Christina Applegate była jedną z gwiazd, które pojawiły się na tegorocznym rozdaniu SAG Awards. Gwiazda potraktowała 29. galę rozdania nagród Gildii Aktorów Ekranowych w wyjątkowy sposób, a na czerwonym dywanie towarzyszyła jej córka. Chorująca na stwardnienie rozsiane aktorka od dawna bowiem zapowiadała, że powoli zacznie wycofywać się z show-biznesu.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Christina Applegate odchodzi z show-biznesu
Christina Applegate na 29. gali rozdania SAG Awards pojawiła się z 12-letnią córką. Pociecha aktorki już drugi raz towarzyszyła jej na czerwonym dywanie po tym, jak jej mama oświadczyła, że choruje na stwardnienie rozsiane. Gwiazda jakiś czas temu zdecydowała, że wycofa się z show-biznesu i teraz mówiła otwarcie, że widzimy ją na popularnej "ściance" prawdopodobnie po raz ostatni.
"To prawdopodobnie moja ostatnia gala, więc to dla mnie duża sprawa" — powiedziała jednemu z obecnych na miejscu dziennikarzy.
Christina Applegate postawiła tego wieczoru na elegancję. Aktorka wybrała długą do ziemi, czarną kreację z garniturowymi elementami, którą połączyła z naturalną fryzurą i czerwonymi ustami. Gwiazda wspomagała się laską, która okazała się najważniejszym elementem całej stylizacji.
Christina Applegate z dumą nosi laski i chętnie chwali się swoją kolekcją w mediach społecznościowych. ta, którą dzierżyła w dłoni podczas 29. gali SAG Awards była jednak wyjątkowa. Można była dostrzec na niej napis z ważnym przesłaniem od aktorki:
"FU MS", czyli "pier***ę stwardnienie rozsiane".
Christina Applegate dowiedziała się o chorobie, grając w serialu
Christina Applegate przyznała, że choruje na stwardnienie rozsiane w połowie 2021 roku. Aktorka wówczas wyznała, że od dłuższego czasu czuła, że z jej zdrowiem jest coś nie tak, jednak nie zwróciła na to większej uwagi. Dużo bardziej męczyła się, grając w tenisa, jednak usprawiedliwiała to chwilowym spadkiem formy. Narzekała na brak poczucia równowagi i problemy z koordynacją.
Doświadczała też drętwienia i mrowienia kończyn, które mimo zażywania suplementów, wciąż narastało. Wówczas postanowiła przeprowadzić specjalistyczne badania. Dopiero w czasie diagnozy okazało się, że jest to stwardnienie rozsiane. Christina Applegate w tym czasie grała w serialu "Już nie żyjesz", do którego zdjęcia zostały wstrzymane na prawie pół roku. Aktorka podjęła leczenie, a po pewnym czasie wróciła na plan. Na szczęście mogła liczyć na zrozumienie produkcji, która podeszła do niej w sposób szczególny.
"Codziennie się załamywałam, ale głównie w samotności, w mojej przyczepie. Zdarzały się jednak momenty, gdy przydarzało mi się to na planie. Mówiłam, że muszę zrobić sobie półgodzinną przerwę i wszyscy się na to zgadzali" - przyznała w rozmowie z "The New York Times".
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Zofia Strulak o karierze i o tym, co łączy ją z Sebastianem Fabijańskim
- Hubert Urbański o córkach i karierze. "Moim zdaniem życie nas w ogóle niczego nie uczy"
- Klaudia El Dursi o wczesnym macierzyństwie, aktorstwie i partnerze. "Miałam poczucie straty"
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: Gilbert Flores/Variety via Getty Images