Paweł Golec i Łukasz Golec od ponad 20 lat tworzą związki małżeńskie, które przez wielu słuchaczy, fanów i widzów są stawiane na piedestał. Rodziny żyjące w zamiłowaniu do muzyki uważane są bowiem za pewnego rodzaju wzór godny naśladowania. Jak ich relacje wyglądają za zamkniętymi drzwiami? Jakimi wartościami się kierują panowie? Założyciele "Golec uOrkiestry" uchylili rąbka tajemnicy.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Łukasz i Paweł Golcowie o historii rodzinnej
Bracia Golec nigdy nie kryli głębokiej i silnej relacji z Bogiem. Artyści wraz z rodzinami chętnie opowiadają o tym, co wiara zmieniła w ich życiu. W najnowszym wywiadzie dla serwisu plejada.pl przyznali, że gdyby nie wartości wpojone w dzieciństwie ich życie mogłoby potoczyć się zupełnie inaczej.
"Nasz ojciec zmarł, gdy mieliśmy 14 lat. Byliśmy wtedy zbuntowani, dojrzewaliśmy i poszukiwaliśmy swojej drogi w życiu. Mieszkaliśmy w internacie z bardzo rock’n’rollowym towarzystwem. Wiele widzieliśmy. Niektórzy nasi rówieśnicy polegli, niektórych nie ma już wśród nas. Gdyby nie nasza relacja z Bogiem, byłoby nam trudno – moglibyśmy różnie skończyć. A dzięki wierze, która została nam wpojona w domu, mieliśmy silny kręgosłup moralny i wiedzieliśmy, kiedy powiedzieć stop. Nigdy nie poszliśmy o krok za daleko" - powiedział Łukasz Golec.
Były chwile, w których sławne rodzeństwo obawiało się uderzenia przysłowiowej "wody sodowej do głowy"?
"Byliśmy rzetelnie przygotowani do wykonywania tego zawodu. Skończyliśmy szkołę muzyczną pierwszego stopnia, liceum muzyczne, a potem studia na Akademii Muzycznej. To nie było tak, że przypadkowo weszliśmy na scenę i zaczęliśmy robić karierę. Nie wygraliśmy żadnego talent show. Zanim zaczęliśmy robić swoje rzeczy, współpracowaliśmy z wieloma muzykami i graliśmy na różnych festiwalach. Byliśmy więc zaprawieni w bojach, mieliśmy grubą skórę. W związku z tym, gdy przyszedł duży sukces, szajba nam nie odbiła" - wyjaśnił Paweł Golec.
Łukasz i Paweł Golcowie o pracy z rodziną
Golec uOrkiestra to rodzinny zespół. Ich twórczość kochają Polacy i z pokolenia na pokolenie przekazują sympatię do takich utworów jak "Lornetka", czy "Ściernisko". W najnowszym wywiadzie sławni bracia odnieśli się do kwestii pracy z najbliższymi.
"Golec uOrkiestra to od samego początku rodzinny projekt, w który zaangażowanych jest czterech braci Golców i nasze żony. Każdy z nas ma konkretną działkę, za którą odpowiada. Rafał jest menedżerem zespołu, producentem, autorem muzyki i tekstów. Jego żona Kasia jest menedżerką koordynującą nasz kalendarz koncertowy. Stanisław zajmuje się logistyką koncertową i odpowiada za multimedia, a jego żona Dorotka pomaga przy prowadzeniu naszego fan shopu. Ja i Paweł gramy, śpiewamy i tworzymy muzykę. Na scenie towarzyszy nam moja żona Edytka, która oprócz tego, że śpiewa, gra i tworzy piosenki, to jeszcze wspiera nas w prowadzeniu social mediów" - powiedział Łukasz Golec.
Paweł Golec dodał również, że przez wiele lat pracy zdarzyło się jedynie kilka sprzeczek, które dotyczyły detali. Jak bowiem zaznacza, dużą część ich sukcesu jest to, że podzielają wiele poglądów i opinii.
"Co do najważniejszych kwestii zawsze byliśmy zgodni. Zdarzało nam się spierać jedynie o detale. [...] Oczywiście, gdy pracujemy nad nowymi piosenkami, dyskutujemy o nich do końca. Wtedy czasem pojawiają się nerwy i emocje. Ale zazwyczaj to są twórcze spory i nie trwają długo. [...] Na pierwszym miejscu zawsze jest u nas rodzina. Niesamowicie ważna jest dla nas też wiara. Ona nas wzmacnia. Dużą wartością jest dla nas również praca. Nie spoczywamy na laurach, uparcie dążymy do celu, a przy tym jesteśmy otwarci na drugiego człowieka. Z nikim nie jesteśmy skonfliktowani, z każdym jesteśmy w stanie usiąść przy stole i się dogadać" - wyjaśnił.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, Facebooku i Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
Czytaj też:
- Finałowy odcinek "Kuchennych rewolucji" obfitował w emocje. Magda Gessler nie miała lekko
- Zofia Zborowska pokazała brzuch tydzień po porodzie. Krótko skomentowała swój stan
- Izu Ugonoh został ojcem. Ukrywał ciążę żony, teraz pokazał pierwsze zdjęcie dziecka
Autor: Dominika Kowalewska, Dagmara Olszewska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA