Blanka Lipińska jest aktywną użytkowniczką mediów społecznościowych. Za ich pośrednictwem dzieli się szczegółami ze swojego życia zawodowego, w tym także zagranicznymi sukcesami. Czasem jednak zdarza jej się publikować również prywatne treści.
Blanka Lipińska była na urodzinach 85-letniej babci
W miniony weekend celebrytka udała się do Puław, by tam spędzić czas w gronie najbliższych. Okazja była wyjątkowa - okazało się, że jej babcia skończyła 85 lat. Blanka Lipińska postanowiła przedstawić fanom solenizantkę. Opublikowała wspólne nagranie.
"Słuchajcie, teraz przedstawię wam moją babcię. To jest babcia Marysia, najukochańsza, taka najwspanialsza. Dzisiaj kończysz babciu ile, 18 lat?" - zapytała.
"85, ale czuję się, jakbym miała 40" - odpowiedziała babcia.
"Ja obstawiam, babciu, że czujesz się, jakbyś miała ze 25. I sobie słuchajcie, pijemy szampanika, babcia bardzo elegancko, złoty kielich, wszystko się zgadza, jest królowa. Także, jakbyście się zastanawiali, po kim mam takie dobre geny... Wszystkie piękne, wszystkie cudowne, tylko ja porobiona" - zażartowała Blanka Lipińska.
Blanka Lipińska w mocnych słowach o polskiej opiece medycznej
Niestety, rodzinne spotkanie zostało nagle przerwane. W południe Blanka Lipińska poinformowała, że babcia dostała krwotoku z nosa i trzeba było pojechać z nią do szpitala. Celebrytka zrelacjonowała całe zajście, nie szczędząc ostrych słów. Okazało się bowiem, że w puławskim szpitalu personel nie mógł im pomóc, więc udały się do placówki w Lublinie. Tam na przyjęcie musiały czekać przeszło 40 minut.
"Bardzo wielu z was wysłało życzenia mojej babci i słuchajcie, wyobraźcie sobie tak - tam stoi moja 85-letnia babcia, pod szpitalem w Lublinie, ponieważ w Puławach nikt nie był w stanie udzielić pomocy. Od 40 minut mojej babci leci ciurkiem krew z nosa, myślę, że straciła już z pół litra i w Puławach nikt nie jest w stanie jej pomóc, więc przyjechaliśmy do Lublina, a tutaj słuchajcie mimo tego, że mają do czynienia z prawie 90-letnią osobą, która krwawi od 40 minut, kazali jej po prostu stać na dworze" - powiedziała Blanka Lipińska.
Celebrytka była wściekła. Dodała, że właśnie dlatego na co dzień korzysta z prywatnej opieki medycznej.
"Ja się teraz pytam, gdzie są te wszystkie moje pieniądze, które ja płacę na służbę zdrowia, gdzie generalnie jest w ogóle polska opieka? Pierwszy raz w życiu, bo ja w Warszawie, mam tylko prywatną opiekę medyczną i dlatego właśnie mam prywatną opiekę medyczną, żeby do takich sytuacji nie dochodziło. Także, trzymajcie kciuki za babcię, bo babcia jest w ogóle cała we krwi i powiem wam, to jest po prostu zwykłe sku***syństwo, to co się dzieje w Polsce" - dodała.
Po jakimś czasie postanowiła przeprosić internautów za wulgarny język i poinformowała, że babcia została przyjęta do szpitala. W lubelskiej placówce personel okazał się bardzo pomocny.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
Przeczytaj też:
- Ewa Farna pokazała wózek córki. Nie należy do najtańszych
- Agnieszka Włodarczyk kupuje ubrania dla syna w lumpeksach. "Obrzydza was to czy luz?"
- Aleksandra Żebrowska pokazała zdjęcie z dzieckiem. "Wykapana mamusia"
Autor: Dominika Kowalewska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA