Oliwia Ścierczak była jedną z ulubienic widzów programu "True Love". Uczestniczka starała się być szczera i miła dla wszystkich uczestników. Na początku była w dłuższej relacji z Kubą, która zakończyła, kiedy jej wybranek zdecydował, że chce rozwijać relację z inną uczestniczką - Julią.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
"True Love". Oliwia Ścierczak żałuje relacji z Maksymem?
Oliwia była zaskoczona decyzją partnera, jednak zdecydowała się nie żywić do niego urazy i na nowo znaleźć swoją szansę na miłość. Po kilku próbach w programie pojawił się Maksym Skripkin, który według widzów skradł serce Oliwii.
Para zaczęła wspólną przygodę i wszyscy uczestnicy im kibicowali. Uważali, że są idealnie dobrani i świetnie do siebie pasują. Niestety, z czasem w ich relacji zaczęło powiewać nudą, a w programie pojawił się na nowo Marcin Leszczyński, który odpadł wcześniej z programu.
Oliwia i Marcin tworzyli parę na samym początku, jednak wtedy nie znaleźli wspólnego języka. Dopiero z czasem zaczęli się przyjaźnić, a widzowie zauważyli, że łączy ich wyjątkowa relacja. Po niedługim czasie Marcin musiał opuścić program, co bardzo odbiło się na Oliwii. Na odchodne uczestnik podarował swojej przyjaciółce piłkarską koszulkę na pamiątkę.
Kiedy Marcin powrócił do programu, Oliwia wiedziała, że nie może postąpić inaczej i musi go wybrać. Wiele osób było zaskoczonych jej decyzją, jednak z czasem wszystko się ułożyło. To właśnie z Marcinem Oliwia weszła do finału, a Maksym poznał w programie Klaudię, z którą złapał świetny kontakt.
"True Love". Maksym odrzucił uczucie Oliwii?
Ostatnio w rozmowie z Dominiką Kowalewską dla cozatydzien.tvn.pl Oliwia Ścierczak została zapytana, czy żałuje, że zrezygnowała z relacji z Maksymem.
- Czy żałuję, że zrezygnowałam? Nie mogę tego powiedzieć, bo z Maksem było fajnie, miło, sympatycznie, to była fajna, rokująca relacja, ale nie było tej chemii. Czułam się dobrze, czułam się zaopiekowana, to był facet, którego ja chciałam. Jedak te emocje, ten kwasek, z Marcinem miałam tę chemię. Nie wiem, czy by udało się wykrzesać tę chemię w relacji z Maksem. Czy żałuję? Teraz z tej perspektywy nie, bo wiem, że inaczej bym nie postąpiła. Wiedziałam, że muszę sobie dać szansę z Marcinem, ale gdyby on nie wszedł, nie wiem, jakby się to potoczyło — powiedziała w rozmowie z nami.
Oliwia Ścierczak dodała, że Maksym odrzucił jej czułość i chęć stworzenia czegoś więcej, dlatego podjęła taką decyzję, kiedy do programu wrócił Marcin.
- Ta sytuacja w łóżku, gdzie chciałam go [Maksa przyp. red.] pocałować, a on powiedział "stop". Potem rozmawiałam o tym z Sarą, że dla mnie to trochę dziwne, bo jesteśmy już trochę w tej parze, jesteśmy blisko, a jednak on tej "bliskości" nie chciał. Czułam, że ta relacja stoi w miejscu, wszyscy mówią, że fajnie to wygląda, że pasujemy do siebie, ale jednak to nie to — dodała.
Cały sezon "True Love" możecie obejrzeć go w serwisie VOD.pl oraz na player.pl.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Zuzanna Gadowska w ogniu pytań. Zdradziła, które cechy rodziców przyprawiają ją o ból głowy
- Córka Justyny Steczkowskiej przystąpiła do Komunii. Partnerka jej syna opublikowała nagranie
- Co słychać u Kabuli? Córka Martyny Wojciechowskiej spełnia swoje marzenia
Autor: Aleksandra Czajkowska
Reporter: Dominika Kowalewska
Źródło zdjęcia głównego: materiały prasowe