozumiałem, że Oliwia to nie jest mój człowiek.
Czy masz żal do Oliwii za to, że zrezygnowała z waszej relacji?
Mam żal, ale nie za to, że zrezygnowała z naszej relacji, a za to, że mnie tak potraktowała i w taki sposób się zachowała. Wydaje mi się, że na tamten moment na to nie zasłużyłem. Ale każdy z nas popełnia błędy i najważniejsze to wyciągać z nich wnioski.
Czy zanim Marcin wrócił do programu, czułeś, że twoja relacja z Oliwią ma charakter romantyczny? Czy czułeś, że łączy was coś więcej niż przyjaźń?
Tak, nasza relacja miała charakter romantyczny. To było widać. Czułem, że łączy nas coś więcej niż relacja koleżeńska, ale to się rozsypało i już nie wróci.
Czy wierzyłeś, że z Klaudią uda się wam coś zbudować romantycznego?
Byłem zadowolony z tego, że Klaudia mnie wybrała, bo ona jedyna broniła mnie otwarcie w sytuacji, kiedy Oliwia działała na dwa fronty. Początkowo nie wierzyłem, że mamy szanse na romantyczną relację, ale jak poznaliśmy się bliżej, to się to zmieniło.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
Przeczytaj też:
- James Franco niegdyś był bożyszczem kobiecych serc. Później stracił wszystko przez skandal
- Arkadiusz Jakubik gorzko na temat polityków. Aktor ma do nich żal
- Doktor Quinn ma 72 lata. Nadal zachwyca młodzieńczym wyglądem
Autor: Dominika Kowalewska
Źródło: cozatydzien.tvn.pl
Źródło zdjęcia głównego: Materiały prasowe