Martyna Wojciechowska jest dumną założycielką fundacji UNAWEZA, która zmienia życie kobiet. Wszystko zaczęło się kilka lat temu na planie programu "Kobieta na krańcu świata".
"Inspiracją do tego, żeby powstała fundacje UNAWEZA, stała się moja adoptowana córka Kabula. (...) Potrzeba było trochę czasu, żeby założyć fundację UNAWEZA i nadać temu bardziej zorganizowany charakter" - mówi Martyna Wojciechowska w rozmowie z reporterem magazynu "Co Za Tydzień".
Martyna Wojciechowska jest dumna z Kabuli
Martyna Wojciechowska adoptowała Kabulę. Poznały się, gdy dziewczyna była na naprawdę ostrym zakręcie swojego życia. Dziś na szczęście jest już na prostej. Spełnia marzenia, realizuje plany i ma przed sobą świetlaną przyszłość.
"Dzisiaj Kabula jest studentką pierwszego roku prawa w Tanzanii. Śpiewa, nagrywa, wydaje swoje płyty muzyczne, prowadzi konta w social mediach. Jestem z niej bardzo, bardzo dumna" - powiedziała dumna Martyna Wojciechowska.
Martyna Wojciechowska o fundacji UNAWEZA
Fundacja zrealizowała już 15 projektów i zebrała ponad 4 miliony złotych dla swoich podopiecznych.
"Dzisiaj prowadzimy swoje projekty w Tanzanii, pracujemy na Madagaskarze, w Meksyku, w Boliwii, ale też, a może przede wszystkim, w Polsce, bo kobiety w Polsce również potrzebują, żeby przypominać im o tym, że mają skrzydła i mogą latać wysoko" - chwali się Martyna Wojciechowska.
I dobrze, bo jest czym!
"Budujemy dom dla nastoletnich usamodzielniających się mam. Prowadzimy projekt stypendialny dla polskich paraolimpijek. Objęliśmy również opieką osoby, które zostały ewakuowane z Ukrainy. Pomagamy im zbudować życie od nowa" - mówi w rozmowie z "Co Za Tydzień".
Co jeszcze powiedziała Martyna Wojciechowska? Obejrzyjcie materiał wideo.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Paulina Smaszcz tłumaczy. "Nie chodzi o Izrael. Chodzi o to, co mówił naszym synom o pani Katarzynie"
- Magdalena Stępień cierpi po śmierci syna. "Najgorsze są wieczory..."
- Pola Wiśniewska kiepsko znosi ciążę. "Miało być pięknie, a czuję się fatalnie"
Autor: Aleksandra Głowińska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA