Dorota Szelągowska o programie "Ej, Stara!"
Dorota Szelągowska w programie "Ej, Stara!" będzie próbować oswajać dojrzewanie i starzenie, próbować spowolnić mentalnie ten proces, bo gdy odpowiemy sobie na trudne pytanie, jak żyć, będąc dojrzałym człowiekiem, może się okazać, że żyć można całkiem fajnie i pełną piersią. Olivier Janiak zapytał Dorotę Szelągowską o to, skąd wziął się pomysł na program.
- On się wziął z życia. Wiesz, patrzysz sobie w lustro i widzisz, że się starzejesz, i myślisz sobie: "Hej, kto to jest w lustrze, kto do mnie mówi, kim jestem w danym momencie?". Rozmawiasz z koleżankami – wszystkie jesteśmy w tym samym miejscu – i co się okazuje? Że nie mamy żadnych informacji na ten temat. Bo jeżeli mówimy, że się starzejemy, to cały świat mówi: "No przestań, nie przesadzaj, przecież ty jeszcze...", i wiesz. Albo możemy trafić na takie informacje, w których są napisane same superlatywy – jaki to jest wspaniały okres w twoim życiu, jak za chwilę będziesz miała perimenopauzę, menopauzę i w ogóle cudowne rzeczy się wydarzą – a nikt nie mówi prawdy pomiędzy. Tak naprawdę ten pomysł wziął się z potrzeby nareszcie opowiedzenia o rzeczach, które nas wszystkich czekają. Ale to nie jest stricte program o menopauzie – nie. To jest program, który mówi o tym, jakie zmiany, przede wszystkim u kobiet, następują w tak zwanym "pewnym wieku" i że to nie jest koniec świata. Mówimy o tym bez lukrowania. Jest trudno, jest przeklijowo. Hormony potrafią dać nam w kość w sposób niesamowity. Masz w domu również kobietę w pewnym wieku, więc doskonale wiesz, że to nie jest proste. My się naprawdę zderzamy z czymś trudnym i nikt nas nie nauczył, nie powiedział, co z tym można robić — powiedziała Dorota Szelągowska.
Najważniejsza jest czułość do siebie, która się w pewnym momencie rodzi. Ale bez zaprzeczania temu, co się dzieje z naszym ciałem – tylko wtedy może się urodzić. Czułość rodzi się z prawdy, a nie z zaprzeczania- dodała.
O czym jest program "Ej, Stara!"?
Dorota Szelągowska zdradziła, kto będzie jej towarzyszył w programie "Ej, stara!":
- Mamy różnych gości. Mamy fantastyczne kobiety, które wypowiadają się na przeróżne tematy – tak zwane "jedne z nas". Mamy ekspertów: endokrynologów, seksuologów, psychologów, psychiatrów, lekarzy. Mamy dziewczyny, które robią niesamowite rzeczy w Polsce – zakładają kolektywy i działają na rzecz naszego starzenia się. Ale mamy też nasze gwiazdy, które odważnie mówią o tym, w jakim są miejscu, i to jest fantastyczne. I Asia Brodzik, i Ula Dudziak, Kaśka Nosowska i Justyna Szyc-Nagłowska – one wszystkie zgodziły się opowiadać o tych zmianach, które są. To jest miód na moje serce, że ta fala idzie i mam nadzieję, że ona naprawdę coś zmieni, że nasze córki będą miały dużo łatwiej. [...] Ja mam poczucie, że już bym chciała zrobić coś, co ma znaczenie na poziomie rzeczywiście zmieniającym życie kobiet. Ja marzę o emeryturze, Oliwier. Chcę już siedzieć, pisać książki i robić ważne dla mnie rzeczy z mojej perspektywy. Pozwolić sobie na to – i to jest coś pięknego - dodała.
Cały materiał do obejrzenia na górze strony.
Autor: AC
Reporter: Olivier Janiak