Anna Lewandowska bardzo rzadko wypowiada się na tematy związane z polityką i raczej nie chce uczestniczyć w podobnych dyskusjach. Gwiazda często była przez to krytykowana przez fanów, jednak uparcie zaznaczała, że jej poglądy nie są tematem do publicznych dyskusji. Tym razem jednak żona Roberta Lewandowskiego nie wytrzymała i zareagowała na ostatnie słowa Jarosława Kaczyńskiego. Tym samym po raz pierwszy wyznała, że w przeszłości poroniła.
Anna Lewandowska zareagowała na słowa Jarosława Kaczyńskiego. "Dość!"
Jarosław Kaczyński niedawno gościł w Ełku, gdzie postanowił się wypowiedzieć na temat problemu niżu demograficznego w Polsce. Lider Prawa i Sprawiedliwości stwierdził, że winę za brak urodzeń ponoszą młode kobiety, które jego zdaniem, piją za dużo alkoholu.
"Ja nie jestem zwolennikiem bardzo wczesnego macierzyństwa, no bo kobieta też musi dojrzeć do tego, żeby być dobrą matką. Ale... no jak do 25. roku daje w szyję" - powiedział, śmiejąc się.
Polityk powiedział też, że kobiety stają się alkoholiczkami już zaledwie po dwóch latach, podczas gdy, jego zdaniem, mężczyźni potrzebują aż dwóch dekad, by się uzależnić.
"Jeżeli na przykład utrzyma się taki stan, że do 25. roku życia dziewczęta, młode kobiety, piją tyle samo co ich rówieśnicy, to dzieci nie będzie. Pamiętajcie, że mężczyzna, żeby popaść w alkoholizm, to musi pić nadmiernie przeciętnie przez 20 lat. Jeden krócej, drugi dłużej, bo to zależy od cech osobniczych, a kobieta tylko dwa" - twierdził.
Słowa Jarosława Kaczyńskiego wywołały oburzenie również wśród gwiazd. Na słowa polityka zareagowały już między innymi Monika Olejnik czy Paulina Smaszcz. W pewnym momencie w sprawie wypowiedziała się także Anna Lewandowska. Żona Roberta Lewandowskiego opublikowała post na Instagramie, w którym nie ukrywała swojej złości.
"DOŚĆ! Jestem zła, gdy widzę, że politycy w niesprawiedliwy sposób oskarżają kobiety, zamiast dostrzegać realne problemy. Jako kobieta i matka czuję się bardzo dotknięta ostatnimi wypowiedziami" - zaczęła.
Anna Lewandowska po raz pierwszy przyznała, że doświadczyła poronienia
Anna Lewandowska rozwinęła swój post, tłumacząc, że zawsze marzyła o tym, by zostać matką. Żona Roberta Lewandowskiego tym samym zdecydowała się na bolesne wyznanie i po raz pierwszy powiedziała fanom, że w przeszłości poroniła. Trenerka zaapelowała także do polityków, by nie oceniali kobiet, ponieważ wiele z nich walczy o to, by zajść w ciąże i ją donosić, co niestety nie zawsze się udaje.
"Bycie mamą było moim największym marzeniem. Zanim się spełniło, niestety, podobnie jak inne kobiety, doświadczyłam także poronienia. Według statystyk co piąta para w Polsce bezskutecznie stara się o dziecko. Stres, problemy ze zdrowiem czy z hormonami powodują, że nie tylko zajście w ciąże jest problemem, ale również jej utrzymanie. Nie oceniajmy zatem kobiet, które często w ciszy, walczą wszelkimi sposobami i środkami, aby na teście ciążowym zobaczyć upragnione dwie kreski…" - zakończyła.
Fani podziękowali gwieździe za jej słowa.
"Brawo za tak ważny głos w sprawie";
"O jejku, otworzyłaś się przed nami bardzo. Dziękujemy za ten post, Ania trzymaj się... Masz cudowne córeczki";
"Super, że zabrałaś głos na ten temat" - czytamy w komentarzach.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Piotr Trojan o aktorstwie, reżyserii i wierze. "Instytucja, jaką jest dziś Kościół, jest mi bardzo daleka"
- Andrzej Gąsienica z "Gogglebox" o tym, jak poznał żonę. Historia jak z filmu
- Lenka Klimentová o rodzicach. "Zastanawiałam się, co im zrobiłam, że mnie oddali"
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: Urbanandsport/NurPhoto via Getty Images